Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

greenrs napisał(a):Bo to nie o szczególny urok Bałtyku czy Sopotu tu chodzi a o zwyczajny szpan.

No i po co ja się opisałem tyle o tych Krupówkach?
Wystarczyło jedno zdanie....

anakin napisał(a):

greenrs napisał(a):Bo to nie o szczególny urok Bałtyku czy Sopotu tu chodzi a o zwyczajny szpan.

No i po co ja się opisałem tyle o tych Krupówkach?
Wystarczyło jedno zdanie....

Gdybym widział Twój post to bym się nie powtarzał ale w trakcie pisania mojego zrobiłem sobie przerwę na śniadanie a Ty się wstrzeliłeś między jajko i kanapkę

anakin napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):Czasami wieczorami z żoną chodzimy do Sopotu na drinka, czy lody, wystarczy spojrzeć na parkingi przy łazienkach południowych, tam stoją fury, których właściciele mogą pojechać w każde miejsce na świecie, a przyjeżdżają tutaj. Prawdopodobnie nikt ich nie zmusza.

Tak jak w Zakopanem przy Krupówkach.
Mówię Ci......jakie furyyyyyyyyyyyyyyyyy mają........
A jakie narty wypasione..........
I jak dymają z nimi w górę i w dół.........tychże Krupówek oczywiście.
Prawdopodobnie nikt ich nie zmusza.

I dlatego Bałtyk idealnie na weekend a Zakopane na jeden dzień na motorze lub po wyjściu w Tatry na obiad Takie moje zdanie

W sumie Bałtyk a Adriatyk to nie tylko Polska czy Chorwacja ale także Italia, Albania czy też Łotwa albo Szwecja

anakin napisał(a):W tym roku ocenimy walory Oceanu Atlantyckiego, w jego północnej części.

Się w doopie poprzewracało........

Leon ja rozumiem żeś zarobiony ,ale wpadniesz na tą kawę czy nie ?
Wiesz...... musimy obgadać euro czy kuny , objazd Slo , gdzie winiety i te sprawy , 11 września 3:00 wyjazd...........

maniust napisał(a):

anakin napisał(a):W tym roku ocenimy walory Oceanu Atlantyckiego, w jego północnej części.

Się w doopie poprzewracało........

Leon ja rozumiem żeś zarobiony ,ale wpadniesz na tą kawę czy nie ?
Wiesz...... musimy obgadać euro czy kuny , objazd Slo , gdzie winiety i te sprawy , 11 września 3:00 wyjazd...........

W takich czasach kasę kupować i wozić? Nie wyobrażam sobie mieć bank który prowizję pobiera, bierze się kartę i tyle, i wygodnie i bezpiecznie.

maniust napisał(a):

anakin napisał(a):W tym roku ocenimy walory Oceanu Atlantyckiego, w jego północnej części.

Się w doopie poprzewracało........

Nie w doopie, tylko w cytrynie.....

Takie tam znad morza.......

maniust napisał(a):Leon ja rozumiem żeś zarobiony ,ale wpadniesz na tą kawę czy nie ?
Wiesz...... musimy obgadać euro czy kuny , objazd Slo , gdzie winiety i te sprawy , 11 września 3:00 wyjazd...........

Zarobiony jestem, ale wpadnę na bank.

Nad naszym morzem byłem pare razy no i jak to w PL jak nie padało to wiało a to znów zimno. Ceny wiadomo i o, tyle użyłem z urlopu że hej. Tylko wątroba prosiła 'wracajmy juz wracajmy!'

W 2009r. pierwszy raz w cro i... szok, niedowierzanie, kopara w dół

i teraz 3. raz bedziemy jechac.

Nad Bałtykiem bylismy w zeszłym roku. Wyjechałem w niedziele o 8 rano wróciłem w tą samą niedziele o 21 i o dziwo była pogoda Mieliśmy jechać nad jezioro gdzies no ale tak jakos wyszło

Z centrum PL nie było tragedii.

Dlatego jak cos to taki wypad nad naszą smródkę preferuje

Ceny w przyszłym roku mogą pójść ostro w górę, ale nad Bałtykiem. Jeśli Europa sobie nie poradzi z problemem imigrantów.
Tanie kraje muzułmańskie się na razie skończyły. Grecja, Turcja i Bałkany są zagrożone. A nowsze kierunki typu np. Zanzibar odbiegają kosztami od tamtych.
Wniosek pesymistyczny, ale niestety nie niemożliwy.

sdolas napisał(a):Tak prawdę mówiąc to nie do końca jestem pewien kogo można uznać za bardziej zachłannego, czy Chorwata który trzyma dość wysoki standard, łącznie z wyposażeniem kuchni, klima itp itd, czy polskiego gospodarza wynajmującego ze te same pieniądze skromny pokój

Nie wiem gdzie jeździsz, ale za 40-50 zł za osobę w Polsce można wynająć na dość dobrym poziomie pokój. I przykładów mógłbym tu mnożyć, ale reklamy robić nie będę. Za podobną kwotę mam miejscówkę w Chorwacji (o której już na forum pisałem), jednak standard nieco niższy.

Skoro był poruszony temat pazerności, skoro ceny porównywalne, to kto jest bardziej pazerny, nasi rodacy czy Chorwaci ?

kadetdudi napisał(a):Nie wiem gdzie jeździsz, ale za 40-50 zł za osobę w Polsce można wynająć na dość dobrym poziomie pokój. I przykładów mógłbym tu mnożyć, ale reklamy robić nie będę.

Nad Bałtykiem w środku sezonu? Koniecznie musisz dać namiary

40zł od łba to płacę za kwatery dla swych pracowników w domku holenderskim na zadupiu a nie w sezonie nad morzem.

Z napisał(a):40zł od łba to płacę za kwatery dla swych pracowników w domku holenderskim na zadupiu a nie w sezonie nad morzem.

Nie przesadzaj. Nie płacisz miesięcznie za pracownika 1200 zł i to w przyczepie. Do rozrzutnych osób to Ty nie należysz - raczej do kategorii chytrych takich niby oszczędnych i gospodarnych.