Dzień dobry

hajduczek napisał(a):wywalam GG,bo mnie po raz kolejny wkurzyło....

hajduczek napisał(a):...to ni mam skypa

Coś się plączesz w zeznaniach ...

Może ty lepiej juz sie zajmij remontami, a tego lapka oddaj do jakiegoś serwisu po prostu?

weldon napisał(a):

hajduczek napisał(a):wywalam GG,bo mnie po raz kolejny wkurzyło....

hajduczek napisał(a):...to ni mam skypa

Coś się plączesz w zeznaniach ...

Może ty lepiej juz sie zajmij remontami, a tego lapka oddaj do jakiegoś serwisu po prostu?

to nie laptop to ja się nadaję do serwisu miało być..."to nic bo mam Skype"

Cześć Viola, to takie gładsze co masz chyba w przedpokoju jak myślę, to szybko się kładzie ?

hajduczek napisał(a):(...)

Po trzydziestu latach badań nad duszą kobiety nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czego pragnie kobieta.

- Zygmunt Freud

A moja żona na szczęście uwielbia gładź więc mam spokój. Idę wróć żona idzie wybrać kolor farby, a niewolnik znaczy ja maluję.
Teraz na szczęście moja córa ma etap malowania po ścianach czym się da i gdzie się da więc czekam, aż jej przejdzie.
Cholera podobno kredki woskowe są najgorsze do zakrycia.
A bardziej się martwię, sufitem u niej w pokoju bo jest błękitny i ma gwaiazdki jak na niebie i nie wiem czy kiedykolwiek biała farba zakryje błękit?

A na jednej ze ścianie ma biało-czerwone pasy ale tego akurat nie planuję zmieniać

weldon napisał(a):Po trzydziestu latach badań nad duszą kobiety nie potrafię odpowiedzieć na pytanie, czego pragnie kobieta.

- Zygmunt Freud

Bzzzzzzzzzzzzzzzzzzz

Piotrek - mam nadzieję, że działasz wielowątkowo bo ja w tym roku nie byłem w HR...

renatalato napisał(a):Cześć Viola, to takie gładsze co masz chyba w przedpokoju jak myślę, to szybko się kładzie ?

samo kładzenie to bardzo szybko.....mi tam najbardziej się dłuży przy oczekiwaniu aż powysycha ...bo przed tynkiem -unigrunt i czekać.......tynk-czekać....znów unigrunt co by tynk mniej farby chłonął -czekać....farba...czekać....bejca czekać.....dlatego teraz pytałam o jakiś szybszy sposób

Serce w pasy napisał(a): ma gwaiazdki jak na niebie i nie wiem czy kiedykolwiek biała farba zakryje błękit?

zakryje.....tylko nie byle gó...no ale jakaś dobrze kryjąca.....ja kiedyś turkus pokrywałam w kuchni i Dulux do zmywania (o konsystencji galaretki) dał radę


Damian ...a jeszcze kiedyś czytałam o fajnym pomyśle dla dzieciaków (oprócz farby tablicowej).......ściana na biało...na ścianie kontury np.kwiatków...zwierząt i powstaje rewelacyjna kolorowanka......dla mnie pomysł bomba tyle ,że Marta juz za duża

coś takiego np.

hajduczek napisał(a): Dulux do zmywania (o konsystencji galaretki) dał radę

Mam taką w kuchni na piętrze, kładzie i zakrywa fantastycznie, tylko nie wiem jak się ją będzie kiedyś zdzierało, bo kiedyś trzeba będzie

Jacek S napisał(a):Piotrek - mam nadzieję, że działasz wielowątkowo bo ja w tym roku nie byłem w HR...

Działam. Kończę prace nad własnymi zdjęciami.
Nawet mam już małą galerię, zawierającą wybrane zdjęcia i miejsca,
ale nie chciałbym zdradzać szczegółów wyjazdu.

Już nie pamiętam, ale zrobiłem kilkanaście tysięcy zdjęć, więc mam z czego wybierać i co usuwać,
a potem przyjdzie czas na zdjęcia dziecka ...

Trochę się zejdzie, dlatego te nowelki pisałem ...

Mam już wenę na taką o powrocie, to jakoś umili oczekiwania

Natomiast zauważyłem tez, że mam spore zaległości w zachęcie
do weekendowego odwiedzania Polski. Musze jakiś remanent zrobić
i, w miare, chronologicznie działać.

Serce w pasy napisał(a):

hajduczek napisał(a): Dulux do zmywania (o konsystencji galaretki) dał radę

Mam taką w kuchni na piętrze, kładzie i zakrywa fantastycznie, tylko nie wiem jak się ją będzie kiedyś zdzierało, bo kiedyś trzeba będzie

eeetam....potraktowac odpowiednim środkiem i sama się złuszczy

hajduczek napisał(a):

Serce w pasy napisał(a):

hajduczek napisał(a): Dulux do zmywania (o konsystencji galaretki) dał radę

Mam taką w kuchni na piętrze, kładzie i zakrywa fantastycznie, tylko nie wiem jak się ją będzie kiedyś zdzierało, bo kiedyś trzeba będzie

eeetam....potraktowac odpowiednim środkiem i sama się złuszczy

Naprawdę dobra jesteś w te klocki. Musze żonie to pokazać,
niech się uczy i bierze do roboty ...

Dobra, żeby nie było, to na malowaniu i tynkowaniu się nie znam,
ale właśnie naprawiam deskę od sedesu, a wczoraj zainstalowałem
uchwyty do papieru i do szczotki oraz zlikwidowałem wyciek z umywalki.

Jeszcze tylko zreperuje te przesuwane drzwi i łazienka będzie gotowa.

Remont niedawno mi robili, więc dlatego teraz poprawiam.

Ciekawe, ale o te wszystkie rzeczy prosiłem chłopaków jeszcze przed wyjazdem,
żeby zreperowali, ale, jakoś, zapomnieli, czy nie mieli czasu ...

Przygotowałem sobie rolkę papieru toaletowego.
Będą ciągnąć ile chcą ... jak po zaliczkę przyjdą

hajduczek napisał(a):fajnym pomyśle dla dzieciaków (oprócz farby tablicowej).......ściana na biało...na ścianie kontury np.kwiatków...zwierząt i powstaje rewelacyjna kolorowanka......dla mnie pomysł bomba tyle ,że Marta juz za duża

Oooo, mnie by się coś takiego dla Julii podobało, ale można takie wzory kupić? Bo jak ja bym kontury namalowała bo by dziecko miało koszmary senne w nocy

weldon napisał(a):Naprawdę dobra jesteś w te klocki. Musze żonie to pokazać,
niech się uczy i bierze do roboty ...

Moja to umie tapetować, bo ja cierpliwości nie mam.

weldon napisał(a):obra, żeby nie było, to na malowaniu i tynkowaniu się nie znam,
ale właśnie naprawiam deskę od sedesu, a wczoraj zainstalowałem
uchwyty do papieru i do szczotki oraz zlikwidowałem wyciek z umywalki.:

No to niezły z Ciebie Słodowy

weldon napisał(a):Remont niedawno mi robili, więc dlatego teraz poprawiam.

Dziwne myślałem, że jak się bierze ekipę do remontu, to po to żeby oni porobili tego typu rzeczy

Aldonka napisał(a):

hajduczek napisał(a):fajnym pomyśle dla dzieciaków (oprócz farby tablicowej).......ściana na biało...na ścianie kontury np.kwiatków...zwierząt i powstaje rewelacyjna kolorowanka......dla mnie pomysł bomba tyle ,że Marta juz za duża

Oooo, mnie by się coś takiego dla Julii podobało, ale można takie wzory kupić? Bo jak ja bym kontury namalowała bo by dziecko miało koszmary senne w nocy

to nie wiem...ale to przecież chodzi o jak najprostzse kształty...żeby dziecku łatwo było......jakieś kontury.......załatwic sobie gdzieś w kinie stare plakaty z bajkami....wyciąć i obrysować....albo w marketach mają akcje tematyczne przy ,których wieszaja plakaty ....teraz była np.szkoła....poprosić ,żeby zostawili po zakończeniu promocji ....i tez wyciąc odrysować......albo w dziecięcych gazetkach są nieraz plakaty postaci bajkowych.........

a jeśli nie to.....to w marketach budowlanych są rózne szablony