Ile kosztuje urlop w Chorwacji - dyskusja i komentarze

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj rano wróciliśmy. Nasze wnioski :

Niektóre ceny poszły w górę, paliwo, ceny w sklepach.

O dziwo ceny w restauracjach były takie same jak w zeszłym roku. Pizza 40-60kn , piwo 18-20 , obiad na nas troje 150kn , trampolina na mieście 15kn za 10min , wino miejscowe 20kn za litr , lody 8kn ( nie jedliśmy ) . Nam udało się przedziadować wydając podobnie za "osobo dzień" jak w zeszłym roku

Ty Sito to potrafisz się gospodarować. Wszyscy winni brać Twoje sugestie pod uwagę.
Wino 20 kun za litr, nieżle. !50 kun za obiad też dobry wynik przy moich 400. Lody 8 kun - nie spotkałem poniżej 10. Piwo w knajpie raczej 25. Widać, że dobry z Ciebie gospodarny chłop znaczy się Ślązak bo rodem jesteś z Zabrza kiedyś mojego ulubionego klubu Górnika.

Ural

Ural napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj rano wróciliśmy. Nasze wnioski :

Niektóre ceny poszły w górę, paliwo, ceny w sklepach.

O dziwo ceny w restauracjach były takie same jak w zeszłym roku. Pizza 40-60kn , piwo 18-20 , obiad na nas troje 150kn , trampolina na mieście 15kn za 10min , wino miejscowe 20kn za litr , lody 8kn ( nie jedliśmy ) . Nam udało się przedziadować wydając podobnie za "osobo dzień" jak w zeszłym roku

Ty Sito to potrafisz się gospodarować. Wszyscy winni brać Twoje sugestie pod uwagę.
Wino 20 kun za litr, nieżle. !50 kun za obiad też dobry wynik przy moich 400. Lody 8 kun - nie spotkałem poniżej 10. Piwo w knajpie raczej 25. Widać, że dobry z Ciebie gospodarny chłop znaczy się Ślązak bo rodem jesteś z Zabrza kiedyś mojego ulubionego klubu Górnika.

Ural

- Wino kupowane od lat w tej samej bramie w Vodicach
- obiad 150 nie znaczy, że na osobę było 50 . Kupowaliśmy w tej cenie 2 dania, bo młody je tyle co wróbel...
- lody 8kn są od zawsze po tyle we wrześniu, na jednej budce widziałem nawet 7kn a akcija 3x za 15kn.... Samo centrum Vodic przy kościele
-cena piwa rzecz jasna dotyczy miejsc gdzie stołowaliśmy, były też za 25

Namiary chcesz ? Zapraszam na PW

sito_zabrze napisał(a):

Ural napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):wino miejscowe 20kn za litr

Wino 20 kun za litr, nieżle. !

- Wino kupowane od lat w tej samej bramie w Vodicach

Czyli u Dziadków w bramie cena stała od 2016 r... I jest to jedno z nielicznych chorwackich win, które mi smakują....

sito_zabrze napisał(a):- obiad 150 nie znaczy, że na osobę było 50 . Kupowaliśmy w tej cenie 2 dania, bo młody je tyle co wróbel...

I to robi znaczną różnicę... My też w trójkę i rok temu Tribunj we wrześniu cena za naszą kolację oscylowała przy 300 kn, a nie było to nie wiadomo co: 2 piwa, cola, pizza (i to nie specjalna w smaku), 2*kalmary. Żadne rybne platy....

Ural napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):Dzisiaj rano wróciliśmy. Nasze wnioski :

Niektóre ceny poszły w górę, paliwo, ceny w sklepach.

O dziwo ceny w restauracjach były takie same jak w zeszłym roku. Pizza 40-60kn , piwo 18-20 , obiad na nas troje 150kn , trampolina na mieście 15kn za 10min , wino miejscowe 20kn za litr , lody 8kn ( nie jedliśmy ) . Nam udało się przedziadować wydając podobnie za "osobo dzień" jak w zeszłym roku

Ty Sito to potrafisz się gospodarować. Wszyscy winni brać Twoje sugestie pod uwagę.
Wino 20 kun za litr, nieżle. !50 kun za obiad też dobry wynik przy moich 400. Lody 8 kun - nie spotkałem poniżej 10. Piwo w knajpie raczej 25. Widać, że dobry z Ciebie gospodarny chłop znaczy się Ślązak bo rodem jesteś z Zabrza kiedyś mojego ulubionego klubu Górnika.

Ural

150 kun na troje? Za obiad typu pizza albo cevapi możliwe jeśli z małym dzieckiem, które zje pół porcji, albo frytki z ketchupem, do tego duża butelka wody...

I nas to było zwykle 350-400 w tym startery i napoje.

8 kun za lody możliwe, za tyle kupowaliśmy w Korčuli.

Piwo 15-20 kun, Prizba, Brna, Grscica.

Niezłe lokalne wino 50 i więcej kun za butelkę. Wina, nie kompotu.

piekara114 napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):

Ural napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):wino miejscowe 20kn za litr

Wino 20 kun za litr, nieżle. !

- Wino kupowane od lat w tej samej bramie w Vodicach

Czyli u Dziadków w bramie cena stała od 2016 r... I jest to jedno z nielicznych chorwackich win, które mi smakują....

sito_zabrze napisał(a):- obiad 150 nie znaczy, że na osobę było 50 . Kupowaliśmy w tej cenie 2 dania, bo młody je tyle co wróbel...

I to robi znaczną różnicę... My też w trójkę i rok temu Tribunj we wrześniu cena za naszą kolację oscylowała przy 300 kn, a nie było to nie wiadomo co: 2 piwa, cola, pizza (i to nie specjalna w smaku), 2*kalmary. Żadne rybne platy....

No widzisz Tobie wino smakuje a naszastruga jak zwykle wie lepiej....

Żeby było jasne, ceny za obiad podaje bez napojów.... Bo co one mają wspólnego z jedzeniem ? Jednemu wystarczy piwo, drugiemu 4 piwa, inny wypije herbatę a pewnie znajdą się tacy co nie piją nic do jedzenia....

Ryba kosztowała 80-120 kn z frytkami i była to porcja dla mojej pani i 6 letniego dziecka. Najczęściej zamawialiśmy mix czyli zupę, pizze i jedno danie z mięsem, ryba lub kalmarami. No i nigdy nie zjedliśmy wszystkiego.... Zdarzało się zapłaciliśmy 180kn za obiad ale traktuje to jako "średnio".... Dalej sporo nam brakuje do 300 a gdzie tam do 400 co nie znaczy że neguje możliwość wydania tyle. Na szczęście mamy mniejsze potrzeby i chyba mniej nam się tam chce jeść.

W tej samej bramie co wino kupilśmy jeszcze :

oliwę 100kn za 1L
Orahovica 70kn 1L ( rok temu była chyba po 60 , albo nam policzyli taniej bo braliśmy od nich sporo ) .

Dla mnie posiłek bez napoju to nie posiłek, więc musi być zamówiony napój (inna kwestia jaki) i ten napój też ma wpływ na koszt restauracji. I to bez względu gdzie jem: czy w Chorwacji, Grecji, Cyprze, Beneluxie czy Polsce. Nie licząc kosztu napojów w restauracji to jakbym od kosztów wakacji odejmowała koszt niezużytej w domu wody czy prądu...

Po malutku....
Ja zamówię pizze za 60kn i popije ją 5 piwami po 20kn to mam napisać że obiad kosztował mnie 160kn ?

Ale nieważne, podoba mi się że coraz więcej ludzi przyznaje się do tego że ichniejsze jedzenie raczej nie nadaje się do jedzenia w kółko. Lodów w tym roku nie ruszyliśmy przez to że dzieciak wylądował u lekarza w trzecim dniu pobytu. On nie mógł to byliśmy z nim solidarni, ja osobiście mogę się bez nich obejść.

U nas to wygląda tak że młody z 8 kawałków pizzy zje 2 , podziubie 5 frytek, zje mały kawałek ryby lub mięsa i koniec. Mowa o żarciu na mieście.

Za to jak mama zrobi pomidorową, pizze ( tak, robimy sami
) kotlety lub jakiekolwiek danie w apartmanie je aż mu się uszy trzęsą.

sito_zabrze napisał(a):Ja zamówię pizze za 60kn i popije ją 5 piwami po 20kn to mam napisać że obiad kosztował mnie 160kn ?

Dla mnie tak, bo tyle kosztowało jedzenie w knajpie, 160 kn zostało w knajpie. Można zaznaczyć, że w tym piwa za 100 kn. Przecież podawane dane mają być informacyjne dla innych...

Tanio nie jest,
ale i za przyzwoite pieniądze można się najeść
Przedwczoraj mięsny talerz na dwoje z
Piwkiem (znakomity)320k,
dzisiaj pękła na cztery osoby
zamawiana dwa dni temu
(za radą Bobo)cztery małe Karlowacko
Sałatka,koszyk chleba,dwa rodzaje wina
do próby (od lokalu)402k,
fakt musieliśmy dojechać blisko 40km
ale wczoraj środek Tucepi,smażony ser z
frytkami duże Karlowacko 57k,
byłem mega najedzony,
no ale jabłka czy banany bodaj po
10k to przegięcie,

Istria , Mareda li[iec 13 nocy' 2 osoby
Szereg 90 metrów z ogrodkiem 5600 zl
Ubezpieczenie 157 zł
Zakupy w kraju 180 zł
Winiety ok 300 zł
Wenecja z Poreć 530 zł
Wenecja obiad , kawa , koszulka FC Venezia 600 zl
Knajpy średnio 270-320 kun za obiad, codziennie 2000 zl
Zakupy ok 1200 zł
Pamiątki im pierdoły 250 zł
Oliwa ,dżemy ,przetwory 300 zł
Jedzenie w drodze 100 zł
Paliwo 450
Benefity 560 zwrot z wczasów pod gruszą
Możliwość tankowania paliwa w Polsce z i do
Na okrągło 12 tys

sito_zabrze napisał(a):
Za to jak mama zrobi pomidorową, pizze ( tak, robimy sami
) kotlety lub jakiekolwiek danie w apartmanie je aż mu się uszy trzęsą.

Serio kupujesz na targu kurę, lub ćwiartkę kuraka, włoszczyznę, koncentrat pomidorowy itd - gotujesz to 3h na wolnym ogniu po czym wychodzi z tego pomidorowa ? W apartmanie na wakacjach ?

wikol napisał(a):

sito_zabrze napisał(a):
Za to jak mama zrobi pomidorową, pizze ( tak, robimy sami
) kotlety lub jakiekolwiek danie w apartmanie je aż mu się uszy trzęsą.

Serio kupujesz na targu kurę, lub ćwiartkę kuraka, włoszczyznę, koncentrat pomidorowy itd - gotujesz to 3h na wolnym ogniu po czym wychodzi z tego pomidorowa ? W apartmanie na wakacjach ?

Jak najbardziej serio

Tylko procedura wygląda trochę inaczej

Jest nas więcej gotujących

Ja gotuję strawę dla naszej psiny, a żona w tym roku dwa razy ugotowała dla nas pyszny obiad

W knajpie byliśmy dwa razy - raz podczas wypadu do lunaparku w Biogradzie, a drugi raz zakupiliśmy pizzę, bo mieliśmy zachciewajkę, a tego na grillu dzieciom nie zrobię

Ufff..