Chorwacja - nie polecam

ija napisał(a):

arturac napisał(a):

ija napisał(a):Skad się biorą te słoneczka przy niku?

Czym mądrzej piszesz tym specjalny program, (któryś z adminów to napisał) dodaje Ci więcej słoneczek. Jak piszesz bzdury....a zresztą sam zobaczysz

Wow! sprytne Teraz kiedy wiem , że moja mądrość jest oceniana, nie wiem czy poddam się takiej analizie bo moje ego może ucierpieć...

czyli jak masz coś napisać, to lepiej usiądź na łapkach

Obejrzałem!!

Faktycznie Bangladesz...

mkm napisał(a):W tym wypadku o nic się nie bój ... niech mąż się boi o zawieszenie pojazdu

mkm? mogę mieć pytanie?
jedna plaża z Hvaru mi uciekła, jadąc od Jelsy po prawej stronie, dość długo się jedzie szutrówką, i charakterystyczny parking na końcu tej szutrówki, pod sporym kątem w dół i z zakrętem 180 stopni.
kojarzysz może ?

Raul73 napisał(a):Obejrzałem!!

Faktycznie Bangladesz...

Tak, ale to chodzi o zupełnie inne doświadczenie Chorwacji zespolenie z naturą. Może skrzela mi wyrosną.

ija napisał(a):

Raul73 napisał(a):Obejrzałem!!

Faktycznie Bangladesz...

Tak, ale to chodzi o zupełnie inne doświadczenie Chorwacji zespolenie z naturą. Może skrzela mi wyrosną.

A, jeśli tak, to miejsce fajne. I pytania o agregat również zasadne

mkm napisał(a):

ija napisał(a):

kibic napisał(a):

arturac napisał(a):a teraz popacz na tych, jakiego farta mieli:

my w tym domu za 10 dni będziemy wypoczywać

Witam,
Ja też się tam wybieram pod koniec sierpnia i jako kobieta przewrażliwiona trochę się boję Czy jest duży problem z brakiem klimy, wody, czy z generatorem prądu. Czy mogę prosić o wrażenia na iwjoxx(at) gmail kropka com
Z góry dziękuję!

W tym wypadku o nic się nie bój ... niech mąż się boi o zawieszenie pojazdu

Dzięki. Mąż da radę bo już się zapuszczaliśmy w tę okolicę a ja już nawet przestałam czepiać się rękami za kierownicę na zakrętach przed tunelem Właściwie, to Wy tutaj poradziliście mi Hvar na pierwszą wyprawę i teraz co rok ciągnie wilka do lasu.
Boję się tylko braku klimy, bo zdarzały się na Hvarze parne nocki, że nie było czym oddychać. Ale tutaj, łeb do wody i będzie dobrze

ija napisał(a):
Dzięki. Mąż da radę bo już się zapuszczaliśmy w tę okolicę a ja już nawet przestałam czepiać się rękami za kierownicę na zakrętach przed tunelem Właściwie, to Wy tutaj poradziliście mi Hvar na pierwszą wyprawę i teraz co rok ciągnie wilka do lasu.
Boję się tylko braku klimy, bo zdarzały się na Hvarze parne nocki, że nie było czym oddychać. Ale tutaj, łeb do wody i będzie dobrze

Mam rozumieć , że znasz szczegóły drogi szutrowej z Zavali do Gromin Dolca
A po co Ci klima nad samą wodą ... nema problema

arturac napisał(a):

mkm napisał(a):W tym wypadku o nic się nie bój ... niech mąż się boi o zawieszenie pojazdu

mkm? mogę mieć pytanie?
jedna plaża z Hvaru mi uciekła, jadąc od Jelsy po prawej stronie, dość długo się jedzie szutrówką, i charakterystyczny parking na końcu tej szutrówki, pod sporym kątem w dół i z zakrętem 180 stopni.
kojarzysz może ?

Na Hvarze nic nie ucieknie ... to Uvala Tatinja

mkm napisał(a):

arturac napisał(a):

mkm napisał(a):W tym wypadku o nic się nie bój ... niech mąż się boi o zawieszenie pojazdu

mkm? mogę mieć pytanie?
jedna plaża z Hvaru mi uciekła, jadąc od Jelsy po prawej stronie, dość długo się jedzie szutrówką, i charakterystyczny parking na końcu tej szutrówki, pod sporym kątem w dół i z zakrętem 180 stopni.
kojarzysz może ?

Na Hvarze nic nie ucieknie ... to Uvala Tatinja

upierdliwy jestem, ale to chyba nie tu,
było tak, mały parking w dole, jakieś 30 metrów ostrego podjazdu, potem zakręt 180 stopni i dalej trochę mniej ostry podjazd.
jeszcze poszukam w necie..


pewnie o tym mówisz,
http://en.viacroatia.com/private-accomm ... 29-c-13494
ale tam podjazd był duuuużo bardziej stromy.

Raul73 napisał(a):Obejrzałem!!

Faktycznie Bangladesz...

No co Ty

Tam deszcz nigdy nie bangla

Każdy może mieć swoje zdanie , ale tak jest wszędzie i u nas i w innych krajach i w tych Włoszech też jest gdzieś jakiś syf .... ;(
I jak już ktoś tu napisał , to turyści po części sami zaśmiecają .
Trafiłeś może po prostu w złe miejsce które nie spełniało twoich oczekiwać .
Ja wczoraj wróciłam z rodziną z HVARU gdzie byliśmy zatrzymani w mieście HVAR i tam jest drogo ale nikt nie mówił że będzie tanio .
Wybraliśmy sobie takie miejsce żeby auto wcale nie było prawie używane , bo wszystko było w zasięgu i plaża i miasto i rozrywka .
A kuny też kupiłam w Polsce i nie był to głupi pomysł tylko dobra okazja i za rok zrobię to samo .
Za kwaterę tz za apartament zapłaciliśmy tak jak u nas nad morzem czy w sezonie w górach 60euro więc żadne zdziwienie dla nas ale przynajmniej pogoda była extra i zobaczyliśmy i w wodzie i dookoła to czego u nas nie miałam możliwości zobaczyć .
Dodam , że byliśmy 1 raz i w ciemno i było wszystko tak jak sobie wymarzyłam .
Także myślę , że warto na przyszłość określić na forum czego się oczekuje a na pewno dostaniesz odp spełniającą twoje oczekiwania .

Klara32 napisał(a):...Ja wczoraj wróciłam z rodziną z HVARU gdzie byliśmy zatrzymani w mieście HVAR ...

A za co Was zatrzymali?

krutom napisał(a):

Klara32 napisał(a):...Ja wczoraj wróciłam z rodziną z HVARU gdzie byliśmy zatrzymani w mieście HVAR ...

A za co Was zatrzymali?

To cholernie dobry pomysł - dać się zatrzymać na Hvarze Oby tylko cela była z widokiem na morze i "wybieg" z plażą

PS. Żartuję oczywiście

PETERENZO napisał(a):

krutom napisał(a):

Klara32 napisał(a):...Ja wczoraj wróciłam z rodziną z HVARU gdzie byliśmy zatrzymani w mieście HVAR ...

A za co Was zatrzymali?

To cholernie dobry pomysł - dać się zatrzymać na Hvarze Oby tylko cela była z widokiem na morze i "wybieg" z plażą

PS. Żartuję oczywiście

Nie wiedziłam, ze tu tak wesoło...

andala napisał(a):... brudna zamulona woda przy brzegu , psy kąpiące się z dziećmi , na krka woda 0,33 15 kun , parkingi trogir 10 kun za godzine , pod marketem się nie stanie ,20 minut max są informacje, później na kóleczka zakładają blokadę lody kulka 7 kun , never Chorwacja za tą kasę miałabym all we Włoszech , czysto , a widoczki równie piękne.

Chyba słabo te Włochy znasz...
I na pewno nie w wersji "all"...
Tam dopiero bywają ceny i ograniczenia.