Dzień dobry

Dobro jutro Crorodżinko.W Poznańu deszć i żymno , a w Splitu slonećko i 18 u plusu.Czytalem na portalach da w maju bende żimno i deszćowo.Dzienki bogu wyjeżdam do Splitu poćontkem maja i ogżejem koszći.Mam nadzieje da na zlocze w Jankowu nie bende padać deszcz:)

a co myslicie o tym

hajduczek napisał(a):Jak znajdziesz gdzieś ten "wynalazek" to daj znać gdzie...co...za ile ...i czemu tak drogo
fajny jest

wyczytałam , że to niesamowicie tajna sprawa . Sprzedawana w jednym supermarkecie . Takich niskopodłogowych też nie widziałam Ważne żeby się nie nadźwigać. Znajdziemy jakoś;)

No i "dojszło" do mnie.

Czy krew do badań to z dwóch rąk pobierają? Bo wydawało mi się, że z jednej?

Nie wiem, co w tym śmiesznego,ale, jak powiedziałem Pani, że my razem
(weszliśmy oboje - z żoną), bo zgubiliśmy akt małżeński i powiedzieli nam, że badaniami krwi można stopień pokrewieństwa określić, więc ja chce udowodnić, że moja ślubna to najbliższa mi osoba,
to się strasznie te Panie schichrały?

No i najpierw mi w jednym ręku grzebała, potem w drugim ...

Może za wcześnie jeszcze było? Kawy nie zdążyły wypić, czy jak?

A może laborantka jeszcze spała i myślała, że ta druga to ręka żony...

... a moze Ty nie wypiłeś kawy i za niskie ciśnienienie w łapkach;) Dlatego musiała pogrzebać w drugiej;) a może ta Pani lubi sobie popracować;)

Dzień dobry.

Pochmurno.....

weldon napisał(a):
No i "dojszło" do mnie.

... iż nasza służba zdrowia jest nie dość ... że chora ... to jeszcze krwiożercza !

Muliness napisał(a):a co myslicie o tym

całkiem niezłe......

Muliness napisał(a):... a moze Ty nie wypiłeś kawy...

No a jak pić kawę przed badaniami?
Ciśnienie to mi laborantki podnoszą zazwyczaj, ale dziś to miałem pecha

Akurat trochę rozumiem zirytowanie tych Pań, warto było rozluźnić atmosferę.
Właśnie były po awanturze z facetem, który nie dość, że zapomniał dokumentów,
nie wziął pieniędzy, to stwierdził, żeby zrobili mu badania za darmo i natychmiast, bo on się do pracy śpieszy.

W tym przypadku zirytował wszystkich, łącznie ze stojącymi w kolejce,
a Panie akurat zachowały się dość przyzwoicie w porównaniu z dziadem.

Tyle, że mi potem żyły nie znalazła

Ale ja już tak mam, a to mi żyły nie znajdzie, a to na kliszy do prześwietleń jakaś mucha usiądzie,
a to się nagle aparat do ... EKG chyba? popsuje ...

hajduczek napisał(a):

Muliness napisał(a):a co myslicie o tym

całkiem niezłe......

Tylko, że w takiej pozycji to się oponka uwydatnia

Muliness napisał(a): ..Tak dzięki:) Odszukałeś ze mną w tym samym momencie:) , chodziło mi właśnie o ten wynalazek;)

Zdrastvujtje!

A to spieszę niezwłocznie z informacją!
Sam jestem wielbicielem leżaczki i uważam się za znawcę tego tematu.

Ten leżaczek nie ma sobie równych!

Takie leżaczki w Polsce są dostępne tylko i wyłącznie w Oszołomie (Auchan.. czy jak to się tam pisze).
Ale nie zawsze i nie w każdym!
Myślmy polowali ok. roku i upolowaliśmy w Oszołomie pod Rzeszowem, po 98 bodajże złotych.

Podobne bywają w Realu, ale z o wiele gorszego materiału.

Te moje są leciuchne, z aluminium i z b. dobrego tworzywa do leżenia..

Jeśli jeszcze jakieś pytania, to walcie jak w dym!
pozdro

Aha, na zdjęciu nie widać, ale te leżaczki rozkładają się zupełnie na płasko, tak że można na nich leżeć dupą do góry i np. sobie czytać książkę.. super!

weldon napisał(a):
Tylko, że w takiej pozycji to się oponka uwydatnia

Przekonałeś mnie tą oponką

janniko napisał(a):Jeśli jeszcze jakieś pytania, to walcie jak w dym!
pozdro...

Chciałabym zakupić takie 2 magiczne sztuki ale w obrębie mojego miasta nie istnieje taki sklep:)Auch... coś tam;)
W Realu to jeszcze mam szansę zdobyć ale jak piszesz , że badziew To już sama nie wiem;)

janniko napisał(a):... po 98 bodajże złotych.

Bardzo przyzwoita cena.

Ja znalazłem tylko LAFUMĘ, po 299 (w promocji ) .

Drogo.

Ja się napaliłem na takie dmuchane, ale, jak sobie pomyślę, tachać pompkę,
leżankę, dmuchać to ...
W zeszłym roku nabrałem materaców ...
Raz napompowaliśmy jeden, ale potem nikomu się nie chciało go tachać na plażę i z powrotem.
Leżał potem na wolnym łóżku do końca pobytu

weldon napisał(a):Ja się napaliłem na takie dmuchane, ale, jak sobie pomyślę, tachać pompkę,

Widziałam takie dmuchane fotele w sumie fajne ale nie wyobrazam sobie właśnie taszczyć taki majdan, ręczniki napoje, kremy , zabawki książkę , torbę maski rurki aparat i jeszcze dzieci;) a do tego materace i " sprężarkę" Taki goły dmuchaniec na kamorach lezeć nie może to pewnie jakaś karimata no obłęd:)

Ten Lafume fajny ale cena faktycznie trochę zabójcza a szkoda bo fajny