Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Egipt 2009

Afryka jest drugim co do wielkości kontynentem. W Afryce są 54 kraje. Prawie jedna trzecia światowych języków jest używanych w Afryce. Jezioro Wiktoria w Afryce jest największym jeziorem i drugim co do wielkości jeziorem słodkowodnym na świecie. Nigeria ma najwyższy na świecie wskaźnik urodzeń bliźniąt. W Sudanie znajduje się ponad 200 piramid, czyli więcej niż w Egipcie.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 02.08.2009 21:16

Mirek opinie o hotelu oczywiście zamieszczę ale jak trochę wolnego czasu znajdę. Teraz trochę zdjęć żeby te wspomnienia z hotelu nie były takie jednostronne. Oczywiście wiecej zdjęć tutaj jakby ktoś miał ochotę:
http://lurobert.fotosik.pl/albumy/668471.html
Obrazek
Basen ten większy
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Główny budynek
Obrazek
Bar gdzie można było zamówić fajkę wodną. Najbardziej klimatyczne miejsce.
Obrazek
Dzieła kucharzy egipskich.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Występ fakira.
Obrazek
To też zdjęcie na terenie hotelu. Na razie może tyle w nastepnym odcinku informacje z plaży i wody. A byliśmy jeszcze w hotelowej dyskotece. Nasz pobyt trwał niezbyt długo bo leciały głownie przeboje arabskie. Zapraszam na kolejny odcinek.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 03.08.2009 23:08

Witam. Nastepnego odcinka dzisiaj nie będzie, ale sprobuję jeszcze troche poprawić wrażenia z hotelu :lol: No chyba, że coś mi się przypomni.
Już uporałem się ze wszystkimi zdjęciami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Na razie to tyle.
ufokking
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 561
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ufokking » 04.08.2009 11:48

w sumie morze ja w Chorwacji :lol: piękne zdjęcia :wink:
AnetaA
Cromaniak
Posty: 881
Dołączył(a): 10.08.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) AnetaA » 04.08.2009 13:34

O takim morzu tylko pomarzyć-nasze w Tunezji straszne :( i na pewno nie takie kolorki
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 04.08.2009 19:19

Trochę jeszcze o hotelu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzieła egipskich sprzątaczy - oczywiście okupione odpowiednią opłatą. Bakszysz dawaliśmy jeszcze "naszemu" kelnerowi. To była dobra inwestycja. Stolik na 8 osób/wszystkie były na 4/ czekał na jadalni o umówionej godzinie. Prędkość obsługi też była ekspresowa. jeszcze tylko mały zgrzyt przy obiecanej zamianie pokoi/we wtorek/. Pokoje miały być w pierwszej wersji na 13 a odebraliśmy klucze w ostatniej chwili koło 15. Oni chyba nie znają pojecia czasu. Tłumaczyliśmy, że o 15 jedziemy na quady na pustynię. W ostatniej chwili zdążyliśmy. Żeby nie było wesoło to po zamianie teść przez 3 dni miał problemy z klimatyzacją. :( Na szczęście awarię w końcu udało się usunąć. W tamtym klimacie bez klimy to dosyć ekstremalne doświadczenie. Różnica między starymi a nowymi pokojami ooooogromna. :o Później to już chyba o pustyni. :lol:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 04.08.2009 20:04

CinnamonGirl napisał(a):3 lata temu byłam w Egipcie, sporo zobaczyłam (w koncu po to tam jechałam ;)- nie uznają wyjazdu na wczasy za $$$ zeby lezeć jedynie na plazy), popływałam z rybkami ale teraz sobie tak myslę ze za to bym miała 4 tygodnie w Chorwacji :)


No tak, do Egiptu z własnym "prowiantem" nie pojedziesz.
Jednak co do ceny to nie byłbym taki pewny że drogo.
Na polepszenie humorka ......niektórzy w Chorwacji wydają o wiele więcej. :lol:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 04.08.2009 21:10

Zapomniałem. UWAGA UWAGA ZAGADKA
Ilu Egipcjan potrzeba aby opróżnić ciężarówkę z ziemią?
Rozwiązanie w dalszej części relacji.

Woka niestety drogo :( przynajmniej prównując do wcześniejszych podróży. 12.000 za 2 osoby dorosłe i dziecko 12 lat. Na szczęście syn dopiero w sierpniu kończy 12 więc miał 50 % zniżki na wszystko. :D Mieliśmy tylko jeden droższy wyjazd z żoną, ale za niego nie płaciliśmy. :lol: Oczywiście można siedzieć dwa tygodnie w hotelu, ale wtedy zoszczędzone pieniądze musiałbym wydać na lekarza i wyszłoby to samo :lol: Zresztą jechać tam po to by siedzieć w hotelu to według mnie nie ma sensu. Jeszcze mi się przypomniało, że w hotelu zamieszkiwało sporo gości z Rosji. Zresztą animatorkami były dziewczyny z Rosji i Ukrainy.
Jednak chyba spróbuję najpierw opisać niedzielną wycieczkę po Hurghadzie. Na szczęście za nią nie płaciliśmy bo mieliśmy ją gratis. Piszę na szczęście bo nic ciekawego. Obejrzeliśmy meczet z zewnątrz bo nie wolno było wchodzić. :(
Obrazek
Obrazek
Najciekawszy z całęj wycieczki był nasz rezydent, który sporo ciekawych rzeczy opowiadał. On był muzułmaninem. Na wycieczce do Kairu mieliśmy przewodnika koptyjskeigo. Ciekawe, że ich relacje na temat współżycia Chrześcijan i Muzułman trochę się różniły. Ciekawe czemu.
Obrazek
No może nie tylko, ale ogólnie wyscigowy objazd po mieście taki sobie. Byłiśmy w barze z fajkami wodnymi. Większość próbowała. Mnie jakoś to nie posmakowało. Małe akwarium pozwoliło zobaczyć trochę rybek.
Obrazek
A kuku
Obrazek
Obrazek
Z tarasu gdzie paliliśmy fajkę zrobiłem trochę zdjęć.
Obrazek
Obrazek
Mielismy na przykład obejrzeć kościół koptyjski, ale akurat go zburzyli i budowali od początku i zobaczyliśmy tylko nowe fundamenty. :lol: Byliśmy też oczywiście jak na większości wycieczek w sklepie - tym razem z papirusami. Zakupilismy sobie piramidy. To tyle z oglądanie miasta przez szybę autobusu. Ciekawiej miasto wygladało wieczorem na samodzielnym naszym wyjeździe. Reszta relacji później. Tym razem chyba wreszcie kolej na "dziwną pustynię".
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 05.08.2009 20:28

Wtorek 14 lipca
Radosny dzień powrotu do wzglednej cywilizacji - zamiana pokoi. Okupione trochę nerwami ze względu na egipskie podejście do czasu. No nic po szybkiej przeprowadzce i obiedzie wybieramy się na pustynię. Wiekszość wypraw poza hotel była wcześniej zaplanowana. Wybraliśmy wycieczki na które się decydujemy, gdzie jedziemy. Pozostał tylko wybór z czyich usług skorzystamy. No więc dzisiaj ma być pustynia. Kierowca musiał na nas zaczekać ze względu na opóźnienie z pokojami. Jedziemy busem do bazy z której dalej na quadach na pustynię do beduińskiej wioski.
Obrazek
Baza zktorej ruszymy dalej. Tu spotyka nas kolejna "niespodzianka" - za arafatkę trzeba dopłacić 6$. Już zapłacilismy za jak się nam wydawało całą imprezę - chyba 30$ od głowy. Chociaż tu ceny nie jestem pewny. No nic taki tu koloryt. Zostajemy zakutani w chustki i nastepują jazdy próbne. Dla mnie to był pierwszy kontakt z tym urządzeniem. Ciekawa zabawka. Po próbnych kółkach ruszamy na pustynię. I tu niespodzianka. Pustynia to miała być taka duża piaskownica a tu piachu nie widać. Ubita, twarda i wyschnięta ziemia a na horyzoncie góry. No cóż może są pustynie różnego rodzaju. Jazda na quadzie po bezdrożach to fajna zabwa. Szczególnie ciekawie robi się przy wiekszych prędkościach gdy jedzie się po "tarce" lub na wzniesieu gdy pojazd podskakuje. W połowie drogi postuj.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Po drodze było śmiesznie bo zaginął nam gdzieś kamerzysta, który miał kręcić film. Pojechał chyba inną drogą a może kamera się zepsuła. Filmu nie było. Szczęśliwie dojechaliśmy do wioski beduińskiej. Tam zostaliśmy poczęstowani herbatą i kawą. To nie był dobry pomysł. Od tego dnia zaczęły się nasze kontakty z "klątwą faraona". Klątwa towarzyszyła nam już do końca wyjazdu. Patrząc w jaki sposób myją naczynia to można się było tego spodziewać. A jeszcze był beduiński chlebek i naleśnik lub placek.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wioska robi interesujące wrażenie. Choć jest to taki skansen dla turystów. Dowodem tego jest sytuacja gdy ten gość z instrumentem podjeżdża do nas terenową TOYOTĄ jak na biednego beduina przystało. Chociaż widoki pozostałe jednak sugerują dużą biedę. Tych kontrastów w Egipcie jest zresztą bardzo dużo. Kolejną atrakcją jest kontak z miejscowym, bardziej tradycyjnym srodkiem transportu.
Obrazek
Jesteśmy na parkingu. Ciekawe, który model jest najlepszy i jakie mają przebiegi.
Obrazek
Albo jestem za ciężki albo mój wielbłąd ma wyraźne braki kondycyjne.
Po wypróbowaniu pojazdów czterokopytnych przesiadamy się na czterokołowe i wracamy do miasta.
Obrazek
Obrazek
Popowrocie do bazy jeszcze jakieś miejscowe jedzonko i powrót busem do hotelu. Warto było się troszkę pomęczyć. Oprócz gratisa w postaci "klątwy faraona" dostaliśmy jeszcze w gratisie dużą dawkę pyłu pustynnego na całym ubraniu :lol: . To na razie tyle. Na nastepną część zapraszam jutro. Jeszcze pytanie. Jak na razie nikt nie podał rozwiązania zagadki. Zbyt trudna czy jak? Uwaga podpowiedź. :lol: zamieszczona w relacji.
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 05.08.2009 23:16

Odpowiedź: żadnego bo pustynny wiatr sam wywieje? Strzelam tylko...

Quady nas tyle samo kosztowały, arafatki chyba były tańsze. Też się nam ta zabawa podobała :)
Do poprzedniego odcinka - jaka ta rafa, wygląda na mocno zniszczoną przy samym brzegu :( ale nic dziwnego w końcu... jaka jest dalej? Za naszym egipskim drugim razem w Sharmie mieliśmy dużego farta z rafą jak już pisałem wcześniej.
Objazd Hurghady może i Cię znudził ale ujęcia zamkniętego meczetu Ci fajnie wyszły.
pzdr
Kamil
ufokking
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 561
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) ufokking » 06.08.2009 07:11

fajna relacja :wink:

sprobuję odpowiedzieć: żadnego bo na pustyni nie ma ziemi tylko sam piasek :roll: 8)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 06.08.2009 07:56

UWAGA UWAGA ZAGADKA
Ilu Egipcjan potrzeba aby opróżnić ciężarówkę z ziemią?


33 :wink:

Przejrzałem wszystkie z fotosika - masa tego - te kolory wody wspaniałe.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 06.08.2009 16:30

Rozwiązanie konkursu zrobimy przy okazji wizyty w Kairze. W zasadzie chronologicznie to wizyta powinna być teraz. Zostawię jednak innym trochę czasu na rozwiązanie zagadki. Chociaż jest wczesnie więc jak się rozbujam to może popełnie dwa odcinki. No teraz trochę o wodzie. Zawodowiec pytał o rafę. Z tego co wyczytałem to większość twierdzi, że rafa w Szarmie jest lepsza niż w Hurghadzie. Bliżej brzegu faktycznie była zniszczona, ale tego tam było sporo. Można było wypłynąć na rafę od strony otwartego morza bo nie była daleko.
Co do ilości zdjęć to na fotosiku jest tylko 250 - około, a zrobionych mam troszkę ponad 3000/ z 3 aparatów i kamery/. W kamerze mogę jeszcze praktycznie dodatkowo na zdjęcie przerobić kazdą klatkę. :lol:
To teraz tematy wodne i podwodne tzn.pływanie, nurkowanie. Sprubuję to jakoś z sensem napisać. Po przerwie. Jednak dzisiaj tylko temat wodny. :cry:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 06.08.2009 19:59

18 lipca sobota
Jedziemy ponurkować na rafę. A może raczej płyniemy. Ja na dzień dobry mam pierwsze objawy "klątwy faraona". No tak. jadłem wszystkie sałatki jakie dawali i jeszcze ta beduińska herbatka i kawa. W końcu mnie też dopadło. No nic jakoś trzeba sobie poradzić. Jedziemy busem i ładujemy się na statek. W drodze na rafę dostalismy gratisa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Stado było całkiem sporo. mieliśmy sporo szcześcia bo wcale nie tak łatwo je spotkać. Po jakimś czasie delfiny znudziły się ganianiem ze statkami i odpłynęły a my dotarliśmy do celu. Ja stwierdziałem, że w zasadzie to mogę już wracać do hotelu. :D
Obrazek
Obrazek
Zakotwiczyliśmy na rafie i potem zaczęliśmy nurkować z rurką lub w pełnym "uzbrojeniu".
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
A tak wyglądała woda w okolicy postoju.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Potem była przerwa i jedzenie. Zmieniliśmy miejsce na drugą stronę rafy i znowu do wody. Druga tura nurkowania. Po nurkowaniu zaczyna się produkcja płyt ze zdjeciami z norkowania. W zamieszaniu okazuje się w połowie drogi do brzegu, że nie ma polskiego małżeństwa. Zostali w wodzie. Zawracamy. Znależli się na innej łódce, która obok nas cumowała. Są nieżle wkurzeni. No nic wracamy do brzegu. Moim zdaniem zawiniła załoga bo nie przeliczyła osób, ale niestety nasi rodacy też są sobie winni. Najpierw jak wszczyscy nurkowali to oni siedzieli na łódce. A potem jak większość była na pokładzie to oni zeszli nurkować i nie zgłosili tego. Dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Po przybiciu do brzegu mamy jeszcze możliwość zobaczenia plaży publicznej.
Obrazek
Obrazek
Gdyby nie te palmy to powiedziałbym, że to jakiś księżyc a nie plaża. Ogólnie mało zachecające do kąpieli. I jeszcze jedno zdjęcie przedstawiające chyba najczęściej stosowane środki transportu. :D
Obrazek
19 lipca niedziela
Jedziemy popływać trimaranem żeby pooogladać rafę. I tak szczerze to chyba nie był najlepszy pomysł. Lekkie rozczarowanie. Może to wynikać z tego iż wcześniej pływaliśmy na rafie hotelowej i byliśmy na nurkowaniu na rafie. Może wrażenia byłyby inne gdybyśmy to zrobili w odwrotnej kolejności. Statek i obsługa ok. Ale to może być atrakcyjne dla tych, którzy pływają tylko w basenie. Myślę, że lepiej wydalibyśmy pieniądze płynąć jeszcze raz na nurkowanie na rafie. No nic obejrzeliśmy rafę przez szklane dno. Nie pokazuje z tamtąd zdjęć bo niestety kolory są przez szybę zniekształcone. Tylko zdjęcia z pokładu bo to byłe ciekawe widoki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To koniec o wrażeniach nawodnych teraz trochę tych podwodnych. Nie bardzo mogę je oddzielić z jakich miejsc, chociaż większość jest z rafy hotelowej. Zresztą ze zdjęciami i filmami podwodnymi mieliśmy spory kłopot. Obudowa jest do 5m zanurzenia. Niestety przy tak płytkim nurkowaniu nie widać na ekranie obudowy co się kręci :x Zdjęcia i filmy są więc robione na czuja. Niestety nie wszystko się udało, ale i tak można trochę obejrzeć. W następnym wątku zdjęcia podwodne już bez zbędnej pisaniny - chyba :wink:
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 06.08.2009 20:18

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
To tyle jeszce trochę zdjęć wody z lądu, ale to przy okazji. W nastepnym odcinku wyciczka do KAIRU i rozwiązanie zagadki z wywrotką.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 08.08.2009 13:47

Czas na rozwiązanie zagadki. :lol:
Obrazek
Ja doliczyłem się 16, ale moze są inne propozycje. Jak ktoś policzył inaczej to niech napisze.
KAIR 16 LIPCA
Wyjazd o brbarzyńskiej godzinie - 1 w nocy. Myślełem, że nie zdążę usnąć do tego czasu, ale nawet mi się udało. Po zabraniu prowiantu i zapakowaniu się do autobusu idziemy dalej spać. Jak się obudzę to już jest jasno i widać morze.
Obrazek
To akurat zdjęcie z drogi powrotnej, ale tak to wyglądało. fragmentami droga prowadzi samą plażą. Jak się patrzy z autobusu to nie da się zobaczyć ziemi tylko od razu morze. Jakby autobus jechał po morzu. Do KAIRU daleko bo z Hurghady około 600km. Docieramy szczęśliwie. Wrażenia chaosu w mieście ogromne. Widziałem tylko jedne działające światła na rondzie a i tak się nimi nikt nie przejmował, ludzie spacerują środkiem ronda, kierowcy ciągle trąbią a policja na nic nie zwraca uwagi. Ogólny bałagan i zamieszanie.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Afryka


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Egipt 2009 - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone