Grilowanie na plaży

Moim zdaniem ten wątek nawet nie powinien powstać. Pisanie że wieczorem kiedy pusto na plaży to można, bzdura co chwile przychodzą ludzie podziwiać zachody słońca i nie sądzę aby mieli ochotę wąchać przypalany karczek czy kiełbachę i patrzeć na lekko zalanego szefa grilla i jego głośnych współtowarzyszy. Tyle w temacie...

Dokładnie. Zachowuj się tak, aby nie przeszkadzać innym. W ubiegłym roku to już było apogeum. Pag-Bosana. W apartamencie obok codziennie na tarasie głośna muzyka, na plaży muzyka emitowana przez jednego osobnika (może w porywach 20 osób na kilkudziesięciu metrach, ale pierwszy raz prosiliśmy kogoś o przyciszenie). Pływając SUPEem wzdłuż brzegu w kierunku Pagu miejscami głośna dudniąca muzyka, grille, krzyki. Wybierasz mało zaludnione (w założeniu ciche) miejsce, gdzie nie ma sklepów, restauracji, deptaków, klubów itp., tylko kilka/naście domów i robisz hałas. Jedź w takim razie do takiego miejsca, gdzie jest to wszystko, za czym tęsknisz.
Zaznaczam, że nie piszę o narodowościach.