Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

AdamSz napisał(a):Ale suma sumarum, męczył mnie ten rząd łóżek i to towarzycho na metr czy dwa metry obok. Wolałem z dala na swoim skromnym leżaku i pod swoim skromnym parasolem, typu 'bezludna wyspa' . Może to jakieś dziwne ??

Jesteś socjopatą i aspołeczny

Polacy tez pisza i to tu na forum .Od 2013 jestem w Chorwacji rok w rok raz tylko nie bylem jak pandemia nastala i co u nas ceny bardziej wzrosly niz w Chorwacji. Roznica w sklepach typu Lidl a w Polskiej Biedronce byla duzo wieksza niz jest teraz. Nasze ceny dojechaly do tych Chorwackich tak ze nie oplaca sie zabierac z Polski juz chyba nic za mala roznica jest zeby sobie tym glowe zawracac.

dokładnie, przecież mają serwisy internetowe , ichniejsze

Dobrze że zauważyli że przeginają z cenami , oczywiście nie wszyscy - ale jak słyszę ile czasami ludzie płacą za noc .... to masakra.

marcel232 napisał(a):Valalta,

Mobile Home dla 2+1 (czasami jesteśmy w 2+2) około 3000E x 4,3 = 12900zł (14 dni),
Paliwo (3000km) coś w okolicach 3000zł. Winiety pomijam.
Na miejscu codziennie jakieś zakupy + obiad/kolacja w knajpie.
Razem co roku wychodzi coś około około 22-25k pln.
Trochę drogo ale cóż jak Valalta jest tylko jedna

Jeden powie, że spoko, drugi stwierdzi, że za tyle to na Male Divy poleci Jak z autami, jeden kupi w salonie a drugi popuka się w czoło i za tyle samo kupi 10cio letnie biemdablju.

Jak to było? Nie bądź chamie chytry, czy jakoś tak...

Marlowe1994 napisał(a):

marcel232 napisał(a):Valalta,

Mobile Home dla 2+1 (czasami jesteśmy w 2+2) około 3000E x 4,3 = 12900zł (14 dni),
Paliwo (3000km) coś w okolicach 3000zł. Winiety pomijam.
Na miejscu codziennie jakieś zakupy + obiad/kolacja w knajpie.
Razem co roku wychodzi coś około około 22-25k pln.
Trochę drogo ale cóż jak Valalta jest tylko jedna

Jeden powie, że spoko, drugi stwierdzi, że za tyle to na Male Divy poleci Jak z autami, jeden kupi w salonie a drugi popuka się w czoło i za tyle samo kupi 10cio letnie biemdablju.

a trzeci powie, że spoko i jednocześnie za tyle lata w podobne miejsca do wymienionego

Kiedyś znajomi zapytali nas mniej więcej tak:

"Czemu Wy do tej Chorwacji pod namiot jeździcie? Przecież nie jesteście biedni"

Jak odpowiedziałem mniej więcej tak:

"Bo nam się tak podoba i będziemy jeździć do Chorwacji pod namiot tak długo, jak będzie nas na to stać"

O to zwykle pytają ludzie, co byli pod namiotem nad pobliskim jeziorem i płacili za całość z 20zł, mając do dyspozycji śmierdzącą toaletę i zimną wodę. A jak byli w Chorwacji to często za wygodny apartman przy morzu, płacili mniej niż my za postawienie swojego namiotu pod drzewem na nadmorskim, komfortowym campie

5500 pln za noclegi , za dwa tygodnie dla 4 osób ... w środku lipca ...
Cena zwala z nóg, jak żyć, co robić... trzeba bulić jak za zboże.
Polecam inne kierunki, zdecydowanie taniej i dużo więcej w cenie.
Niestety nałóg kosztuje, ale za rok rzucam Cro na 100%

Dla zdrowotności Turcja i Chowacja na przemian. Co rok Chorwacja to trochę nudne.
Ostatnio zauważyłem nowy sport Polaków żeby było taniej. Kupowanie wielosztuk.
Harnaś 12szt plus drugie tyle gratis, masło po 4.99 przy zakupie 3, wędlina 1+1 gratis, itd, itd.
Daje to bardzo duże realne oszczędności.

Oczywiście lodów dla dzieci w upał nie kupować gdyż są podobno niedobre a w Polsce lepsze. Do knajp też nie chodzić gdyż smaczniej ugotujemy w pokoju. Żony też nie zapraszać na kolację gdyż zrobimy w aneksie smaczniej.

I tutaj trzeba szukać oszczędności. Wyjdzie taniej niż w Polsze.

wikol napisał(a):
Oczywiście lodów dla dzieci w upał nie kupować gdyż są podobno niedobre a w Polsce lepsze. Do knajp też nie chodzić gdyż smaczniej ugotujemy w pokoju. Żony też nie zapraszać na kolację gdyż zrobimy w aneksie smaczniej.
.

I nie jeździć do Chorwacji, tylko sobie w domu w salonie odpalić Makłowicza na Youtube - widoki te same, a za darmo.

Dobra wiadomość dla turystów!!!

https://www-jutarnji-hr.translate.goog/vijesti/zagreb/eurostat-je-potvrdio-najsigurnija-zemlja-u-eu-je-hrvatska-15556270?_x_tr_sl=hr&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=hr&_x_tr_pto=wapp

a to to było wiadome , tam zawsze czuliśmy się bezpiecznie.
Ale PL tez wypada bardzo dobrze !

Ja pamiętam incydent chyba z BaśkaVoda , albo z Tucepi z lat 2005-2010 , nie pamiętam dokładnie daty , ale napadli na jubilera Polacy - masakra , nawet tam dotrą złodzieje .

Ja zawsze czułem się bezpiecznie w CRO , tam ludzie żyją inaczej , mówię o rejonach turystycznych , nie wiem jak w Zagrzebiu , aczkolwiek mam kilku dobrych znajomych z Zagrzebia (mój były szef i jego rodzina) , ale nie pytałem ich nigdy o te zagadnienia .

Z moimi dochodami czas rezygnować.

Zacheusz napisał(a):https://biznes.interia.pl/finanse/news-przyjechal-do-chorwacji-i-przezyl-wstrzas-w-turystycznym-raj,nId,7924586

Ciekawe, kiedy też "Austriak" był ostatnio w jakiejś turystycznej miejscowości w Austrii, że porównuje z Zadarem. Bo to tak samo jakby porównywać ceny w Dubrowniku z lokalnym marketem w Wypizdowie Górnym, gdzie psy wiadomo czym szczekają, a ostatniego turystę widziano tam w 1945, jak Wania po pijaku zgubił swój batalion.


Regularnie ponad milion Polaków odwiedza latem Chorwację na własną rękę, zamiast korzystać z biur podróży. Stąd też regularnie biura te będą zamawiać tego typu artykuły, żeby chociaż część tych osób przeciągnąć do siebie, szczególnie na gównoportalach typu onet czy interia. Nic nowego...