Co przywozicie z Cro?

napisał(a) **heca7** » 10.09.2016 08:10

A z Chorwacji dotąd przywieźliśmy wino, lawendę, migdały, miód,oliwę, biżuterię, moździerz kuchenny i przyprawy. W tutejszych spożywczakach albo sklepach z produktami regionalnymi kupowaliśmy zwykle mieszanki przypraw do ryb itd. Zwykle mają inny skład i tym samym smak niż w Polsce.
Parę razy udało mi się do Polski dowieźć figi prosto z drzewa w dobrym stanie. Rodzina zachwycona bo sprzedawane u nas nie mają nawet połowy tego smaku :/

napisał(a) **elka21** » 10.09.2016 08:50

heca7 napisał(a):
karin74 napisał(a):A ja min. mandat ze Słowenii

Przebijam-mandat z Serbii to dopiero horror.

A ja mandat z Austrii

, też mało przyjemne :evil:

napisał(a) **sito_zabrze** » 10.09.2016 19:39

My sporo alkoholu kupujemy w Vodicach zawsze u tej samej Pani "w bramie". Wino, rakija, nalewki.... zapas na zime :mrgreen:

A ponieważ dzisiaj rano wrócilismy z Vodic do kraju to zaraz odpalamy Karlovacko :hut:

napisał(a) **Temcza** » 10.09.2016 20:16

Jakaś ceramikę "hand made" i um Maraska , 30 kilo kamienie do ogrodu + plus biały kamień przed dom gdzie chowamy klucz

a kiedyś przed UE, oliwy, napitki domowe, czosnek młody i dużo fajnych wrażeń a po pierwszym razie w 1996 8 słoików Ajwaru

napisał(a) **fiechu** » 10.09.2016 20:18

Tym razem 40 litrów białego wina

napisał(a) **Robertto** » 10.09.2016 20:44

12 kg cedevity(pomarańcz i limonka) ,dżem suche smokve o który jest wojna po powrocie bo lubią go wszyscy, i jeszcze nalewka z granatu kupiona na targu w Mostarze, wino Medugorja róża z winiarni svrić

napisał(a) **heca7** » 11.09.2016 13:01

elka21 napisał(a):
heca7 napisał(a):
karin74 napisał(a):A ja min. mandat ze Słowenii

Przebijam-mandat z Serbii to dopiero horror.

A ja mandat z Austrii , też mało przyjemne

Nie wiem jak u Was ale my zostaliśmy dodatkowo poproszeni o zwiedzenie pobliskiej Suboticy a dokładnie komisariatu i poczty w centrum :mrgreen:

I tak lepiej niż Chorwat, któremu nie pozwolono zabrać samochodu z autostrady i zostawiono go sobie na koniec

Tak nam się spodobało to miasteczko wspominające jeszcze czasy Austro-Węgier , że rok później zatrzymaliśmy się tam całkiem dobrowolnie , na nocleg jadąc do Grecji :hut:

napisał(a) **Marsallah** » 12.09.2016 08:24

Każdego roku coraz mniej alkoholu. Zresztą wino woziliśmy raczej z Austrii (po drodze) niż z Chorwacji, bo i lepsze, i tańsze, w dodatku w butelce zamkniętej fabrycznie - zero ryzyka, że dojedzie do PL jako ocet :lol:

Głównie jednak...alkohol

Po buteleczce dla rodziców, coś dla siebie, trochę oliwy. No i coś charakterystycznego dla danego regionu (jak np. hib czy pogaća z Visu). Czasami małżonka przemyci jakieś kamienie pod fotelem (marmur z Braću

).

Hitem było jak moi rodzice wrócili kiedyś z Rabu i przywieźli nam burki z mjesom :idea:

napisał(a) **bluesman** » 12.09.2016 10:36

jakoś nielogicznie niektórzy się chwalą ? czy żalą ? :mrgreen:

(brakuje tu czołowego logika z forum)
Przywozicie mandaty z Serbii, Słowenii i Austrii ? ! a gdzie tu jest Chorwacja ? nabijacie sobie bezczelnie posty :mrgreen:

P.S. nie ma się czym chwalić, a jak się nie ma czym, to się chwali czym popadnie ...............

napisał(a) **te kiero** » 14.09.2016 19:07

nasze skromne skarby tzn. to co pozostało... bo reszta Karlovaćko, szynki i sery już poszły w drodze powrotnej

btw: część przywieziona z Venice

napisał(a) **krutom** » 14.09.2016 23:29

te kiero napisał(a):...to co pozostało... bo reszta Karlovaćko, szynki i sery już poszły w drodze powrotnej

Dobrze, że serwetka nie poszła :wink:

napisał(a) **te kiero** » 15.09.2016 17:03

krutom napisał(a):
te kiero napisał(a):...to co pozostało... bo reszta Karlovaćko, szynki i sery już poszły w drodze powrotnej

Dobrze, że serwetka nie poszła

nie do końca, druga się gdzieś straciła przy przepakowaniach apartmanowo-campingowych

napisał(a) **andrzej29** » 15.09.2016 19:43

Witam

Ja w tym roku przywiozłem takie rzeczy.

Pozdrawiam.

napisał(a) **gusia-s** » 15.09.2016 19:56

Tegoroczne mieszane zakupy z Cro i Czech, oprócz kota :mrgreen:

Piwo, wino, baklavy, kiełbaska z truflami pychaaaa, bungevila - żyje nadal choć przekwitła

, jeden z najstarszych zabytków chorwackiego pisma głagolickiego - miniatura Bašćanskiej pločy. Zapomniałam do wystawki wypakować rakiji i magnesu

Ubiegłoroczne - %%%, oliwa, trufle, pasty truflowe, liście laurowe, lawenda, miody, kiełbasa dojrzewająca, miniatura amfiteatru w Puli, obrazki i nasze profile wycięte na prędce przez jednego z artystów, tradycyjnie czeska czekolada Studenstka

.

napisał(a) **Ural** » 15.09.2016 19:58

No, no, no spróbowało by się deko.