napisał(a) Użytkownik usunięty » 14.07.2010 22:27
Dobry na wieczór.
Księżniczka, zażyczyła sobie dziś, że chce uspypiać z tatą, więc się zaczęło. A że były dziś z mamą nad wodą to w drodze powrotnej usnęła i spała do 18tej, więc za cholery nie chciała usnąć o 21szej.
Więc miałem streszczenie wszystkich bajek, wszystkiego co działo się w przedszkolu od tygodnia(normalnie na pytanie co było w przedszkolu odpowiada: dobrze i sru, już jej nie ma) byle nie zasnąć:)
Oczywiście musiała też mi strścić co będzie jutro robić, że jedzie na konie zaraz po przedszkolu, w między czasie chciało jej się pić i sikać na przemian. I bóg wie co jeszcze. A na sam koniec już przez sen musiała powiedzieć Tatusiu i nawigacja nam się zepsuła i kocham Cię. I trwało to di 23ciej. Ciekaw jestem jak ona jutro wstanie do przedszkola.