Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Czy na granicach "Trzepią"

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Idzik
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 196
Dołączył(a): 08.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idzik » 04.09.2009 13:42

pablo2222 napisał(a):
Idzik napisał(a): "DO WIDZENIA" (łamana polszczyzną)

Haha to było po chorwacku a nie łamaną polszczyzną.


haha 8) pewne staleś drugi w kolejce na przejsciu :D :D ...róznica miedzy DOVIDENJA a DO widzenia ...jednak są- nie duże ale da sie poznać. chorwaci mimo wszystko znają podstawowe slówka polskie (malo ..ale).

a napewno nie pomylilem HVALA i DZIEKUJE ;) tak na przyszlość jakbyś mial problem 8) to sie nawet inaczej pisze. HAHA
dasuch
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1464
Dołączył(a): 03.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dasuch » 04.09.2009 13:44

renatalato napisał(a):Witam po wakacjach :lol:

Witam, witam. Do zobaczenia na zlocie.
pablo2222
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 849
Dołączył(a): 05.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) pablo2222 » 04.09.2009 15:06

Idzik napisał(a):
pablo2222 napisał(a):
Idzik napisał(a): "DO WIDZENIA" (łamana polszczyzną)

Haha to było po chorwacku a nie łamaną polszczyzną.


haha 8) pewne staleś drugi w kolejce na przejsciu :D :D ...róznica miedzy DOVIDENJA a DO widzenia ...jednak są- nie duże ale da sie poznać. chorwaci mimo wszystko znają podstawowe slówka polskie (malo ..ale).

a napewno nie pomylilem HVALA i DZIEKUJE ;) tak na przyszlość jakbyś mial problem 8) to sie nawet inaczej pisze. HAHA

Na pewno tak było.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 08.09.2009 23:41

Poczytałem i... powiem tak:
Warto pamiętać, że Słowenia od pewnego czasu jest "żelazną granicą Unii" a zanim została, to z Bałkanów do Austrii i przez Alpy Julijskie do Włoch szmuglowano niejedno- w tym przemycano ludzi (jak ktoś wątpi, to niech sobie sam odpowie skąd się wzięło tylu Albańców i "Jugoli" na Zachodzie).
Kiedyś (2000r.) wracając z granicznego pasma niedaleko Logarskiej Doliny w Słowenii słyszeliśmy nawet jakieś strzały a potem w dolinie wojsko z policją obstawiło wszystkie drogi i zatrzymywali każdy samochód zaglądając do bagażnika, ale nie kontrolując dokumentów (szukali kogoś a nie czegoś).
Dzisiaj jest inaczej, bo Schengen itd ale... to właśnie Słowenia teraz- tak jak Polska na wschodzie- jest niejako zobowiązana bardziej przypilnować tego i owego.
Dlatego nie nalezy ani być zdziwionym ani zaniepokojonym.
Zresztą i tak lepiej jest być trzepanym przez Słoweńców (Słowian) niz np. przez Austriaków (bo ci zawsze gorzej na nas spojrzą, inna też jest ich opinia o nas).

Dodam, że jak ktos tak jak ja miał/ma zwyczaj jeździć do Croatii poza sezonem (maj, wrzesień), to wtedy chorwaccy pogranicznicy mają juz inne wytyczne i... przyczepiają się czasami- zwłaszcza wieczorami i nocą, bo wtedy jest ciemno, nie wszystko widac itp przesądy graniczne, ale zawsze były jakies pytania, otwieranie klapy, a czepiali się albo kiełbasy kupionej na Słowacji (jeszcze w 2005), albo ilości zakupów (żal im d... ściskał?), albo w końcu zadawali dziwne jak dla mnie pytania, np. dokąd jadę? Jak to dokąd? Pozwiedzać.... A gdzie? A wszędzie tam, gdzie mi przyjdzie ochota... na to ten w mundurku mi mówi, że każdy wie, gdzie jedzie a ja nie wiem. A ja mu na to: pokaż mi przepis mówiący, że mam pojechać do tego kraju tam i tam a nie tam?
Pojadę gdzie chcę, bo takie moje prawo i stać mnie na to...

Poniewaz od kilku lat jeżdżę na zachodnich blachach, więc doszedłem do przekonania, ze facet nie był zachwycony Polakiem jeżdżącym sobie jak Europejczyk w dodatku w wozie zarejestrowanym w innym kraju.
No oni tak fajnie jak my nie mają w Europie.

Natomiast 2 lata temu znajomy kumpel z Czech (mój sąsiad za granicą) narzekał na Chorwatów, że jak ponoć widzieli czeskie, słowackie czy polskie blachy, to gliny z drogówek lubili zatrzymywać i kontrolować to czy tamto- może aby dorobić?

A na koniec powiem tak już na lekko, że taki dziwny los sprawił, że ten sam węgierski celnik nas żegnał przy wjeździe do Croatii i witał przy wjeździe na Węgry po 13 dniach...Poznaliśmy się nawet nawzajem.

Jedyne na co zwróciłem uwagę, to oczywisty fakt, że Węgrzy bardziej sprawdzają, no bo przecież wjeżdża się na teren Unii, w zasadzie tranzytowo przez ich kraj. Nam zajrzeli nieco dłużej, bo byliśmy dosłownie zawaleni bagażami (bus).
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2009 09:36

Faktycznie na granicy Słoweńsko - Chorwackiej i Chorwacko - Słoweńskiej trzepali. Chyba nawet byli to obywatele UE, lecz z rysami Tureckimi, kobiety w burkach...... Samochody na bok .....

Pozdrawiam.
smoki3
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 09.09.2009 09:44

smoki3 napisał(a):Chyba nawet byli to obywatele UE, lecz z rysami Tureckimi, kobiety w burkach...... Samochody na bok .....


na przejściu Šentilj/Spielfield widziałem taką sytuację - Turcy jechali mercedesem na niemieckich blachach i austriacki pogranicznik skierował ich na bok do kontroli. Ale to było przed wejściem do strefy Schengen
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.09.2009 09:51

Arek napisał(a):
smoki3 napisał(a):Chyba nawet byli to obywatele UE, lecz z rysami Tureckimi, kobiety w burkach...... Samochody na bok .....


na przejściu Šentilj/Spielfield widziałem taką sytuację - Turcy jechali mercedesem na niemieckich blachach i austriacki pogranicznik skierował ich na bok do kontroli. Ale to było przed wejściem do strefy Schengen


Sytuacja z 04.08.2009r. i w drodze powrotnej 18.08.2009r.
Pozdrawiam. :lol:

smoki3
F-uncia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 432
Dołączył(a): 27.03.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) F-uncia » 09.09.2009 14:15

W zeszłym roku Chorwat kazał nam zjechać na boczny pas i wszystko pootwierać... Pytał się co mamy w plecaku, koniecznie chciał coś znaleźć, tylko nie wiem co. W końcu zrezygnowany machnął ręką. Raz się to zdarzyło. Od tej pory mój mąż ma stresa jak wjeżdżamy do CRO ;) Wjeżdżając do Unii nigdy nawet się nie zatrzymaliśmy, tylko tocząc się "machaliśmy" paszportami. Fakt że zawsze przez Słowenię jeździmy.
who
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 419
Dołączył(a): 23.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) who » 09.09.2009 19:53

22 sierpnia, w drodze z Cro do Ita, na granicy Cro/Slo Słoweńcy strasznie trzepali jednego, całkiem normalnie wyglądającego Czecha - wywlekli (!!!) mu na wierzch całą zawartość bagażnika. Trzepali też ostro dwa auta holenderskie. Na mnie machnęli ręką. Gdyby wiedzieli, co wiozę w przyczepie, byłby niezły ubaw ;-)
BTW w drodze do Kotoru zaś, pogranicznik czarnogórski, młody chłopak, kilkakrotnie powtórzył moje imię - najwyraźniej jego brzmienie go bawiło - i życzył szerokiej drogi, bo Polska i CrnaGora to 'slovianskie narody' :-)
piter83pl
Cromaniak
Posty: 651
Dołączył(a): 16.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piter83pl » 18.04.2010 17:41

Mnie kontrolowali na granicy Węgiersko - Chorwackiej. Byli bardzo ciekawi czy nie mam papierosów, wódki albo narkotyków. Poziom mojego braku przejęcia chyba dał szybko do myślenia celnikowi i po chwili jechaliśmy dalej. Na granicy BiH/MNE mieli jakiś problem z interpolem - bo używają jakiegoś systemu gdzie wbijają wszystkich i coś tam im nie pasowało więc czekałem 20 minut. Skończyło się na tym, że sam celnikowi wbijałem do komputera dane :P
Pozdrawiam
gonzo
Croentuzjasta
Posty: 409
Dołączył(a): 01.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) gonzo » 19.04.2010 21:32

7 razy byłem w Cro i nigdy nie miałem kontroli bagażu, widocznie nie wyglądam podejrzanie :lol:
piotr68
Croentuzjasta
Posty: 291
Dołączył(a): 06.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotr68 » 19.04.2010 22:10

Raz Słoweniec przejrzał papiery auta. Dwa razy słowaccy celnicy zajrzeli do bagażnika (gdzieś w środku Słowacji). Raz zapłaciłem mandat na Węgrzech na własne życzenie za przekroczenie prędkości, Poza tym żadnych problemów
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 19.04.2010 22:56

Prawdopodobnie całkiem nieźle trzepią, ewentualnie kombinują... Właśnie przed chwilą odebrałam telefon, że cały autokar musiał się zrzucać na "haracz dla celników" w Bułgarii, a wszystkim dziś powracającym ze Stambułu zależało głównie i przede wszystkim na czasie, /przejazd autokarem Stambuł - Warszawa 38-40 godzin/...

Cóż loty nad Polską i Europą w dalszym ciągu są zawieszone... :cry:

Natomiast w drodze do Cro, a przejeżdżałam ją doprawdy mnóstwo razy nigdy nikt nas nie kontrolował... :papa:
Hollywood
Croentuzjasta
Posty: 161
Dołączył(a): 06.06.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hollywood » 21.04.2010 22:39

Ze źródeł zbliżonych do MSZ słyszałem, że w tym roku Chorwaci mają sprawdzać u polskich mężczyzn wielkość gruczołu krokowego (prostata)-chodzi o nie trzymanie moczu w Jadranie,a u polskich kobiet wysokość przystrzyżenia szwardzwaldu...kwestie estetyczne. :lol:
Zavadcoff
Odkrywca
Posty: 92
Dołączył(a): 15.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Zavadcoff » 22.04.2010 12:30

Koledze 2 lata temu przy wjeździe do Austrii przeważono samochód - musiał dokonać gotówkowej dopłaty w EUR do przeciążonego kombi. Od tamtej pory nie wozi już jedzenia! ;)
Pozdrawiam
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Czy na granicach "Trzepią" - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone