Dzień dobry

napisał(a) jolamik » 23.02.2011 07:49

dzień doberek

-22 seika odpaliła za 1 razem a meża opelek za 3

ale po przyjeździe na parking była ledwo letnia

napisał(a) fasi » 23.02.2011 07:52

Dobry
- 23, gruźlik odpalił za pierwszym razem ale to pewnie efekt wczorajszego ładowania aku

napisał(a) matula » 23.02.2011 07:53

dzień dorby!
u mnie tak jak wczoraj -11 stopni

mąż robił wczoraj niezbędne wyliczenia i wyszło, że na wczasy w Cro mamy odłożone 20% więcej niż zeszłego roku
znaczy się, dobrobyt...

napisał(a) hajduczek » 23.02.2011 08:05

dzien dobry...u nas tylko jakieś - 8 ....
jak juz tak piszemy o naszych czworokółkach ....to mój Gufik wczoraj też od razu zamruczał...ale za to przed wczoraj miał chwilę medytacji....zgasł całkowicie...ale troszkę oczyściłam i dokręciłam "klemy"....i po medytacji

napisał(a) weldon » 23.02.2011 08:07

napisał(a) Dudek2222 » 23.02.2011 08:15

napisał(a) Nadialena » 23.02.2011 08:18

dzień dobry!
Ja nie mam problemu- odpali czy nie? Do pracy mam 5 min spacerkiem
Ale wiem jak to jest, bo kiedyś dojeżdżałam.

napisał(a) fasi » 23.02.2011 08:21

weldon napisał(a):Śmiejcie się, śmiejcie ... Ja mam diesla, to zawsze jakaś taka nutka niepewności jest.

Z benzyną bym się tak nie cieszył.

Dokładnie
Na szczęście w tym roku moja foka mnie nie zawodzi
W ubiegłym roku paliła mi przy -15 bez problemu, ale jak którejś nocy było ponad -25 to już poległa.
Wszystkie świece żarowe były spalone, po wymianie wszystko cacy.
Tylko bateryjkę muszę od czasu do czasu naładować bo już leciwa jest.

napisał(a) weldon » 23.02.2011 08:24

Ba, w zeszłym roku to mi poniżej plus pięć padł

Świece, wtryski, pompa ... Pewnie dlatego teraz mam święty spokój.
Tylko pali więcej, ale ja mam rano małe przebiegi, w korku, więc pewnie dlatego.

W każdym razie trochę traumy miałem.

napisał(a) fasi » 23.02.2011 08:36

Na nasze szczęście i ku radości naszych stalowych rydwanów jesteśmy po Jasnej Stronie Mocy
Jak pomyślę o przeglądzie foki przed tegorocznym wyjazdem do Cro to mój portfel ma już delikatną traumę
Pompę i wtryski da radę sprawdzić za pomocą kompa, ale do diagnostyki sprzęgiełka i dwumasy nie da się przez "wtyczkę" dostać
No ale ten dźwięk turbiny w gruźliku bezcenny

napisał(a) Bea.ta » 23.02.2011 08:39

dzień dobry
-12
śniegu dosypało

przez lata jeżdżenia ciężkim starym dieslem po zimowych, kopnych okolicach doceniam lekkiego benzyniaka

napisał(a) weldon » 23.02.2011 08:52

fasi napisał(a):.... do diagnostyki sprzęgiełka i dwumasy nie da się przez "wtyczkę" dostać

A ja chyba nie mam tego dwumasowego na szczęście.

I tego czegoś ekologicznego też nie mam.

Czyste, zdrowe CRDi, bez domieszek.
Już się przyzwyczaiłem, że się długo rozgrzewa, za to jak już się rozgrzeje ...

Po latach buksowania w zaspach benzyniakiem, doceniłem niski moment obrotowy diesla

napisał(a) sroczka66 » 23.02.2011 08:56

Dzień dobry!

-19 dzisiaj i drzewa jakieś takie oszronione, ale jak szłam do pracy, to słyszałam jakiegoś zabłakanego pitaszka , co sobie swawolnie świergolił na tym mrozie (chyba mu słoneczko przyśweciło za mocno i się, biedak, pomylił) (albo czuje już wiosnę przez skrzydełka )

napisał(a) Dudek2222 » 23.02.2011 08:59

napisał(a) Aldonka » 23.02.2011 09:03

Dzień Dobry z minus 17 na liczniku.

Zimno jak diabli ale kurcze pięknie przy tym, biało, słonko świeci, śnieg się skrzy, fajnie skrzypi pod butami.
Mój leciwy Mondziu odpala na raz, nawet nie stęknie, tylko cosik długo mu idzie ostatnio nagrzewanie się, ale do pracy mam daleko więc zdąży się zrobić ciepło

Ale w sumie to już ta zima mogłaby odejść. Mam taką cichą nadzieję, że to jej ostatnie tchnienia.