Dzień dobry

Po obrzędzie podcinania mężczyźni w winnicy posilają się przyniesionymi ze sobą daniami, śpiewają, tańczą i weselą się. Na tym jednak święto się nie kończy. Resztę dnia spędza się na wzajemnych wizytach częstując się winem. Święto zazwyczaj kończy się w karczmie gdzie zbierają się wieczorem wszystkie chłopy.

Vjetar napisał(a):A propos nazw ulic, rond, mostów ...

Cmentarz Północny powstał przy Czcionki, która była przedłużeniem Wodewil

Dzień dobry





Ma ktoś ochotę na spacer w niedzielę po Żoliborzu Oficerskim?

walp napisał(a):Och te walentynkowe umizgi

A to stąd ta nowa piżamka

A ja myślałem, że to łapówa za to, żebym się zgodził na kolejny wyjazd małżonki na wycieczkę

walp napisał(a):Dzień dobry

"Kochać, jak to łatwo powiedzieć ..." Och te walentynkowe umizgi. Skoro tak powielamy różne święta, zwyczaje, właściwie wszystko, jakbyśmy znudzili się swoim, to osobiście wolałbym, aby przyjęła się u nas "wersja" bułgarska.

weldon napisał(a):Te pawilonyto już u was stoją?

kaszubskiexpress napisał(a):

auto_gt napisał(a):W USA są związki zawodowe i są stawki dla różnych grup robót , pracodawca może zatrudnić kolejnego ale dal danej roboty ma tyle wypłacić i koniec . firma podpisująca kontrakt na robotę państwową ma stawki dla robotników 35 $ ... 55 % / h brutto i koniec w temacie nie ma miejsca dla hopsztaplerów ! sbeków i innych złodziei .

35 baksów na godzinę powiadasz ?
Propaganda sukcesu po amerykancku ....


Mój wujas mieszka w stanach od ponad 25 lat, pracuje w jakiejś firmie produkującej dla Boeinga.
Gdy nas odwiedził niedawno powiedział, że Amerykę to my mamy tutaj i to nie był żart.

ASIULA HK napisał(a):Jak do tej pory, słyszałam tylko o podchodzących dzikach, ale żeby je spotkać w odległości ok. 600 m od domu

Arek napisał(a):Lepiej trzymać dystans, lepiej się do nich nie zbliżać.

Arek napisał(a):Lepiej trzymać dystans, lepiej się do nich nie zbliżać.

Kuzyn mieszka w Gdańsku - chyba na Zaspie, nie pamiętam, palcem mogę pokazać - to im między samochodami po parkingu chodzą

W Młocinach nadal stoją pułapki na dziki, ale w Młocinach to lasy z Kampinosem połączone.

ASIULA HK napisał(a):Chyba nie myślisz, że miałam zamiar spotkać się z nimi twarzą w twarz