Dzień dobry

auto_gt napisał(a):Dzień dobry.

Serce w pasy napisał(a):I mógłbym sobie odśnieżać moją cudowną maszynką

Możesz potrenować na "sucho" rozsyp z worka trociny, taką krechę po ścieżce i jazda ,

A jak się usypie po drugiej stronie parceli to ją , tę krechę z powrotem na ścieżkę

Też kupię na drugi rok .

Bocian napisał(a):Pozioma linia mówi o tym, że piesi i rowerzyści poruszają się po tej samej drodze.

Serce w pasy napisał(a):Taa a później przyjedziesz mi to wszystko posprzątać. Daleko nie masz.

Bocian ......,

auto_gt napisał(a):U nas się mówi :
choć do baru na browar ...
- a co będziemy robić ?

Walniemy dwa piwa ,a potem.... wola Boska

Bocian napisał(a):Rowerzysta z zasady nie powinien jechać po chodniku. Tylko w wyznaczonych przypadkach.

Serce w pasy napisał(a):

auto_gt napisał(a):U nas się mówi :
choć do baru na browar ...
- a co będziemy robić ?

Walniemy dwa piwa ,a potem.... wola Boska

A u nas się mówi:
Nie takie rzeczy się psuło ze szwagrem po pijanemu

auto_gt napisał(a):... często skręcam z krajówki w bramę posesji - pieszych nie ma ,a nieraz jedzie rozpędzony rowerzysta

Kilka takich konfliktowych sytuacji nauczyło mnie patrzeć w prawe lusterko przy skręcaniu w prawo, bo zdarzało mi się, że mimo włączonego kierunkowskazu byłem ignorowany i wyprzedzany przez rowerzystę jadącego przy krawężniku na wprost

Od początku roku zginęło już w Warszawie 18 rowerzystów.
Ja tam do nich nic nie mam, ale wydaje mi się, że zapominają, że w konfrontacji brawura - półtorej tony stali, raczej stoją na straconej pozycji :/

Ciekawe kiedy dojdą do nas - jak dojdą, te europejskie przepisy dotyczące jazdy na rowerze?

weldon napisał(a):Ja tam do nich nic nie mam, ale wydaje mi się, że zapominają, że w konfrontacji brawura - półtorej tony stali, raczej stoją na straconej pozycji :/