Cel - Dubrovnik - nie ważne jak...cz. 2

Gdzieś na tym zboczy schowana pomiędzy drzewami wiję się "1".









Nie mogę się napatrzeć - cudowny kolor wody, świeżą zieleń drzew...















Wodospad.





Ciężko oderwać wzrok.





Ostatni rzut oka...



Czas wracać do auta....

Jacek S napisał(a):Mamy dużo czasu więc może byśmy tak zahaczyli o Bihać ?

Mógłby być i Bihać, może być Veliki Slap "na górze" ,

tym bardziej, że stos papierów na biurku zmalał znacznie (nie, nie zrzuciłam pod biurko , tylko je, mówiąc brzydko, obrobiłam), to czasu trochę się znajdzie...

A zdjęcia, jak to zwykle u Ciebie, są, skromnie pisząc, bardzo "wzrok przyciągające"

Bihać jeszcze będzie...kiedyś.


U mnie też jest progres w papierach - my to pracusie jednak jesteśmy.

Za pochwały dziękuję i już zabieram się za c.d.


Pozdrawiam

sroczka66 napisał(a):Mógłby być i Bihać, może być Veliki Slap "na górze" ,

Małe OT - może Sroczka zajrzy do CRR

Janusz Bajcer napisał(a):Małe OT - może Sroczka zajrzy do CRR

c.d. małego OT - co wieczór zamierzam, ale mnie moje małe-stare synki do kompa nie dopuszczają, ale duchowo to ja w radyjku co wieczór jestem

Jacku-przepraszamy-już więcej nie będziemy

Nic się nie stało.

Sroczko chodziło o ewentualne zagłosowanie, szczegóły w temacie CRR

Żałuję, że nie pojechaliśmy tam gdzie Ty, zabrakło czasu i zmęczenie długą wędrówką po parku też zrobiło swoje.
Świetne widoczki z tamtej strony.

O wow (jakby powiedziała Julka), wodospady, jeziorka z "dołu" urzekają, ale widok z "góry" zapiera dech. Bomba.

Takie małe OT wtrącę, bardzo Was cenię za chęć i realizację podróżowania z małą istotką na pokładzie. Doskonale wiem, że podróżowanie, zwiedzanie z małym ludkiem nie zawsze jest lekkie. Ale warto. Sama wiem to najlepiej. Chcieć to móc, dziecko, nawet małe w niczym nie przeszkadza.
A naszło mnie to po wczorajszej rozmowie z koleżanką, która na pytanie dokąd na wakacje w tym roku jedziemy odparła: Wam się już w głowach przewraca, od małego ciągacie Julę w dalekie, męczące podróże zamiast wsiąść w samolot i po dwóch godzinach cieszyć się przez 2 tygodnie plażą i słońcem. Niby można, ok, ja nie kwestionuję, ale......nie nasza to bajka.

kaszubskiexpress napisał(a):Żałuję, że nie pojechaliśmy tam gdzie Ty, zabrakło czasu i zmęczenie długą wędrówką po parku też zrobiło swoje.
Świetne widoczki z tamtej strony.

Czysty przypadek, że tam trafiliśmy.

Aldonka napisał(a):Takie małe OT wtrącę, ....

Nie my pierwsi i nie ostatni (ale zawsze miło przeczytać).
Poza tym jak nie teraz to kiedy?
Rodzice i znajomi też czasem dziwnie spojrzą ale co tam...

Samolot fajna sprawa (w 2010 byliśmy w Turcji - Maja miała wtedy 1,5 roczku) ale ...
....wyjazd własnym autem daje dużą mobilność, którą bardzo sobie cenimy.




Pozdrawiam

Ja tam nie wiem... albo ja mam już kiepską kondycję,
albo ta mała Maja niespożytą energię,
bo cały czas gonić Was muszę!

Jacek S napisał(a):Chyba znowu widziałem węża...

A ja dostrzegam same patyczki, kamyczki i rybki!
I nie wmówisz mi, że jest inaczej!

A to Slunj kapitalne jest! Myśmy jakoś tam nie dotarli...

Pozdrawiam.

Ale ze mnie gapa
Myślałam, że dalej na rajdowców polujesz a tu proszę spokojnie relacja od dawna się tworzy.

Jeziora Plitwickie pełne są ciekawych punktów widokowych. To Twoje miejsce jest wyjątkowe, no i pora dnia nie jest bez znaczenia.
Sprawdziłam czy nasze punkty widokowe się pokryły.
Wygląda na to, że byłeś w innym punkcie widokowym niż my.


Pierwszy punkt widokowy


Drugi punkt widokowy


Pozdrawiam.

Joanka23 - oj ma kondycję...ma. Silna baba. No a jak bateria wyczerpana to szybkie drzemkowe ładowanie i jak nowa (my na takie luksusy nie mogliśmy sobie pozwolić ).




Lidia K - a tam od razu gapa...
Rajdowcy w Polsce jeszcze śpią (jeszcze dwa tygodnie ).

Faktycznie - miejsca widokowe jakby inne.
Mało się znam ale wygląda mi na to, że byliście po płd-zachodniej stronie jezior Milanovac i Kaluderovac.



Pozdrawiam

Pogoda przepiękna.
Niespiesznie przelatują kolejne kilometry.



Podziwamy krajobrazy...

Gdzieś w okolicach Bjelopolje.



Przed Udbina.
Czołgi przy lotnisku wojskowym.







Z bazy akurat wyjeżdża gazik z żołnierzami - aparat schowałem, wymieniliśmy uprzejmości, pojechali...

Dla jasności - stoją dwa.

Przed nami miasteczko Udbina i charakterystyczny biały kościół na wzgórzu
czyli Crkva Hrvatskih Mučenika (Kościół Męczenników Chorwackich).



Tym razem ten kompromis mocniej poczułem...trudno...

http://static.panoramio.com/photos/orig ... 391878.jpg
Zdjęcie z netu.

W środku też jest biały.

Zdjęcia z budowy.

To w tej okolicy stoczona została słynna bitwa "Krbavska Bitka" ( 09 września 1493 )
uznawana przez historyków za początek wojny stuletniej z Imperium Osmańskim.

Wikipedia

FILM

Uroczystości poświęcenia krzyża - na fotkach kościół od środka i nie tylko.


(foto: udbina.com)