napisał(a) auto_gt » 14.09.2013 08:42
anakin napisał(a):weldon napisał(a):.......
Kiepura napisał(a): jesteś forumowym mistrzem odwracania kota ogonem.

Dobry wieczór.
Witam i dzień dobry
ciekawa dyskusja się toczył a mnie "nima"
tak przestrzega się prawo w naszym kraju i nie piję tu do nikogo z was :
"jednak ekipa wysoko postawionych ludzików tudzież biznesmenów którym władz zrobiła wodę sodową z mózgu postanowili się spotkać w puszczy na ranczo i się spotkali ,pili na umór , żarli swe brzuszyska napychając przeróżnym jadłem a żeby było ciekawiej to powyciągali kałasznikowy z bagażników i zaczęli strzelać ,dosłownie jak im ci Kmicic z kompanami , tyleż na ranczo nie ma obrazów a są drzewa i walili po lesie ,niestety żołnierz strzela a "pan Bóg kulę niesie" jedna z kul raniła w plecy rolnika na traktorze bez kabiny , jakoś się bidak przy pomocy rodziny do szpitala dostał i to jest najciekawsze :
Leży bidak rolnik na stole operacyjnym Chirurga w swym kimono już do operacji , zaczyna wprowadzać narkozę - wpadają policjanci z hukiem drzwi otwierając i balonik rolnikowi dmuchać , bo sprawdzić chcą czy nie pił alkoholu , po szamotaninie chirurg wywalił im ci w przyłbicach z pałami z sali operacyjnej sterylnej bądź co bądź , a rolnik ciężko ranny bo w pobliżu kręgosłupa doczekał się operacji i przeżył , jednak częściowo nie sprawny , pracować już nie morze , to mu władza odpisała w na skargę żeby dzieci płacili mu alimenty na życie ... "
Relacja była w którymś z programów typu sprawa dla reportera ...
Słoneczko świeci .