napisał(a) Dziadek Maciek » 19.01.2007 22:51
Młodszy rocznikiem--OK, ale czy młodszy duchem ?
Np mój ojciec za kilka dni kończy 81 lat, plany ma na najbliższe min 20 lat, kupuje nowy rower, remontuje kuchnię, stare wiosła do kajaka musi w tym sezonie wymienić, .... I co z tego, ze ma 81 lat. Pływa w jeziorze od ok połowy maja do konca wrzesnia (z moją mamą--78 lat).
Powiedzcie -- MŁODZI - czy Wy dożyjecie takich lat w takiej kondycji, czy macie tyle życia w sobie.
Ja niedługo kończę 51 lat i patrzę z zazdroscią na rodziców, na ich podejście do zycia, biorę z nich przykład.
Pozdrawiam