Dzień dobry

Leszek Skupin napisał(a):

longtom napisał(a):

Leszek Skupin napisał(a):... polecam od początku do końca OGLĄDAĆ

A o Chęcinach, ani o Nowej Słupi, ani o Bodzentynie nic nie było
Że nie wspomnę o Kostomłotach

I Ty to wszystko chciałbyś zmieścić w kilku minutach filmu eeee to se to ne da , ale jest wiele pięknych miejsc w świętokrzyskim, które nie zostały wymienione, a warto je zobaczyć

Wiem przecież
W czasach Orwo-Chrom kilka sezonów wakacyjnych spędziłem na Ponidziu i szeroko rozumianych okolicach Kielc. Nocowałem nawet, z moją przyszłą żoną, w klasztorze w Wąchocku

longtom napisał(a):Nocowałem nawet, z moją przyszłą żoną, w klasztorze w Wąchocku

Nowicjuszkę wyrwałeś?

weldon napisał(a):

longtom napisał(a):Nocowałem nawet, z moją przyszłą żoną, w klasztorze w Wąchocku

Nowicjuszkę wyrwałeś?

A rano miny braciszków

bezcenne

weldon napisał(a):

JacYamaha napisał(a):... bo bliżej do Zwardonia

W Zwardoniu odbywa się co roku obóz naukowy organizowany przez olimpiadę matematyczną dla uczestników z najlepszymi wynikami.

Jacek! Nie znałem cię z tej strony ...

Mało się znamy...nauka to mój konik

A nawet - motokonik

ale sie stęskniłam:) Cały dzień bez czytania wieści;(
Ustaliłam menu może nie padniemy z głodu. Potrzebuję speca od win;) Jest tu ktoś posiadający tajemną wiedzę jakie kupić ?

Do czego?
Cena?
Chociaż tym się nie kieruj.
Właśnie spijam małżonce jakiegoś drogiego badziewia w fajnej butelce.
Jutro mnie głowa będzie bolała, ale szkoda wylać.

Cena no nie mówie że jest priorytetem ale weź pod uwagę , że muszę hurtem je kupić Ile butelek na 50 osób? . Mam już nadszarpniętą kieszeń .
Potrzebuję złoty półśrodek

Muliness napisał(a):Cena no nie mówie że jest priorytetem ale weź pod uwagę , że muszę hurtem je kupić Ile butelek na 50 osób? . Mam już nadszarpniętą kieszeń .
Potrzebuję złoty półśrodek

Wino kupuj takie by Tobie smakowało ... i drogie to wcale nie gwarancja jakości . Średnia półka najlepiej.

Albo kup takie co Ci nie smakuje i nie pij !

...a inni tak czy tak to Cię obgadają !

Komunia?

Weź białe albo różowe. Różowe to Blossom Hilla'a.
W Carrefour'ze jakieś 19 zł butelka. Ewentualnie Shutter Home.
Ale będzie droższe. jakieś 22 - 23 zl.
To kalifornijskie, bardzo dobre, ale różowe lepsze.
Z czerwonych możesz postawić na Tcherga - bułgarskie. Ceny nie pamiętam, ale ok. 15 zł. Chyba nie więcej.
Przynajmniej , jeżeli chodzi o wytrawne.
Jest takie półsłodkie Imiglikos - ale te bierz greckie. Cypryjskie też wejdzie, ale greckie jest lepsze.

Jest jeszcze takie całkiem niezłe niemieckie - Liebfraumilch.
Białe, w niebieskiej butelce. Jest podobne Peter Coś tam, ale w białej butelce, to nie bierz.
Takie sobie.
To "LepszeOdMlekaMatki" to kosztuje ok. 12-13 zł, ale jest dobre.
I, nie śmiej się, polecam takie gruzińskie, Grigorij z Grzesiem na etykiecie.
Ja mam swoje ulubione, ale o tym dużo dobrego słyszałem.
Po za tym RPA robi niezłe.
Argentyna. Ale to już musiałabyś spróbować.
Generalnie - tanie francuskie i węgierskie to badziewia, natomiast bułgarskie, niemieckie,
kalifornijskie, RPA, Argentyna - raczej OK.
Z chilijskimi jest różnie - lepiej nie ryzykować.

weldon napisał(a):Komunia?

Weź białe albo różowe. Różowe to Blossom Hilla'a.
W Carrefour'ze jakieś 19 zł butelka. Ewentualnie Shutter Home.
Ale będzie droższe. jakieś 22 - 23 zl.
To kalifornijskie, bardzo dobre, ale różowe lepsze.
Z czerwonych możesz postawić na Tcherga - bułgarskie. Ceny nie pamiętam, ale ok. 15 zł. Chyba nie więcej.
Przynajmniej , jeżeli chodzi o wytrawne.
Jest takie półsłodkie Imiglikos - ale te bierz greckie. Cypryjskie też wejdzie, ale greckie jest lepsze.

Jest jeszcze takie całkiem niezłe niemieckie - Liebfraumilch.
Białe, w niebieskiej butelce. Jest podobne Peter Coś tam, ale w białej butelce, to nie bierz.
Takie sobie.
To "LepszeOdMlekaMatki" to kosztuje ok. 12-13 zł, ale jest dobre.
I, nie śmiej się, polecam takie gruzińskie, Grigorij z Grzesiem na etykiecie.
Ja mam swoje ulubione, ale o tym dużo dobrego słyszałem.
Po za tym RPA robi niezłe.
Argentyna. Ale to już musiałabyś spróbować.
Generalnie - tanie francuskie i węgierskie to badziewia, natomiast bułgarskie, niemieckie,
kalifornijskie, RPA, Argentyna - raczej OK.
Z chilijskimi jest różnie - lepiej nie ryzykować.

...tak połowa z tego to nadaje się może na komunie, ale nie do picia !;)

te różowe, fioletowe itp.

..ale praca wykonana ...super...podziwiam ...i tak prędko!

A tak poważnie ... to i Lidl dzisiaj miewa dobre wina ! i cena dobra !

Muliness napisał(a):Cena no nie mówie że jest priorytetem ale weź pod uwagę , że muszę hurtem je kupić Ile butelek na 50 osób? . Mam już nadszarpniętą kieszeń .
Potrzebuję złoty półśrodek

Olu, jak półśrodek , to proponuję pół na pół, półwytrawne i półsłodkie , a dla teściowej wytrawne, znaczy się kwaśne

weldon napisał(a):Komunia?

Weź białe albo różowe. Różowe to Blossom Hilla'a.
W Carrefour'ze jakieś 19 zł butelka. Ewentualnie Shutter Home.

jak Blossom totylko ten z kwiatkiem

Przecież pisze, że na 50 osób. Musiałaby aparat sprzedać
A w Lidlu nie bywam, chociaż, muszę zajrzać, bo on akurat koło tej chałupuy w Warszawie stoi, a tam, podobno,
tydzień wakacyjny.
Może jakie buty kupię do wody?

mariusz-w napisał(a):
...a inni tak czy tak to Cię obgadają !

Okrągłe stoły i szwedzki bufet to już jest na bank obtrajlowany hehehheeh teraz dojdzie winko a na koniec jedzenie czyli jego brak;)