Igrzyska Olimpijskie 2012

Janusz Bajcer napisał(a):
Ciekawe jakie będą nasze komentarze

Jęki i degrengolada. A jakie maja być?

Bocian napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):
Ciekawe jakie będą nasze komentarze

Jęki i degrengolada. A jakie maja być?

Może jednak coś ci się spodoba?
McCartney na przykład albo Stonesi


Żeby tylko otwarcie nie zdominowało sportu.
Nawet nie wiem, czy będę je oglądał, tym bardziej, że oni o jakiejś nieludzkiej porze je zaczynają

weldon napisał(a):
Może jednak coś ci się spodoba?
McCartney na przykład albo Stonesi

Mówiłem ogólnie o naszej nacjo forumowo-polskiej.
Nie słucham tego.

Oby wszystko było w porządku podczas IO to oczywiste.Po prostu już tyle się wydarzyło i ciągle się dzieje,że wszystko jest możliwe
Ja tam wierze we wszystko jednocześnie nie wierząc w nic
Husajn przyjacielem USA nagle wróg i tyran,tak samo Kaddafi jeszcze niedawno przyjmowany na salonach.Mimo,że nic się nie zmieniło w ich rządach w stosunku do zwykłych ludzi którzy teraz mają o wiele gorzej bo nie o nich tutaj chodzi.Taki ktoś jak Netanjahu pragnie wojny z Iranem za wszelką cenę,a możliwości ma nieograniczone

Nie słuchasz?

W sumie ja też nie ...
No, może tylko to, co w młodości tworzyli.

Nacjo-forumowo-polskie ... Dobre



Grad medali (Nie ten Grad )

I o to chodzi, żeby walczyć.
W końcu po to jadą, a nie, żeby tylko wystąpić.

Życzę każdemu, żeby się sprawdziło

weldon napisał(a):Grad medali (Nie ten Grad )

I o to chodzi, żeby walczyć.
W końcu po to jadą, a nie, żeby tylko wystąpić.

Wszyscy sportowcy jadą aby zdobyć medal - niestety jak wiadomo są tylko trzy

Czasami medal jest nieważny.

Wola walki i uznanie kibiców bywa ważniejsze niż kawałek kruszcu na sznurku

Niemniej nastawienie też się liczy.
Jeżeli nie jedzie się, by zwyciężać, to po co jechać?

Gdyby zwycięzca był z góry ustalony, to po co przeprowadać Igrzyska lub inne zawody sportowe

A kto mówi o ustalaniu zwycięzców?

Mówię, o nastawieniu.

Dla jednego minimum jest osiągnięcie któregoś tam miejsca, dla drugiego walka o medal.
Nastawiając się, że jest się gorszym, nigdy się niczego nie osiągnie.

Pamiętasz tego wrotkarza, który cieszył się, że w ogóle zakwalifikował się do finału, a któremu wyłożyli się wszyscy konkurenci?

Zawsze trzeba mierzyć wysoko, bo jak spadać, to z wysokiego konia

A co do medali, to już jutro pierwsza szansa.

Trzymamy kciuki za Sylwię


EDIT: pierwszy rekord Polski już mamy

weldon napisał(a):Nawet nie wiem, czy będę je oglądał, tym bardziej, że oni o jakiejś nieludzkiej porze je zaczynają

Bez przesady, 22 to jeszcze nie tak późno.

Chyba, że wstajesz o 5


Januszu, jako urodzony optymista mam propozycję - może zrób w pierwszym poście tabelkę:
kto/dyscyplina/kiedy/zdobył-osiągnął medal/rekord - życiowy/polski/Europy/świata dotycząca Polaków?

Jakby co, mogę ci zrobić gotowca

weldon napisał(a):Jakby co, mogę ci zrobić gotowca

Nie chcę być bezczelna / niegrzeczna, ale może najpierw relacja? Z Wro i tego costa cośtam?

Relację z Wro, to na krasnoludki zwaliłem

To to poczytaliśmy i pooglądaliśmy.
Ja już dobrze co to za małe gady, nic człowiekowi nie ulżą, a jeszcze problemów narobią.

Nie wierzysz to pogadaj z moją chrześnicą, pięć lat jeszcze nie skończyła, a już się na nich poznała. Pati dlaczego połamałaś kredki/ urwałaś misiowi kokardę / wstaw dowolne... odpowiedź nie zmiennie ta sama - nie, to wrocławskie krasnale. A już hitem było jak mi obrazek od księdza po kolędzie do pudełka z herbatą wkładała. Pytam Pati co robisz - chowam, żeby wrocławskie krasnale nie znalazły, bo ci Marzenka zabiorą. Wydaje mi się, że w kwestii krasnali dzieci mają niekwestionowany autorytet .

A żeby nie było, że offtop jakiś, to wracając do Olimpiady, jutro trzymam kciuki na florecistki i wioślarzy. Jest szansa na dobre wyniki.

Jacek S napisał(a):

weldon napisał(a):Nawet nie wiem, czy będę je oglądał, tym bardziej, że oni o jakiejś nieludzkiej porze je zaczynają

Bez przesady, 22 to jeszcze nie tak późno.

Zaczynają tak późno, bo ciemność ma podkreślić doznania. Mają odegrać jakieś scenki z angielskiej prowincji, ale potem ma być światło i takie tam.

Będę oglądać

Naszym życzę sukcesów. Bardzo liczę na siatkarzy, bo nazwisk kajakarzy górskich, czy zawodników z innych niszowych dziedzin sportu ( oprócz znawców i chyba nielicznych miłośników ) mimo wszystko nikt nie będzie długo pamiętać.

A finał o ewentualne złoto w "siatce" to będzie TO !



Januszszu pomysł Piotra z tabelą medalową jest ok.