grzecznościowy prezent dla gospodarzy

napisał(a) **tomcioooo** » 29.03.2014 13:18

Z lidla to można dla siebie kupić, ale jeśli już komuś dać to raczej własne wyroby.
Chorwaci |Polską kiełbasę lubią

zaprosiliśmy właścicieli na wspólnego grilla

A wódeczke daliśmy w prezencie.

napisał(a) **Rawka85** » 30.03.2014 01:14

Oczywiście domowej roboty

korniszonki

napisał(a) **Patroniusz** » 01.04.2014 13:10

Ludziska drodzy,kto kupuje ogórki małosolne?Bańka 5l po wodzie,a wniej małosolne swojej roboty.Ino takie...Z lidla to bańka może być,co najwyżej...

napisał(a) **pawelli** » 02.04.2014 12:09

wiadomo, że własnej roboty są najlepsze

napisał(a) **szrek27** » 02.04.2014 12:32

my tam zostawiliśmy im dętkę z traktora na której pływaliśmy

i też im się podobało

nie zasłużyli na nic więcej za to, że wpuścili nas do syfu! i niech się cieszą, że nasze kobitki trochę chałpę ogarnęły przed wyjazdem.... niestety, nie trafiliśmy na fajnych gospodarzy, ale mam nadzieję, ze więcej się to nie powtórzy...

napisał(a) **sloninka2** » 02.04.2014 12:34

My w zeszłym roku,poczęstowaliśmy gospodarza swojską kaszanką podaną z grilla - oglądał ją z każdej strony i zastanawiał się czy to zjadliwe ,zapach go kusił ale wygląd niekoniecznie ,a jak spróbował to się nie mógł oderwać. I co robiliśmy grilla to tylko zaglądał i pytał czy mamy jeszcze tą kaszankę.

napisał(a) **VONPLES** » 03.04.2014 19:59

A my za każdym razem w grzecznościowym prezencie dajemy wedlowskie "ptasie mleczko" i oryginalną żubrówkę!!A w zamian dostajemy wspaniałą domowej roboty rakiję!!

napisał(a) **pawelli** » 04.04.2014 08:25

sloninka2 napisał(a):My w zeszłym roku,poczęstowaliśmy gospodarza swojską kaszanką podaną z grilla - oglądał ją z każdej strony i zastanawiał się czy to zjadliwe ,zapach go kusił ale wygląd niekoniecznie ,a jak spróbował to się nie mógł oderwać. I co robiliśmy grilla to tylko zaglądał i pytał czy mamy jeszcze tą kaszankę.

Bo polskie jedzonko jest po prostu pyszne

napisał(a) **Magdalena S.** » 04.04.2014 11:54

VONPLES napisał(a): wedlowskie "ptasie mleczko"

Też o tym myślałam. Tylko zawsze się obawiam, że mi się rozpłynie w samochodzie.

napisał(a) **Bocian** » 04.04.2014 12:41

Magdalena S. napisał(a):
VONPLES napisał(a): wedlowskie "ptasie mleczko"

Też o tym myślałam. Tylko zawsze się obawiam, że mi się rozpłynie w samochodzie.

Nie rozpłynie się. Tylko weź pod uwagę, że ptasie mleczko stało sie bardzo popularnym prezentem i jak zawieźliśmy w zeszłym roku naszym gospodarzom to później jedliśmy palačinki z ptasim mleczkiem bo mieli chyba z 10 pudełek

napisał(a) **arb** » 04.04.2014 12:45

Jak gospodarze mają dzieci to wtedy można kupić krówki

napisał(a) **Magdalena S.** » 04.04.2014 13:08

Bocian napisał(a):
Magdalena S. napisał(a):
VONPLES napisał(a): wedlowskie "ptasie mleczko"

Też o tym myślałam. Tylko zawsze się obawiam, że mi się rozpłynie w samochodzie.

Nie rozpłynie się. Tylko weź pod uwagę, że ptasie mleczko stało sie bardzo popularnym prezentem i jak zawieźliśmy w zeszłym roku naszym gospodarzom to później jedliśmy palačinki z ptasim mleczkiem bo mieli chyba z 10 pudełek

Ale mnie rozbawiłeś

napisał(a) **Bocian** » 04.04.2014 13:15

Coraz ciężej jest przywieźć jakiś trafiony prezent dla gospodarzy. Kończą sie pomysły

My tam gdzie jeździmy to mamy o tyle łatwiej, że tam są dzieciaki i zawsze możemy im coś kupić

Ostatnio młody dostał strój Realu Madryt a Lucija coś z dziewczęcego repertuaru lalek

Ale co do młodego to jak były mistrzostwa to dostał chyba z pięć piłek

napisał(a) **edekstary** » 13.07.2014 18:54

W tym roku zawieziemy chyba dwie filiżanki z ceramiki bolesławieckiej i lniany, haftowany obrus + żubrówka z trawką:)

napisał(a) **alutka9** » 13.07.2014 19:08

to prawda że coraz ciężej jest trafić z prezentem , a jak się jeździ w to samo miejsce to już masakra.my bierzemy pomidory z własnego ogródka bo pamiętam zachwycenie gospodyni naszymi pomidorami,wąchała i wąchała

,ale co jeszcze? znowu alkohol?pewnie cały barek już mają pełny ,ze słodyczami tak samo,musimy dać coś na dzień dobry i na do widzenia .może coś z rzeczy trwałych nie znowu spożywka,woziliście takie prezenty?