COVID - szczepionka

Macie problem z Bączkiem z głowy - skasował konto.

Użytkownik usunięty napisał(a):

Serio ? Przemyśl to raz jeszcze.

Podobno niektórzy czerpią wiedzę tylko z obrazków.
Specjalnie dla nich.

...

Statystyka, to zdecydowanie nie mój "konik". Po pierwszym roku studiów - egzamin poprawkowy (ten już zdałam).
Za to z logiki - 5tka.
Wciąż tego nie rozumiem, ale tłumaczę faktem, że zajęcia ze statystyki odbywały się o godzinie...6:30, zabójcza dla mnie pora. Logiczne, czy nie?

Bardziej przemawia do mnie "mikrostatystyka".

Parę dni temu otrzymałam smutną wiadomość od rodziny z Wielkopolski - średnia miejscowość pod Poznaniem, rodzina bardzo duża, wielopokoleniowa, wszyscy mieszkają "przez miedzę", codziennie mają ze sobą kontakt.
Wszyscy zaszczepieni, oprócz jednej ciotki, której mąż - przeciwny szczepieniom, skutecznie zasiał w niej lęk i oporność na perswazje reszty klanu.
3 tygodnie temu małżeństwo zostało zabrane w stanie bardzo złym (covid) na oddział intensywnej terapii. Wujek się wylizał - kilka dni temu został wypisany (żeby nie zajmować miejsca w szpitalu), ma ciężkie powikłania pulmonologiczne i neurologiczne, ale żyje.
Ciocia od 3 tygodni pod respiratorem w stanie beznadziejnym - przedwczoraj przetaczali jej krew - nie wiem jakie to ma znaczenie w przypadku walki z covidem, ale lekarze uznali to za działanie ostatniej szansy.
Chcą ją już odłączyć od respiratora, bo nie widzą nadziei, ale ...mąż o nią "walczy"

Ciekawe, jak się teraz z tym czuje?

Oboje nie są/byli zgrzybiałymi starcami, zapewne mieli jakieś choróbska - kto po 60tce ich nie ma, ale ... pozostali członkowie rodziny, różnorako obciążeni chronicznymi dolegliwościami, nie ucierpieli.

Czytam codziennie pełne lamentu i żalu doniesienia od kuzynki ze Słowenii, której tata (stan od tygodnia bez zmian) leży nieprzytomny pod respiratorem. Teraz, to oni się chcą zaszczepić

anakin Przeczytałam Twoją relację z przebiegu choroby i rekonwalescencji - jest przerażająca.
Nie zdążyłeś z tą szczepionką, myślę ,że gdybyś doczekał w zdrowiu, to Twój rozum, w który nie wątpię, jednak by Cię skłonił do podjęcia słusznej decyzji.
Życzę Ci odzyskania pełni sił

Ja już nie muszę czytać - ani pierwszych pięciu, ani kolejnych siedemdziesięciu pozycji z wyświetleń w Google.
Wierzę w naukowców - jeśli nawet trafi się na świecie kilku, którzy zaprzedali się mamonie, to przecież cały świat medyczny walczy - również o siebie i swoich bliskich.
Gdyby szczepionki okazały się nieskuteczne, bądź "ściemą", to pochylę z dumą czoło.

W wyniku powyższych rozważań - przyjęłam w piątek trzecią dawkę Pfizer'a ( i mam dylemat po fakcie, bo ponoć lepszą odporność uzyskuje się po skrzyżowaniu szczepionek - w moim przypadku po dwóch Pfizer'ach zaleca się Modernę).
W weekend przeszłam " mały covidek" - jak to nazwał małżonek, telepka - jak przy malarii, niekontrolowane szczękanie zębami, ból kości, mięśni, skóry i ...włosów , nawet zabawne to było.
W niedzielę wieczorem - jak ręką odjął

Jak mówią Anglicy - better safe than sorry. Pomimo hazardu, który istnieje i którego jestem świadoma, bo zdarzają się przypadki niepożądanych reakcji poszczepiennych, to ...wierzę, że jednak nie byłam taka beznadziejna z tej statystyki

Pozdrawiam wszystkich

Katerina napisał(a):anakin Przeczytałam Twoją relację z przebiegu choroby i rekonwalescencji - jest przerażająca.
Nie zdążyłeś z tą szczepionką, myślę ,że gdybyś doczekał w zdrowiu, to Twój rozum, w który nie wątpię, jednak by Cię skłonił do podjęcia słusznej decyzji.
Życzę Ci odzyskania pełni sił

Dziękuję uprzejmie.

Generalnie to nie miałem wcale zamiaru tego pisać, ale jak czytam co poniektórych "fachowców"w tym wątku (mówię o zwolennikach jak i przeciwnikach szczepień to nóż się w kieszeni otwiera ( mam nadzieję,że nikt nie złoży przeciwko mnie zawiadomienia, że mu groziłem )
Dlatego pokazałem jednym i drugim jak wygląda praktyczna część zagadnienia.
Każdy zrobi z tym co zechce.
Nie namawiam do niczego.
To moje doświadczenia

A niektórym zacietrzewionym w obronie swoich racji powiem jeszcze, że taka choroba i jej konsekwencje pozwalają się zatrzymać i zastanowić. I to jest jedyna z niej korzyść.
Potrzeba bycia najpiękniejszym, najmądrzejszym, najbogatszym, najbardziej lajkowanym, zmienia się w potrzebę bycia zdrowym.
Tylko albo aż .
Więc może, zamiast naparzać w tę klawiaturę i podnosić ciśnienie sobie i innym, przejdź się człowieku na spacer?
Pobaw z dzieckiem, poczytaj książkę?
Dziś to dziś, a jutra może nie być.

Styknie tego, bo mi się filozofia włączyła.

Katerina napisał(a):W wyniku powyższych rozważań - przyjęłam w piątek trzecią dawkę Pfizer'a ( i mam dylemat po fakcie, bo ponoć lepszą odporność uzyskuje się po skrzyżowaniu szczepionek - w moim przypadku po dwóch Pfizer'ach zaleca się Modernę).

Powiadasz, że lepiej krzyżować... hmm... to muszę przemyśleć, bo jestem po dwóch Pfizer'ach i za dwa tygodnie mam przyjąć trzecią dawkę.

anakin napisał(a):Dziś to dziś, a jutra może nie być.

No patrz, a mówili, że "Tomorrow Never Dies"

anakin napisał(a): ... to nóż się w kieszeni otwiera ( mam nadzieję,że nikt nie złoży przeciwko mnie zawiadomienia, że mu groziłem ) ...

no, byłbym tu ostrożny, bo ostatnio otwarty scyzoryk w kieszeni, jak Ci pewnie wiadomo, doszedł do rangi gróźb, jak nie usiłowania zabójstwa
no i "wylanie dziecka z kąpielą" i tym podobne też mogą być niebezpieczne
ja tylko tak, na chwilę, na rozluźnienie

baunty napisał(a):...

No i "świat wg memów" często prowadzi do strzelenia sobie w kolano przez memiarza

Transmisja wirusa przez nosiciela nie wykazującego oznak chorobowych na osobę, która ulega zakażeniu i przez to może zachorować jest zjawiskiem powszechnym w obszarze chorób zakaźnych Literatury na ten temat są tony.

Najprawdopodobniej właśnie tak zachorowałam w marcu, zarażona przez męża, który nie miał żadnych objawów choroby i nie zachorował do dziś.

Kim jesteś z wykształcenia i w jakiej branży pracujesz?

naszastruga napisał(a):.

Kim jesteś z wykształcenia i w jakiej branży pracujesz?

Rekruterką jesteś i na forum ludzi szukasz ?
Bo tak tu wszystkich o to pytasz
Czy może jakąś ankietę przeprowadzasz ?

naszastruga napisał(a):
Kim jesteś z wykształcenia i w jakiej branży pracujesz?

Wiadomo że ci nie odpowie

Z tą pielęgniarką ze Słowenii, to prawdopodobnie fake news:
https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/le ... 85844.html

baunty napisał(a):

naszastruga napisał(a):.

Kim jesteś z wykształcenia i w jakiej branży pracujesz?

Rekruterką jesteś i na forum ludzi szukasz ?
Bo tak tu wszystkich o to pytasz
Czy może jakąś ankietę przeprowadzasz ?

Pytam, bo chcę wiedzieć z kim rozmawiam. Mamy ostatnio mnóstwo lekarzy po studiach na yt i specjalizacji na fb. Ja siedzę od lat z branży biochem, najbliższa rodzina to lekarze, a ty tymi memami zaorywujesz moją wiedzę i doświadczenie.

baunty napisał(a):Z tą pielęgniarką ze Słowenii, to prawdopodobnie fake news

Czy Ty choć przez chwilę/chwileczkę poważnie myślałeś, że to może być prawda?

Katerina napisał(a):ponoć lepszą odporność uzyskuje się po skrzyżowaniu szczepionek

Już gdzieś o tym czytałem.
I odnalazłem (można znaleźć sporo różnych artykułów na ten temat).
Przykładowo:

www.swr.de napisał(a):Auch die Mischung von Vektorimpfstoffen wie Astrazeneca und mRNA-Impfstoffen wie Biontech und Moderna könnte die Immunantwort unseres Körpers verstärken. Hintergrund ist, dass eine robuste Immunantwort des Körpers sich auf mehrere Säulen stützt. Da sind einmal die virusneutralisierenden Antikörper, aber dazu kommen auch die T-Helfer-Zellen, die die Antikörperproduktion steigern und als drittes zytotoxische T-Zellen, die infizierte Zellen abtöten.
Eine robuste Immunantwort des Körpers sützt sich auf mehrere Säulen. Virusneutralisierende Antikörper, aber auch T-Helfer-Zellen und zytotoxische T-Zellen.
Denn Vektorimpfstoffe wie Astrazeneca aktivieren stärker T-Zellen, die mRNA-Impfstoffe von Moderna und Biontech rufen vor allem eine starke Antikörperantwort hervor. Die Kombination aus beiden könnte daher große Vorteile bringen.

translator napisał(a):Mieszanie szczepionek wektorowych, takich jak Astrazeneca i szczepionek mRNA, takich jak Biontech i Moderna, może również wzmocnić odpowiedź immunologiczną naszego organizmu. Powodem tego jest fakt, że silna odpowiedź immunologiczna organizmu opiera się na kilku filarach. Najpierw są przeciwciała neutralizujące wirusy, ale są też komórki T-pomocnicze, które zwiększają produkcję przeciwciał, a po trzecie, cytotoksyczne komórki T, które zabijają zakażone komórki.
Silna odpowiedź immunologiczna organizmu opiera się na kilku filarach. Przeciwciała neutralizujące wirusy, ale także limfocyty T pomocnicze i cytotoksyczne limfocyty T.
Ponieważ szczepionki wektorowe, takie jak Astrazeneca, silniej aktywują komórki T, szczepionki mRNA firm Moderna i Biontech wywołują przede wszystkim silną odpowiedź przeciwciał. Połączenie tych dwóch może zatem przynieść ogromne korzyści.

Można również znaleźć wyniki badań nad zaszczepionymi "krzyżowo". Są raczej jednoznaczne (+).


A przy okazji:
Jeśli ktoś mi zarzuca "wszechwiedzę", to powinien zmienić zarzut na: "za dużo czytasz" (choć czytanie poleca).

Katerina napisał(a):Statystyka, to zdecydowanie nie mój "konik". Po pierwszym roku studiów - egzamin poprawkowy (ten już zdałam).
Za to z logiki - 5tka.
Wciąż tego nie rozumiem, ale tłumaczę faktem, że zajęcia ze statystyki odbywały się o godzinie...6:30, zabójcza dla mnie pora. Logiczne, czy nie?

Bardziej przemawia do mnie "mikrostatystyka".

Parę dni temu otrzymałam smutną wiadomość od rodziny z Wielkopolski - średnia miejscowość pod Poznaniem, rodzina bardzo duża, wielopokoleniowa, wszyscy mieszkają "przez miedzę", codziennie mają ze sobą kontakt.
Wszyscy zaszczepieni, oprócz jednej ciotki, której mąż - przeciwny szczepieniom, skutecznie zasiał w niej lęk i oporność na perswazje reszty klanu.
3 tygodnie temu małżeństwo zostało zabrane w stanie bardzo złym (covid) na oddział intensywnej terapii. Wujek się wylizał - kilka dni temu został wypisany (żeby nie zajmować miejsca w szpitalu), ma ciężkie powikłania pulmonologiczne i neurologiczne, ale żyje.
Ciocia od 3 tygodni pod respiratorem w stanie beznadziejnym - przedwczoraj przetaczali jej krew - nie wiem jakie to ma znaczenie w przypadku walki z covidem, ale lekarze uznali to za działanie ostatniej szansy.
Chcą ją już odłączyć od respiratora, bo nie widzą nadziei, ale ...mąż o nią "walczy"

Ciekawe, jak się teraz z tym czuje?

Oboje nie są/byli zgrzybiałymi starcami, zapewne mieli jakieś choróbska - kto po 60tce ich nie ma, ale ... pozostali członkowie rodziny, różnorako obciążeni chronicznymi dolegliwościami, nie ucierpieli.

Czytam codziennie pełne lamentu i żalu doniesienia od kuzynki ze Słowenii, której tata (stan od tygodnia bez zmian) leży nieprzytomny pod respiratorem. Teraz, to oni się chcą zaszczepić

anakin Przeczytałam Twoją relację z przebiegu choroby i rekonwalescencji - jest przerażająca.
Nie zdążyłeś z tą szczepionką, myślę ,że gdybyś doczekał w zdrowiu, to Twój rozum, w który nie wątpię, jednak by Cię skłonił do podjęcia słusznej decyzji.
Życzę Ci odzyskania pełni sił

Ja już nie muszę czytać - ani pierwszych pięciu, ani kolejnych siedemdziesięciu pozycji z wyświetleń w Google.
Wierzę w naukowców - jeśli nawet trafi się na świecie kilku, którzy zaprzedali się mamonie, to przecież cały świat medyczny walczy - również o siebie i swoich bliskich.
Gdyby szczepionki okazały się nieskuteczne, bądź "ściemą", to pochylę z dumą czoło.

W wyniku powyższych rozważań - przyjęłam w piątek trzecią dawkę Pfizer'a ( i mam dylemat po fakcie, bo ponoć lepszą odporność uzyskuje się po skrzyżowaniu szczepionek - w moim przypadku po dwóch Pfizer'ach zaleca się Modernę).
W weekend przeszłam " mały covidek" - jak to nazwał małżonek, telepka - jak przy malarii, niekontrolowane szczękanie zębami, ból kości, mięśni, skóry i ...włosów , nawet zabawne to było.
W niedzielę wieczorem - jak ręką odjął

Jak mówią Anglicy - better safe than sorry. Pomimo hazardu, który istnieje i którego jestem świadoma, bo zdarzają się przypadki niepożądanych reakcji poszczepiennych, to ...wierzę, że jednak nie byłam taka beznadziejna z tej statystyki

Pozdrawiam wszystkich

Tutaj jest od liku smutnych historii związanych z przyjęciem preparatów. Ot chodźby ta poniższa:
https://stopnop.com.pl/mama-zmarla/
Punkt widzenia zależy zdecydowanie od doświadczenia.