Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

HVAR 2017 - odkrywając lawendową wyspę

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Goniaa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 559
Dołączył(a): 03.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Goniaa » 27.07.2017 19:18

Ach ten piękny Hvar ... :) Dołączam do czytających i oglądających :)
Belluna
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 426
Dołączył(a): 01.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Belluna » 27.07.2017 20:48

Hvar - piękny, najpiękniejszy. Zasiadam i ja :D
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 27.07.2017 21:37

:D nie byłam na Hvarze dosyć długo, na pewno są miejsca, których wówczas podczas 4 letnich moich pobytów nie widziałam. Bardzo chętnie odkryję je z Wami...
m@rek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 884
Dołączył(a): 15.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) m@rek » 27.07.2017 21:42

majeczka napisał(a):... na pewno są miejsca, których wówczas podczas 4 letnich moich pobytów nie widziałam...

ja byłem 5 razy, przy moim tempie zwiedzania ... Hvar wystarczy mi do emerytury :wink:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 27.07.2017 21:46

pawel silesia napisał(a): :idea: Pierwsza sprawa - zabieramy rowery;

Brat też zabrał dwa - był dwa razy rano w sklepie po chleb :wink:
Goniaa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 559
Dołączył(a): 03.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Goniaa » 27.07.2017 22:07

Janusz Bajcer napisał(a):
pawel silesia napisał(a): :idea: Pierwsza sprawa - zabieramy rowery;

Brat też zabrał dwa - był dwa razy rano w sklepie po chleb :wink:


... ale chociaż za każdym razem wziął inny rower? Zawsze wtedy może powiedzieć, że się obydwa przydały ;)
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 27.07.2017 22:15

Janusz Bajcer napisał(a):
pawel silesia napisał(a): :idea: Pierwsza sprawa - zabieramy rowery;

Brat też zabrał dwa - był dwa razy rano w sklepie po chleb :wink:


:wink: tylko dwa razy po chleb?

No cóż, my na Hvarze zawsze bez rowerów, Pekara codziennie o 8.00 rano dojeżdżała do nas, wybór pieczywa świetny, bez kolejek, uruchamiania samochodu. Muszę sprawdzić, czy w Bojanic Bad ta procedura trwa po dzień dzisiejszy. Świetna opcja, czerstwym kruhem natomiast zawsze karmiliśmy ryby, mając codziennie dostawę świeżego.
Czasami, uzupełnialiśmy nasze zakupy w pobliskim sklepie w Ivan Dolac, przemieszczając się z Bojanic Bad pontonem, również bardzo fajna i wygodna opcja...

p.s. hmm, wróciły wspomnienia z Hvaru, to super lawendowa wyspa...
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2214
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 27.07.2017 23:27

Janusz Bajcer napisał(a):
pawel silesia napisał(a): :idea: Pierwsza sprawa - zabieramy rowery;

Brat też zabrał dwa - był dwa razy rano w sklepie po chleb :wink:

Pewnie musiał ich w pierwszą stronę pchać , a dopiero z chlebkiem jechał :mrgreen: :wink:
pawel silesia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 03.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel silesia » 28.07.2017 06:27

Witam kolejnych odkrywców! Dobrze że jeszcze nie odjechaliśmy... :papa:

elfik44 napisał(a):Z wielkim zachwytem czytałam Twoja relację z Brać.
Wspaniałe zdjęcia, rewelacyjne opisy.

Odkrywanie Hvar z Tobą to będzie czysta przyjemność!!


Miłe słowa! Dziękuję i zapraszam :smo:

słoma79 napisał(a):no to jedziemy...nareszcie :hut:


Jeszcze chwila. Jeszcze się dosiadają :oczko_usmiech:

beatabm napisał(a):Tym chętniej czytam o przygotowaniach innych że pakowanie, czekanie dla mnie jest tak samo radosne jak sama wyprawa. Wczoraj własnie poczyniłam pierwsze wyjazdowe zakupy, wir przygotowań czas rozpocząć :D :D :D


Ale Ci zazdroszczę, wszystko przed Tobą :wink:

Andzia* napisał(a):Będą piękne zdjęcia :hearts:
Jestem i umilam sobie życie przed wyjazdem czytając Wasze relacje :wink:


Szczęściara :mrgreen: Witam Cię i zapraszam.

Janusz Bajcer napisał(a):
pawel silesia napisał(a): “No to jedziemy na TEN Hvar?” Marzenia się spełniają, miesiące wyczekiwania i trzymania kciuków… Bardzo się ucieszyłem. Pominę może fajerwerki i napiszę, że wieczorem mieliśmy zarezerwowany apartament w Zavali

Od 9 do 22 lipca tez byłem w Zavali .... :lol:


No to jesteś na bieżąco. Ledwo tydzień minął. Pierwszy raz Zavala?

laciatek napisał(a):Dawkujesz emocje, mam nadzieję, że nie przyszło Wam jak nam przepakowywać się na szybko w połowę mniejsze auto po awarii i wypakowywać połowę klamotów ;)


Witaj! Życie potrafi zaskoczyć 8O

wiolek_lp napisał(a):Paweł pisze- nie może mnie nie być :wink:

...Od grudnia jednak sytuacja się zmieniła i za 16 dni ruszamy...

Zasiadam wygodnie i czekam na odcinki :papa:


Fajnie, że jesteś! Zapraszam
16 dni szybko zleci... "jadę z Wami!!! :mrgreen: "

Goniaa napisał(a):Ach ten piękny Hvar ... :) Dołączam do czytających i oglądających :)


majeczka napisał(a)::D nie byłam na Hvarze dosyć długo, na pewno są miejsca, których wówczas podczas 4 letnich moich pobytów nie widziałam. Bardzo chętnie odkryję je z Wami...


Zapraszam do odkrywania!

m@rek napisał(a):
majeczka napisał(a):... na pewno są miejsca, których wówczas podczas 4 letnich moich pobytów nie widziałam...

ja byłem 5 razy, przy moim tempie zwiedzania ... Hvar wystarczy mi do emerytury :wink:


Dobre! Grunt to umieć sobie dawkować przyjemności :mrgreen:

Janusz Bajcer napisał(a):
pawel silesia napisał(a): :idea: Pierwsza sprawa - zabieramy rowery;

Brat też zabrał dwa - był dwa razy rano w sklepie po chleb :wink:


Janusz ważne by mieć cel - na przykład taki :mrgreen: chleb :mrgreen: i jedzmy po niego na drugi koniec wyspy. Kto wie gdzie była piekarnia Twojego brata :papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107607
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 28.07.2017 07:42

Ja w Zavali pierwszy raz, brat już był wcześniej.
Brat rower dwa razy pchał do sklepu :wink: ja wołałem po chleb do piekarni spacerkiem promenadą :D
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 28.07.2017 07:47

majeczka napisał(a): Pekara codziennie o 8.00 rano dojeżdżała do nas, wybór pieczywa świetny, bez kolejek, uruchamiania samochodu. Muszę sprawdzić, czy w Bojanic Bad ta procedura trwa po dzień dzisiejszy. Świetna opcja, czerstwym kruhem natomiast zawsze karmiliśmy ryby, mając codziennie dostawę świeżego.


Dobrze wiedzieć, że jest taka opcja, rozważam Bojanic Bad na przyszły rok, a świeże pieczywo jest dla mnie istotnym argumentem ;)
Podobnie mieliśmy w Zečevie Rogoznickim, pieczywo do nas przyjeżdżało ( a nawet ryby) :wink:
pawel silesia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 03.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel silesia » 28.07.2017 08:39

čRozdział Drugi (dzień 1, Sobota 10.06)

"Na południu bez zmian"

Spałem wyjątkowo dobrze. Budzik zadzwonił ok 5, przed 6 miał być kumpel z naszymi bagażami. Wiadomo: toaleta, pakowanie jedzenia, sprawdzenie dokumentów i innych najważniejszych drobiazgów. Torba z aparatem ląduje na wierzchu - jakby czasem było coś ważnego do uwiecznienia :mrgreen: . W międzyczasie info, "już jestem w drodze, ale będę trochę później" - myślę "OK..." 8O

“Dobra! Przyjechał” 8) Teraz akcja dopakowania, skrzynka z wekami mięsnymi i innymi drobnymi zakupami spożywczymi ląduje w już mocno zapchanym bagażniku. Rowery lądują za samochodem na bagażniku rowerowym typu “na hoku” :mrgreen: . Wyruszamy z godzinnym opóźnieniem 8O - ale co tam! To są wakacje i nie ma pośpiechu... :lol:

Z Katowic do Cieszyna (w Skoczowie kawa na stacji). Dalej obwodnicą Czeskiego Cieszyna, bezpłatną drogą kierujemy się w stronę granicy Słowackiej. W Trzyńcu po prawej stronie Czasi budują dwupasmówkę do Jablunkowa - myślę, że w przyszłym roku będzie jechało się już wygodnie nową trasą - oby nie wrzucili jej do sieci dróg z winietami :| . W Słowacji mijamy otwierany właśnie pierwszy odcinek autostrady (Zilina - Czadca - Skalite), dalej przez wsie i Čadcę suniemy do Žiliny. Tutaj wjeżdżamy na Autostradę do Bratysławy D1. Po drodze przystanek i pierwsze śniadanie. Pomiędzy Trencinem, a Trnawą dobrze polało, i do Makarskiej była już ładna pogoda… :boss:

Obrazek
Deszcz przestaje pada przed Trnavą, już widać niebieskie niebo.

Droga mija szybko, humory dopisują :oczko_usmiech: , tematy się nie kończą… historie rodzinne, zawodowe podróżnicze, dowcipy, zachwyty nad pięknem krajobrazu… sami wiecie - jak to w drodze :mrgreen: . Z radia uczymy się słowackiego i węgierskiego… no właśnie już Węgry. :papa:

Autostradą M1 do Gyor, a następnie pachnącą nowością :mrgreen: drogą ekspresową M85 do Szombathely. Tutaj przy obwodnicy, na parkingu marketu postój, sprawy konieczne, kawa (odnajduję i przyklejam naklejkę Cro) i możemy jechać dalej…

Obrazek
logo

Daleko nie zajedziemy - korek :cry: , chyba wypadek - ale skromny nawigator (czyli :mrgreen: Ja) znajduje objazd. Do Letenye docieramy przez łąki i pola, wsie i miasteczka… Droga czasem średnia, czasem więcej niż wygodna. Granica z Chorwacją - zastanawialiśmy się jak będzie wyglądać sprawa przejazdu i oczekiwania :?: . Napiszę przewrotnie, że sprawa "nie wyglądała" bo “na południu bez zmian”, tj. bez kolejki, zerknęli tylko na dokumenty i tyle. :mrgreen: :papa:

Obrazek
pierwsza fota w Chorwacji A.D. 2017

Do Zagrzebia NO PROBLEM, na obwodnicy NO PROBLEM, skręcamy na A1 kierunek Split i… NO PROBLEM. Każdy pokonany kilometr sprawia, że krajobraz z całkowicie płaskiego, przybiera górskie kształty. TO lubię :mrgreen: . Rok temu podróżowałem w nocy i albo drzemałem, albo nic nie widziałem. Teraz jestem pod wrażeniem… 8O Przed tunelem Sv. Rok mijamy górę-skałę Zir - wielu forumowiczów ją bardzo lubi…

Obrazek
ale fajnie

Obrazek
Góry!!! Już blisko.

Obrazek
Również dopisuję się do fanów tej skały.

Mijamy “tunel, który zmienia wszystko”. Rok temu byłem pod większym wrażeniem zjazdu autostradą na wybrzeże. Zatrzymujemy się na pierwszym parkingu przy autostradzie.

Obrazek
za tunelem

Załatwiamy ‘sprawy oczywiste”. Tutaj po raz pierwszy mam chwilę czasu by wyjąć lustrzankę i ruszam by coś ustrzelić.

Obrazek
autostrada

Obrazek
piękne pasmo górskie

Wracamy do samochodu i w drogę gdyż słońce zbliża się do horyzontu.

Obrazek
Jadran - Kanał Welebicki

Bagażnik rowerowy trzyma się bardzo stabilnie, więc nasz kierowca “A” pozwala sobie na więcej :oczko_usmiech: , Kolejne zjazdy, kolejne mosty, a ja czekam na Šestanovac. I jest. :mrgreen:

Droga od autostrady do Jadranki robi na nas duże wrażenie, szczególnie przepaści w okolicach kanionu Cetiny. Z drugiej strony majestatyczne góry. Nawet nie próbuję negocjować gdy słyszę “Nie zatrzymujemy się bo już późno”. Jasne, do czasu gdy docieramy nad Adriatyk. Widok odwołuje wszelkie zakazy zatrzymania :!: i fotografowania :!: . Wysiadamy wszyscy z samochodu i podziwiamy TO! 8O 8O 8O

Obrazek
Kanał Brački

Obrazek
Wyspa Brač - Moja miejscówka 2016.

Do Makarskiej docieramy po zmroku, mimo to jestem pod wrażeniem riwiery. Miasteczka ładnie oświetlone i te góry! Nasz nocleg znajduje się przy Jadrance, dokładnie powyżej starego miasta. Ekipa parkuje, a ja biegnę do recepcji. Wszystko się zgadza, kluczę w dłoń i odmaszerować do pokoju. Czas odpoczynku… Bo niedziela zacznie się dla mnie bardzo wcześnie... :papa: :papa: :papa:
Ostatnio edytowano 01.02.2018 15:08 przez pawel silesia, łącznie edytowano 6 razy
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 28.07.2017 09:19

Pięknie tu u Ciebie i w dodatku zaraz będziemy na Hvarze! :hearts:
pawel silesia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 285
Dołączył(a): 03.06.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) pawel silesia » 28.07.2017 09:32

Roxi napisał(a):Pięknie tu u Ciebie i w dodatku zaraz będziemy na Hvarze! :hearts:


Zgadza się. To już rzut beretem. A po drodze będzie zwiedzanie Makarskiej.
Kasia i Krzyś
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1080
Dołączył(a): 15.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kasia i Krzyś » 28.07.2017 09:42

W tym roku nie dane było nam podziwiać widoków z ostatnich dwóch zdjęć - pędziliśmy autostradą bardziej na południe.
Choć zatrzymywaliśmy się tam już kilka razy, za każdym byliśmy pod wrażeniem

Oczywiście, czekam na Hvar, ale jestem też ciekawa Twojego spojrzenia na Makarską. Wiem, że w sezonie jest zatłoczona, trochę kiczowata i taka "polska", ale jakoś tak nawet lubię :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
HVAR 2017 - odkrywając lawendową wyspę - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone