Dzień dobry

Muliness napisał(a):
heheh dobrze pamiętasz
A teraz wkleje Ci bestię nad bestiami , którą sobie kupisz i której bedziesz rzucał piłkę prze godzinę tak jak ja;)

Olu ja jutro wrzucę zdjęcie mojej myśliwskiej bestii, która kopie i ryje... bo przecież nasze psy to psy myśliwskie

szary779 napisał(a):... są piwa i arcydzieła ...

I tak nie zapamiętam Wchodzę do sklepu, a tam takie wynalazki ...
Największy to chyba ten Desperado? Z cytryną czy jakoś tak ...
Nawet moje dziecko tego nie pija ...

A jeżeli chodzi o zwierzaki, to to jest Miśka, suczka żony:



Buba, teoretycznie też żony, ale to już różnie bywa teraz:



i Fruzia, moja kotka:



jedynie na nich mogę ćwiczyć robienie zdjęć, ale, jako modele, tak średnio się mnie słuchają.

piesek mi sie podoba

Piotrek śliczne zwierzaki....ale Miska najpiekniejsza tez widzę taki sierściuch jak mój Bleki....kołdry z wyczesanych kłaczków mozna robić

No patrzcie ,patrzcie jakich my tu miłośników zwierzątek mamy Dobry wieczór............a co wy dzisiaj tak cały dzień na sucho baru nikt nie odwiedził.........

Jolanda napisał(a):No patrzcie ,patrzcie jakich my tu miłośników zwierzątek mamy Dobry wieczór............a co wy dzisiaj tak cały dzień na sucho baru nikt nie odwiedził.........

Cześć Jola

cześć no do baru zagladałam ....ale tam echooo

hajduczek napisał(a):cześć no do baru zagladałam ....ale tam echooo

oj bo ja tak teraz w samotności przy kominku z Metaxą sobie siedzę... reszta jakoś poszła spać a w barze też byłam i pusto....

Hej dziewczyny ja teraz herbatkę piję..........bezprocentową

twister07 napisał(a):

hajduczek napisał(a):cześć no do baru zagladałam ....ale tam echooo

oj bo ja tak teraz w samotności przy kominku z Metaxą sobie siedzę... reszta jakoś poszła spać a w barze też byłam i pusto....

zdrówko

mnie zczynała głowa boleć i dali mi lekarstwo ale jakoś opornie je przyjnuję bo piję, piję a ono jest i jest w tej szklance...

twister07 napisał(a):mnie zczynała głowa boleć i dali mi lekarstwo ale jakoś opornie je przyjnuję bo piję, piję a ono jest i jest w tej szklance...

No ja się nie dziwię że cię głowa boli toż to już dzisiaj trzeci dzionek,jak sie nie myle

Jolanda napisał(a):No ja się nie dziwię że cię głowa boli toż to już dzisiaj trzeci dzionek,jak sie nie myle

hahahahahha

tak na poważnie to pierwszy wcześniej była cola ale dziś tak przy niedzieli zaszalałam... wiesz tak odświętnie

Ta,przy święcie wypada mnie też się zdarza czasami..........jakiś procent walnąc,ale w rachunkach (z alkoholu to tylko ajerkoniak własnej roboty,ewentualnie szampon bąbelkowy)

Jolanda napisał(a):tylko ajerkoniak własnej roboty,ewentualnie szampon bąbelkowy)

ajer kawowy...

a szampony są fajne, ale trzeba z nimi uważać...
najbardziej idealne są w połączeniu z truskawkami i bita śmietaną