napisał(a) skylogg » 30.03.2011 13:54
popieram
Byłem z dwójką dzieciaków (6/12) w poprzedzającej Gradac Podacy (co prawda w przedsezonie, ale po- jest, jak myślę, podobnie). Wzdłuż całej trasy stało mnóstwo "łapaczy" informujących o wolnych pokojach za niższą cenę niż oferowana przez pośredniczące wyspecjalizowane biura podróży.
Na wielu obiektach też wisiały tablice/ wywieszki informujące o wolnych kwaterach. Myśmy sobie do Gradaca podjeżdżali, albo spacerowali, a tam nas (jak pewnei i innych) zaczepiano nagabując o wynajęcie kwater.