Dzień dobry

BeJur napisał(a):
coś musiałam zmienic
zaczęłam od siebie
to dla tych wszytskich, którzy mieli pretensje, że zasłaniam się aparatem

To już jakiś krok do przodu a może w bok


Dzień dobry wszystkim.

Piotrek!!!!!! chcesz mnie zabić??????????????????

Nie lubisz Kupczyka???

mały ma talent


Dzień dobry
BeJur O,widzę nowy avatarek... jaka lufa.... wow

Jolanda napisał(a):Dzień dobry
BeJur O,widzę nowy avatarek... jaka lufa.... wow

ulubiona a jaka ciężka

weldon napisał(a):Nie lubisz Kupczyka???

za to mojemu dziecku spasowało, temu największemu w domu....

Dzień dobry, dzień dobry ...
A ja już godzinkę w pracy byłem, poodśnieżałem już trochę,
Kaśka nową szkołę niedługo zaczyna, więc byliśmy opłacić, chyba wpadnę na targi,
bo się akurat wystawiamy, ale to zobaczę, bo raczej wolałbym do Narodowego pójść na wystawę.
Krany zaraz zreperuję, bo mi ciekną i na zakupy trzeba skoczyć ...

Weekend jak każdy.

Dobrze masz, że ty w pracy siedzisz

EDIT: zapomniałem, że jeszcze chlebek piekę, ciabattę , ale to dlatego, że się sam robi.

Ciekawe co u Roxi słychać w materii wypieków?

weldon napisał(a):
EDIT: zapomniałem, że jeszcze chlebek piekę, ciabattę , ale to dlatego, że się sam robi.

jeśli sam się robi, to ja przepis poproszę

Przepis jest zawsze na paczce z mieszanką ...


Ale zapach ....

weldon napisał(a):EDIT: zapomniałem, że jeszcze chlebek piekę, ciabattę , ale to dlatego, że się sam robi.

Ciekawe co u Roxi słychać w materii wypieków?

A to znacie
Pyszne, polecam

weldon napisał(a):
Weekend jak każdy.

A my z żoną już dawno ustaliliśmy, że weekendy u nas będą bezczynne, nie licząc czynności przyjemnych typu..........spacer, rowery, rolki, wyjazdy za miasto i takie tam........zimą raczej żadne z powyższych w grę nie wchodzi Gruntowne porządki, które moja żona nazywa " akcją posesja" wykonujemy w piątki.

Potem to już tylko paluszki pracują........laptok.........pilocik...........szklaneczka

kaszubskiexpress napisał(a):

weldon napisał(a):
Weekend jak każdy.

A my z żoną już dawno ustaliliśmy, że weekendy u nas będą bezczynne, nie licząc czynności przyjemnych typu..........spacer, rowery, rolki, wyjazdy za miasto i takie tam........zimą raczej żadne z powyższych w grę nie wchodzi Gruntowne porządki, które moja żona nazywa " akcją posesja" wykonujemy w piątki.

Potem to już tylko paluszki pracują........laptok.........pilocik...........szklaneczka

ja też właśnie takie weekendy staram się uskuteczniać
Posprzątać w piątkowy wieczór, a w sobotę już tylko drobne zakupy i ... laaabaaa
właśnie zjadłam jogurcik, piję kawkę i witam się z Wami!!
Dzień Dobry

wojan napisał(a):A to znacie
Pyszne, polecam

Ależ to jakiś hard core

W piekarniku???

Ja, dopiero co, nauczyłem się światło w piekarniku zapalać

kaszubskiexpress napisał(a):A my z żoną już dawno ustaliliśmy, że weekendy u nas będą bezczynne, nie licząc czynności przyjemnych ...

To prawie tak, jak my. Robimy wszystko, na co w tygodniu czasu nie starczyło

Ale to dlatego,że dziś pochmurny dzień.

Tydzień temu, o tej porze, świeciło słońce, a na mnie to działa jak płachta na byka - przyciąga

A my dzisiaj stacjonarnie, bo jedno nasze dziecko jest zaproszone na imprezkę urodzinową, a przy okazji wczoraj się okazało, że gości mamy
Za tydzień będzie gorzej ...... to samo dziecko, które dzisiaj będzie imprezowało samo ma urodziny .... już się boję
Może na narty wtedy wyskoczę, w końcu tatusia też ma, nie?