Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 18.05.2015 21:58

plavac napisał(a):A może to wysokość już robi swoje?

Myślę, że jednak świeżo zadzierzgnięta przyjaźń polsko-walijska.
Już nie chcę mówić, że litość okazana samotnemu wędrowcowi...

piotrf napisał(a):Jak to jednak dobrze , że odległość spora dla "naszych złomologów"

Należałby im się medal za poświęcenie. :lol:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 18.05.2015 23:49

Potem znów kawałek przyjemnej, łatwej wspinaczki, uwieńczony systemem drabin.

napisał(a) **Franz** » 19.05.2015 16:47

Ginące we mgle pionowe urwiska Tofany przypominają mi mój zeszłoroczny spacer pod murem Selli.

napisał(a) **plavac** » 19.05.2015 17:09

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):A może to wysokość już robi swoje?

Myślę, że jednak świeżo zadzierzgnięta przyjaźń polsko-walijska...

Zdecydowanie najładniejsza wersja.

I w ogóle - ładnie jest!

Pozdrawiam!
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 19.05.2015 17:24

plavac napisał(a):I w ogóle - ładnie jest!

Widoczność coraz gorsza...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.05.2015 00:29

Zaś drabiny wyprowadzają na szeroką piarżystą półkę, którą docieramy do łatwej już w tym miejscu grani.

napisał(a) **Franz** » 20.05.2015 19:35

Jeden uskok gładkiej skały pozwala pokonać drabina, z mgieł wyłania się na moment blady wagonik kolejki na szczyt, a dalszy przebieg szlaku wyznaczają czerwone strzałki.

napisał(a) **Franz** » 20.05.2015 23:04

Do wierzchołka zostało już naprawdę niewiele.

napisał(a) **Franz** » 21.05.2015 17:39

Pokonujemy ostatnie metry łagodnej już teraz trasy i stajemy na szczycie. Tofana di Mezzo zdobyta piękną kombinacją dwóch ferrat - Giuseppe Olivieri na Punta Anna i dalej Aglio na wierzchołek. Ustawiam samowyzwalacz i uwieczniam walijsko-polską ekipę.

napisał(a) **plavac** » 21.05.2015 19:02

Franz napisał(a): Tofana di Mezzo zdobyta ... Ustawiam samowyzwalacz i uwieczniam walijsko-polską ekipę.

Gratulacje. Naprawdę piękna trasa!

A nie korciło Cię, by poszukać na walijskich forach górskich - czy aby się nie znajdziesz?

Pozdrawiam.
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 21.05.2015 21:16

plavac napisał(a):Gratulacje. Naprawdę piękna trasa!

Dzięki.

Trasa warta polecenia.
Pozostaje kwestia... gdzie zostawiłem samochód?... :roll:

plavac napisał(a):A nie korciło Cię, by poszukać na walijskich forach górskich - czy aby się nie znajdziesz?

Nie znam walijskiego.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.05.2015 22:57

Fotka ze szczytowania, przysłana mi później przez Walijczyków:

napisał(a) **Franz** » 22.05.2015 00:36

Widoczność jest praktycznie żadna - w tej sytuacji rezygnuję z planowanego wcześniej przejścia jeszcze na trzeci wierzchołek Tofan, oceniając, że nie ma to najmniejszego sensu. Zamiast tego kieruję się wraz z moimi kompanami do stacji kolejki linowej.

napisał(a) **Franz** » 22.05.2015 15:03

Po chwili dojeżdża z dołu prawie pusty wagonik - ładujemy się i wkrótce zaczyna się zjazd.

napisał(a) **Nefer** » 22.05.2015 15:42

Po krótkiej przerwie znowu zajrzałem i co widzę - Tofana di Mezzo zdobyta. :wink:

Tylko pozazdrościć.

Tylko trochę szkoda, że mgła i widoczność nie najlepsza.

Pozdrawiam
Szymon