Dzień dobry

mada10000 napisał(a):Dzień dobry ! Środa to jeszcze 2 dni i weekend
Pogoda lepsza z jednej strony słońce z ,drugiej chmury

Asiula1 napisał(a):...po burzach inne powietrze jest

trojmiasto.pl napisał(a):Niemiecki turysta przekazał we wtorek bibliotece Polskiej Akademii Nauk w Gdańsku 42 zdjęcia, które w czasie wojny wykonał jego ojciec, architekt Hubert Müller....


Przed godz. 12 przyszli do nas turyści z Niemiec, starszy mężczyzna z córką, i przekazali nam zdjęcia. Te fotografie mają dla nas ogromną wartość dokumentacyjną - zaznacza Marta Pawlik-Flisikowska z pracowni fotografii biblioteki PAN w Gdańsku. - Choć w większości pokazują one znane miejsca w Gdańsku, przedstawione na nich ujęcia nie są znane w literaturze. Co więcej, niektóre budynki są dla nas odkryciem.

Starszy mężczyzna to Mathias Michaelis z Pforzheim w Niemczech, który wraz z córką przyjechał do Gdańska na wakacje. Jak się okazało, ojciec pana Mathiasa, Hubert Müller, w czasie wojny dostał zlecenie od ówczesnych władz na wykonanie fotografii miasta.

- Wiadomo, że Hubert Müller wykonał je między 1943 a 1944 rokiem. Z tego co przekazała nam córka pana Mathiasa (tylko ona mówiła po angielsku), miały one przedstawiać głównie detale architektoniczne budynków - dodaje Pawlik-Flisikowska. - Widać, że te zdjęcia wykonała osoba posiadająca zmysł artystyczny.

mada10000 napisał(a):... z jednej strony słońce z ,drugiej chmury

Dzień dobry

kaszubskiexpress napisał(a):Szkoda, ze wiernie nie odbudowano Gdańska.

Nic nie odbudowano.
Rekonstruowano co najwyżej, z zachowaniem stylu i układu urbanizacyjnego epoki.

W Warszawie, na przykład, układ ulic jest, mniej więcej, XIII-XIV wieczny, Nowy Świat jest zrekonstruowany wg planów przebudowy powstałych w 1940 roku, Nowe Miasto, oprócz tego, co się zachowało, w zasadzie jest w całości "w stylu epoki", a Stare Miasto odtwarza widok, jaki byśmy tu zobaczyli mniej więcej w XVIII wieku.

Rekonstrukcja Starówki oparta była o istniejącą ikonografię, między innymi weduty Canaletta (przez co powstały rzeczy, których de facto nigdy wcześniej nie zrealizowano, jak na przykład rzeźby na pałacu Branickich) ale, przede wszystkim, o inwentaryzację fasad, jaka była przeprowadzona w 1939 przez niezapomnianego Oskara Sosnowskiego i jego studentów.
Niemcy całą wojnę szukali tej dokumentacji, żeby ją zniszczyć.

Odbudowa, taka jak mówisz, wierna, jest niemożliwa od czasu podpisania karty ateńskiej, która dopuszcza co najwyżej anastylozę. Dlatego Gdańsk też został zaprojektowany na nowo, bo nie wydaje mi się, żeby zachowały się tak dokładne plany, jak w Warszawie.
Dodatkowo w XIX wieku Warszawa, będąc objętą bardzo restrykcyjnymi przepisami budownictwa musiała o każde zezwolenie na budowę zabiegać w Petersburgu, gdzie składano do akceptacji robione dość pieczołowicie plany i rysunki miejsc, w których miało coś powstać.
W ten sposób zaborca, chcąc zniszczyć polskość jednocześnie przyczyniał się, chcą czy nie chcąc, do tej polskości utrwalania
Jedynie co, to do dziś trudno się od nich wyciąga te plany :/

Nie wiem czy to jest pocieszające, ale wcześniej wiele miast europejskich, polskich też, prowadziło dość intensywne prace nad pozbawieniem się tego, co dziś nazywamy dziedzictwem narodowym i, bez mrugnięcia okiem ścierało z powierzchni ziemi stare kamienice, układy urbanistyczne, mury obronne, pałace i rozbierało zamki, więc prędzej czy później i tak doczekałbyś byś się zmian w swoim najbliższym otoczeniu.
Myślę, że do dziś i tak większość kamienic albo by była postawiona na nowo, albo składałaby się z odnowionej fasady kryjącej nowoczesne wnętrza