Dzień dobry

Przyjechałam do pracy samochodem, nie zastosowałam się do święta, ale ja daleko mam do pracy, czy to mnie usprawiedliwia?

W korkach czytam gazetę, prasę kolorową

anakin napisał(a):

weldon napisał(a):A tak w ogóle, to u nas dzisiaj jakieś dzikie tłumy bez samochodu się poruszają.
Nawet flagi wzięli ... opony.

Ale za to ile dziś zobaczysz....mundurów?!!

Mundurów?


Viola - cmok

Jacek S napisał(a):Mundurów?

ano..

A bo jakimiś zagadkami strzelacie

Jacek S napisał(a):A bo jakimiś zagadkami strzelacie

Korzystaj, bo i skarbówka cała jest u mnie ...

Hulaj dusza ...


To dziś 22 września, mówisz?

Jacek S napisał(a):Viola - cmok

Jacek co Ci ?????? najpierw mi brawo...teraz cmok ...Hm ...o co chodzi

Żona pewnie wyjechała, a ty sobie ciepłą kołderkę kupiłaś ...


Żartuję ...

A jak zdrówko? Polepszyło ci się?

Ja muszę dziecko na jutro wykurować, bo ma reprezentować szkołę na jakichś targach,
a jej jakieś takie coś z zimna się zrobiło

weldon napisał(a):Ja muszę dziecko na jutro wykurować, bo ma reprezentować szkołę na jakichś targach,
a jej jakieś takie coś z zimna się zrobiło

może się przyda...

Zovirax albo Antyvir miałem kupić, ale nie było i, chyba, właśnie to kupiłem.

I jeszcze plasterki na noc.
Pewnie już się okleiła, bo dzień w domu spędzała...

Jak niektórzy ...


A, swoją droga, jakoś Mariusz powinien już z Małgosią wracać,
Leszek do szkoły też już się pewnie szykuje, Anita się nie odzywa
- jeżeli czytasz, to jak tam łapka? Lepiej? No i remonty - skończyłaś?
Olka się zapracowuje ...

Coś czuję, że dopiero jesienią się wszyscy spotkamy ...

weldon napisał(a):Żona pewnie wyjechała, a ty sobie ciepłą kołderkę kupiłaś ...


Żartuję ...

A jak zdrówko? Polepszyło ci się?

Ja muszę dziecko na jutro wykurować, bo ma reprezentować szkołę na jakichś targach,
a jej jakieś takie coś z zimna się zrobiło

...a zdrowie cholera wie...jak leże to niby ok...zbaczymy jutro

hajduczek napisał(a): ...a zdrowie cholera wie...jak leże to niby ok...zbaczymy jutro

I mnie coś wzięło, nawet propolisol nie pomaga .

A nacierasz się czy pijesz?

Okłady jakies by trzeba zrobić. Znam taki jeden sposób, ale nie wiem jakby żona Longtoma zareagowała

Serce w pasy napisał(a):Okłady jakies by trzeba zrobić. Znam taki jeden sposób, ale nie wiem jakby żona Longtoma zareagowała

weldon napisał(a):A nacierasz się czy pijesz?

Piję, nacieram, wycieram, zraszam, połykam, z żoną też próbowałem .

Dziś też będę próbował .

longtom napisał(a):Piję, nacieram, wycieram, zraszam, połykam, z żoną też próbowałem.

Jak nie dało rady, to ty ten propolis zmień na coś bardziej konkretnego ...

Tylko sam nie wiem na co? Może czosnek?
Tak, czosnek byłby dobry. Wtedy się nie zaraża, jakby co ...



Damian, z tego co zrozumiałem, to jego żona jest zdrowa.
Po co chcesz ją obkładać?