Drezno i Wiedeń

Nefer napisał(a):Dobry wieczór,
z przyjemnością będę zaglądał do relacji z Drezna, w którym nigdy moja noga nie stanęła .

Witam Cię Nefer.
Może moja relacja spowoduje, że zapragniesz tam dotrzeć.

Drezno naszpikowane jest barokowymi zabytkami, które pochodzą z okresu panowania elektora saskiego z dynastii Wettinów – Fryderyka Augusta I (1694-1733).
W latach 1697-1706 i 1709-1733 był on królem Polski, jako August II Mocny.
Niestety zabytki te zostały doszczętnie zniszczone pod sam koniec II wojny światowej (13-14 lutego 1945 roku) w czasie tzw. nalotów dywanowych, w których użyto przede wszystkim bomb zapalających, powodujących pożary. Spłonęła wówczas większa część historycznego miasta.
Odbudowę Drezna rozpoczęto zaraz po wojnie i trwała ona przez wiele lat. Odnowionolub całkowicie zrekonstruowano między innymi Most Augusta (w 1949 roku), Zwinger (do 1963 roku), Semperoper (do 1985 roku).
My zwiedzanie rozpoczęliśmy od Zwingera.
Zwinger to barokowy czworoboczny kompleks, wzniesiony w latach 1711–1728. Pomiędzy budynkami znajduje się plac, na którym za czasów Augusta Mocnego odbywały się różne uroczystości. Dziś na placu królują trawniki i fontanny. Plac otoczony jest galeriami, po których można spacerować i z góry podziwiać cały teren.
Nazwa ZWINGER wzięła się od niemieckiego słowa „zwischen” to znaczy "pomiędzy", bowiem budowla w przeszłości ulokowana była pomiędzy zewnętrznymi i wewnętrznymi murami obronnymi.
Obecnie Zwinger jest siedzibą wielu muzeów i wystaw. Między innymi mieści się tu Galeria Obrazów Starych Mistrzów, muzeum Państwowych Zbiorów Sztuki, jedna z największych kolekcji malarstwa europejskiego na świecie i wiele innych. Niestety w muzeach jest całkowity zakaz robienia zdjęć.
Ponieważ pogoda nam dopisała, to wrażenia były niesamowite. Zwinger wywarł na mnie olbrzymie wrażenie. Przepiękne budowle, fantastyczne fontanny, zieleń trawników, to wszystko sprawiło, że czułam się w tym miejscu rewelacyjnie.

dhmegi napisał(a):W 2004 roku Drezno wraz z doliną Łaby zostało wpisane na listę zabytków UNESCO. Niestety od 2009 roku na tej liście już nie widnieje.
.........
Czy Drezno na tym straciło. Chyba nie. W dalszym ciągu przyjeżdża tutaj bardzo wielu turystów.

Ciekawy przypadek i szczerze mówiąc nie wiedziałem o tym, chociaż układając trasę, często sprawdzam, czy nie ma do zwiedzenia jakiegoś miejsca z listy.

Czy miasto straciło? Nie wydaje mi się. Z pewnością fakt znalezienia się miasta na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO podnosi jego rangę w turystyce.

Podczas dyskusji z okazji rocznicy wpisania Torunia na listę UNESCO, mówiono o tym, że zespół staromiejski odwiedza coraz więcej turystów z takich krajów jak: Japonia, Australia, USA, Meksyk, czy Singapur. Dlaczego? Ponieważ są turyści, którzy taką listę śledzą i i odwiedzają miejsca na nią wpisane.

Ja przez Drezno tylko dwa razy przejechałem, więc mogę powiedzieć, że miasta nie znam, dlatego dołączam do wycieczki.

Bardzo fajne filmiki

Niektóre miejsca wyglądają jak w czasach NRD, inne zdecydowanie inaczej, czyli lepiej.
W centrum Drezna straszyły dawniej wypalony zamek i ruina ewangelickiego kościoła NMP

Co do listy UNESCO, to bardzo dziwna lista.
Nie ma niej np. jaskini w Postojnej, amfiteatru w Puli, starego miasta w Rovinj,
a to wszystko turystyczna ekstraklasa

Moje Drezno lata 90-te

Pod pomnikiem Fryderyka Augusta.


zentrum


pałac w Moritzburgu



Zwinger Drezno



przez 15 lat bywałem w Coswig i w okolicach Drezna kilka razy w roku aż łezka kręci w oku

O Prager Strasse

Zamek Moritzburg też kojarzę
August Mocny wydawał kasę nie tylko na dziewczyny i alkohol
Parę fajnych rzeczy zbudował, jak ten zamek
W środku jest m.in. komnata, gdzie wiszą portrety jego ważniejszych kochanek, trochę ich tam wisi

dhmegi napisał(a):Może moja relacja spowoduje, że zapragniesz tam dotrzeć.

Pierwszy krok w tę stronę został już uczyniony - barokowe Drezno prezentuje się bardzo ładnie.

Drezno warto „zgrzeszyć".
Koniecznie do muzeum wermachtu, znaczy armii niemieckiej.
No i centrum z kościołami i muzeami.
To z ceramiką koniecznie.

Wiadomo z jakiego powodu zniknęło z listy UNESCO?

[edit]

Już wiem: http://www.dw.de/drezno-skre%C5%9Blone-z-listy-unesco/g-17374367

A teraz się zamykam i grzecznie czekam na ciąg dalszy relacji

I ja powspominam dawne wakacje w NRD

dhmegi napisał(a):UNESCO nie przekonały żadne argumenty i spełniło swą groźbę, skreślając w 2009 roku Drezno wraz z Doliną Łaby z listy zabytków. To pierwszy taki przypadek karnego skreślenia obiektu z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Pierwszy w Europie, bo wcześniej, w 2007 roku ze swojej listy UNESCO skreśliło rezerwat oryksa w Omanie,
na skutek decyzji sułtanatu, który zmniejszył o 90% powierzchnię tego rezerwatu.

Lednice napisał(a):Co do listy UNESCO, to bardzo dziwna lista.
Nie ma niej np. jaskini w Postojnej, amfiteatru w Puli, starego miasta w Rovinj,
a to wszystko turystyczna ekstraklasa

Możliwe, że obiekty, które - wydawałoby się – powinny być na tej liście, nie spełniają któregoś z kryteriów, które obiekt/miejsce musi spełnić (oprócz reprezentowania „unikatowej wartości uniwersalnej”).

Może wina leży po stronie krajowych komitetów ds. UNESCO, które rekomendują i opiniują kandydaturę. We wniosku musi być m. in. plan zarządzania, a ten z kolei zawiera kilkanaście punktów (m. in. „źródła i szczeble finansowania”).

Najważniejsze, że na liście są Lednice.

walp napisał(a):

dhmegi napisał(a):UNESCO nie przekonały żadne argumenty i spełniło swą groźbę, skreślając w 2009 roku Drezno wraz z Doliną Łaby z listy zabytków. To pierwszy taki przypadek karnego skreślenia obiektu z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Pierwszy w Europie, bo wcześniej, w 2007 roku ze swojej listy UNESCO skreśliło rezerwat oryksa w Omanie,
na skutek decyzji sułtanatu, który zmniejszył o 90% powierzchnię tego rezerwatu.

Masz rację walp. Faktycznie przeoczyłam fakt usunięcia z listy tego rezerwatu w Omanie.
Ale żeby nadrobić to niedopatrzenie poszperałam trochę w internecie i znalazłam ten artykuł http://metro.gazeta.pl/Lifestyle/56,135224,14546037,Drezno__Oman___miejsca_skreslone_z_list_UNESCO__Dlaczego_.html, który mówi nie tylko o miejscach skreślonych w listy UNESCO, ale także o tych zagrożonych usunięciem (np. Pompeje czy Machu Picchu)

walp napisał(a):
Najważniejsze, że na liście są Lednice.

Bo wypasione na maxa

dhmegi napisał(a):Ale żeby nadrobić to niedopatrzenie poszperałam trochę w internecie i znalazłam ten artykuł http://metro.gazeta.pl/Lifestyle/56,135224,14546037,Drezno__Oman___miejsca_skreslone_z_list_UNESCO__Dlaczego_.html, który mówi nie tylko o miejscach skreślonych w listy UNESCO, ale także o tych zagrożonych usunięciem (np. Pompeje czy Machu Picchu)

No, ten artykuł w zasadzie niczego nie wyjaśnia, tylko zaciemnia sytuację.
Cały czas pisze się o ostrych kryteriach UNESCO,
ale te kryteria nie zostały one dokładnie przedstawione

Z tego, co ja wiem, to każdy kraj sam zgłasza kandydatury i to jest najważniejsze.
np. Chorwacja Rovinj nie zgłosiła, a amfiteatr w Puli sama wycofała,
z tego co ustaliłem
Rezultat jest taki, że Bułgaria ma więcej obiektów na liście UNESCO
Proporcje powinny być 2:1 na korzyść Chorwacji Chorwacja ma o wiele więcej ciekawszych miejsc.


Obiekty, które na liście UNESCO są, na pewno na to zasłużyły.
Ale moje pytanie dotyczy tego, czemu nie ma tam innych miejsc, czasem jeszcze ciekawszych
I na to na razie odpowiedzi nie znalazłem

Skreślenie z listy Drezna za budowę ładnego mostu, kiedy w centrum miasta nadal straszą szpetne enerdowskie bloki, to jest coś dziwnego

Witam nowych gości
walp, Lednice, maxredaktor, AgataHubert

Lednice napisał(a):

dhmegi napisał(a):Ale żeby nadrobić to niedopatrzenie poszperałam trochę w internecie i znalazłam ten artykuł http://metro.gazeta.pl/Lifestyle/56,135224,14546037,Drezno__Oman___miejsca_skreslone_z_list_UNESCO__Dlaczego_.html, który mówi nie tylko o miejscach skreślonych w listy UNESCO, ale także o tych zagrożonych usunięciem (np. Pompeje czy Machu Picchu)

No, ten artykuł w zasadzie niczego nie wyjaśnia, tylko zaciemnia sytuację.

Bo ten artykuł jest powierzchowny, nie zagłębia się w sedno sprawy. Mnie chodziło raczej o to, że również inne miejsca na świecie, i to bardzo interesujące i tłumnie odwiedzane przez turystów, są zagrożone usunięciem z listy UNESCO oraz że faktycznie Rezerwat w Omanie został skreślony z tej listy przed Dreznem, na co zwrócił mi uwagę walp.

Lednice napisał(a): Z tego, co ja wiem, to każdy kraj sam zgłasza kandydatury i to jest najważniejsze.
np. Chorwacja Rovinj nie zgłosiła, a amfiteatr w Puli sama wycofała,
z tego co ustaliłem
Rezultat jest taki, że Bułgaria ma więcej obiektów na liście UNESCO
Proporcje powinny być 2:1 na korzyść Chorwacji Chorwacja ma o wiele więcej ciekawszych miejsc.

Obiekty, które na liście UNESCO są, na pewno na to zasłużyły.
Ale moje pytanie dotyczy tego, czemu nie ma tam innych miejsc, czasem jeszcze ciekawszych
I na to na razie odpowiedzi nie znalazłem

Wydaje mi się, że odpowiedzi nie musisz szukać, bo jak dla mnie, to sam już jej udzieliłeś. Skoro Chorwacja sama z siebie nie chce, aby jej zabytki znalazły się na liście UNESCO, to nikt jej do tego nie zmusi.
Wydaje mi się, że bardzo słuszne jest w tym wypadku powiedzenie, że "Jak nie wiadomo o co chodzi, to na pewno chodzi o pieniądze".

Lednice napisał(a):Skreślenie z listy Drezna za budowę ładnego mostu, kiedy w centrum miasta nadal straszą szpetne enerdowskie bloki, to jest coś dziwnego

I tutaj się z Tobą zgadzam w 100 procentach. I co dziwniejsze, to ten most jest sporo oddalony od Starówki, a ponieważ jest w miarę niski, to jego wygląd nie rzuca się w oczy. Jeśli chodzi o kryteria stawiane przez UNESCO, to są one sztuczne i w wielu wypadkach "wyssane z palca". Z takim podejściem do tematu, to znalazłoby się jeszcze ze 100 powodów, dla których Drezno (a także wiele innych miejsc) nie powinno się było w ogóle znaleźć na liście UNESCO. Każde techniczne rozwiązanie ingeruje przecież w wygląd Starówki. Chociażby np. tramwaje czy samochody jeżdżące ulicami wokół pięknych zabytków. Można by takie przykłady mnożyć, ale i tak jest to tylko bicie piany.
Jeśli o mnie chodzi, to gdy chcę zobaczyć jakieś miejsce i stać mnie na podróż, to tam pojadę tam nawet wtedy, gdy nie figuruje on na liście UNESCO. Tak jak napisałeś, jest na świecie wiele miejsc, które powinny się na liście UNESCO znaleźć, ale ich tak nie ma, a ja nie będę z tego powodu rezygnować z podróży w te miejsca.

dhmegi napisał(a):Jeśli o mnie chodzi, to gdy chcę zobaczyć jakieś miejsce i stać mnie na podróż, to tam pojadę tam nawet wtedy, gdy nie figuruje on na liście UNESCO. Tak jak napisałeś, jest na świecie wiele miejsc, które powinny się na liście UNESCO znaleźć, ale ich tak nie ma, a ja nie będę z tego powodu rezygnować z podróży w te miejsca.

Dokładnie
100% zgody