-jakieś nowe choroby?
-nie!
-ok....
koniec badania
.png)
.png)
.png)
sroczka66 napisał(a):14 na plusie dzisiaj , leje i wieje (chyba halniaczek od Janusza do nas dotarł)
Leje, ale nie pionowo, tylko w poziomie (od tego wiatru).
Fontanna, którą mijam idąc do pracy, strumień wody wyrzucała też poziomo, zamiast w górę- aż żałowałam, że nie mogę zdjęcia pstryknąć.
Całą drogę szłam walcząc dzielnie z tym wiatrem i deszczem i wyginającymi się drutami w parasolce i dotarłam do pracy w przemoczonych butach, mokra od stóp do głowy, a parasolka z powyłamywanymi drutami została w koszu na śmieci.
A żeby jeszcze było weselej, to poślizgnęłam się na mokrych liściach i mało brakowało, a wywinęłabym orła i klapnęła w te mokre liście pewną częścią ciała, ale tak jakoś wybalansowałam, że upadku uniknęłam (jak ktoś mnie widział, to niezły miał ubaw, bo strasznie nieskoordynowane ruchy wykonywałam, żeby nie klapnąć)
Teraz buty suszę na kaloryferze i opowiadam Wam swoją historię![]()
Dzień dobry!
.png)
Dudek2222 napisał(a):Sroczko, ciągle masz przygody w drodze do pracy.
Fontanna, liście, kiedyś ekshibicjonista.
Może czas pomyśleś o zmianie miejsca![]()
.png)
sroczka66 napisał(a):14 na plusie dzisiaj , leje i wieje (chyba halniaczek od Janusza do nas dotarł)...........................
...........................Całą drogę szłam walcząc dzielnie z tym wiatrem i deszczem i wyginającymi się drutami w parasolce i dotarłam do pracy w przemoczonych butach, mokra od stóp do głowy, a parasolka z powyłamywanymi drutami została w koszu na śmieci.
A żeby jeszcze było weselej, to poślizgnęłam się na mokrych liściach i mało brakowało, a wywinęłabym orła i klapnęła w te mokre liście pewną częścią ciała, ale tak jakoś wybalansowałam, że upadku uniknęłam (jak ktoś mnie widział, to niezły miał ubaw, bo strasznie nieskoordynowane ruchy wykonywałam, żeby nie klapnąć)....
.png)
renatalato napisał(a):Cześć Jola
Parasolki.....kilka w roku ląduje w koszu
![]()
Musiałaś komicznie wyglądać, a może ktoś Ci fotkę pstryknął
![]()
A tak poważnie, to całe szczęście że nie rąbnęłaś, bo mogłaś sobie co złamać
Buziaki

.png)
Aldonka napisał(a):Niby piątek, ale co z tego skoro jutro idę do pracy, buuuuu
.png)

Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
