Budapeszt - Hotel Amadeus

http://www.hotelamadeus.hu/index_eng.htm

Witam.
Czy ktoś korzystał z owego hotelu i czy może mi powiedzieć czy warto tam jako przelotowy do Chorwacji zamieszkać?
Jak z komunikacją, by wieczorkiem zwiedzić starówkę?

Krzysiek

Nie korzystałem. IMHO najepsze miejsce do noclegów w Bp to Óbuda (Csillaghegy, Romaifurdo itp). Łatwy dojazd do centrum kolejką HEV, mniejsze korki niż w centrum.

mjr napisał(a):Jak z komunikacją, by wieczorkiem zwiedzić starówkę?

Co do komunikacji to dowolnym autobusem z okolic hotelu dojechać możesz do stacji końcowej metra M2 Örs vezér tere lub stacji M2 Stadionok. M2 mozesz pojechać sobie na Moszkva tér i stamtąd autobusem nr 16 na Szentháromság tér, przejdziesz się na Basztę Rybacką i Wzgórze Zamkowe, ze wzgórza możesz zjechać kolejką (albo zejść "z buta") do Mostu Łańcuchowego i przezeń na druga stronę rzeki, tu możesz obskoczyć Vaci utca i plac Vorosmartyego. Dalej albo tramwajem linii 2 po bulwarze do Parlamentu i powrót stamtad metrem M2, albo z Vörösmarty tér metrem M1 do Deak ter i tu przesiadka na M2.

Plan sieci komunikacji miejskiej:
http://bkv.demonhost.hu/downloads/terke ... 100519.jpg
oraz cała stronka http://bkv.demonhost.hu/ (jest wersja angielska).

jdubowski napisał(a):Nie korzystałem. IMHO najepsze miejsce do noclegów w Bp to Óbuda (Csillaghegy, Romaifurdo itp). Łatwy dojazd do centrum kolejką HEV, mniejsze korki niż w centrum.

mjr napisał(a):Jak z komunikacją, by wieczorkiem zwiedzić starówkę?

Co do komunikacji to dowolnym autobusem z okolic hotelu dojechać możesz do stacji końcowej metra M2 Örs vezér tere lub stacji M2 Stadionok. M2 mozesz pojechać sobie na Moszkva tér i stamtąd autobusem nr 16 na Szentháromság tér, przejdziesz się na Basztą Rybacką i Wzgórze Zamkowe, ze wzgórza możesz zjechać kolejką (albo zejść "z buta") do Mostu Łańcuchowego i przezeń na druga stronę rzeki, tu możesz obskoczyć Vaci utca i plac Vorosmartyego. Dalej albo trmwajem linn 2 po bulwarze do Parlamentu i powrót stamtad metrem M2, albo z Vörösmarty tér metrem M1 do Deak ter i tu przesiadka na M2.

Plan sieci komunikacji miejskiej:
http://bkv.demonhost.hu/downloads/terke ... 100519.jpg
oraz cała stronka http://bkv.demonhost.hu/ (jest wersja angielska).

Bravo za opis choć on mi nie wiele mówi ale dla wielu może bardzo przydatny Budapeszt odwiedzałem 3 krotnie z czego 2 razy tylko jednodniowy przystanek i raz 3 dniowy (nocleg u znajomych) Jedno wiem na pewno aby w ogóle coś zwiedzić to auto odpada KOSZMARNY TŁOK zmarnowane godziny na przemieszczanie się z miejsca na miejsce. Jeśli już autem to zaparkować gdzieś w okolicy Dunaju znalazłem bez problemu miejsce (po stronie z której widać parlament) i stamtąd już z laczka na kilku godzinny i kilometrowy spacerek.
Ps. Jeden z głównych mostów ten najbliżej parlamentu ze zjazdem na wyspę jest w trakcie remontu więc lwia część ruchu skierowane na inne przeprawy.

consett0805 napisał(a): Jedno wiem na pewno aby w ogóle coś zwiedzić to auto odpada KOSZMARNY TŁOK zmarnowane godziny na przemieszczanie się z miejsca na miejsce.

Święta prawda - auto zostawić (najlepiej w peryferyjnej dzielnicy) i uzyć komunikacji zbiorowej...

Jeszcze podrzucę pożyteczy adres:
http://www.budapeszt.infinity.waw.pl/jo ... &Itemid=26

Dzięki za podpowiedź.

Nie wiem czy wypada tu zapytać o dojazd ale pytam.

Słuchajcie planuję w drugiej połowie sierpnia jechać do Posedarje.
Startuję z Gdańska z żoną i dwójką dzieci.
Planowany nocleg - Budapeszt.
I tu zaczynają się schody.

Potrzebuję podpowiedź, którą trasę najlepiej wybrać, by nie "tłuc" się z dziećmi za długo w dzień. Oczywiście startuję na noc by mi spały.

I mam dylemat.
Pierwsza wersja, to Gdańsk - Cieszyn, ns Zilin - Bratysława - Budapeszt.
Tą trasę znam dość dobrze, poza końcówką Bratysława - Budapeszt.
Nie boje się jej bo jest cały czas autostrada.

Za to patrząc po mapie, to tracę dość sporo km.

I nie wiem czy nie lepiej jechać:
Zilina - Budapeszt, przez ... właśnie przez jakie miejscowości ?
- Martin
- Ziar nad Chronom
- Velki Ktis
- Blassaygarmat
- Szodliget
- Budapeszt

???

Jak tak z drogą i policją oraz czy jest gdzie stanąć z dziećmi by coś zjeść ?


A i najważniejsze....
Czy wystarczy brać Euro, czy kupować Forinty?

Bardzo dziękuję za wszelką podpowiedź.
Krzysiek

Ps:
Jak ktoś ma jakąś mapę i może podesłać na maila, to podam adres:
major77(at)wp.pl

mjr napisał(a):Planowany nocleg - Budapeszt.
I tu zaczynają się schody.

Potrzebuję podpowiedź, którą trasę najlepiej wybrać, by nie "tłuc" się z dziećmi za długo w dzień. Oczywiście startuję na noc by mi spały.

I mam dylemat.
Pierwsza wersja, to Gdańsk - Cieszyn, ns Zilin - Bratysława - Budapeszt.
Tą trasę znam dość dobrze, poza końcówką Bratysława - Budapeszt.
Nie boje się jej bo jest cały czas autostrada.

Za to patrząc po mapie, to tracę dość sporo km.

I nie wiem czy nie lepiej jechać:
Zilina - Budapeszt, przez ... właśnie przez jakie miejscowości ?
- Martin
- Ziar nad Chronom
- Velki Ktis
- Blassaygarmat
- Szodliget
- Budapeszt

???

Jak tak z drogą i policją oraz czy jest gdzie stanąć z dziećmi by coś zjeść ?


A i najważniejsze....
Czy wystarczy brać Euro, czy kupować Forinty?

Co do jedzenia to z knajpami wzdłuż autostrady słowackiej Żylina - Bratysława za dobrze nie jest (parkingów nie brakuje). Na zicher węcej takich miejsc znajdziesz wzdłuż drogi przez Martin, za to będziesz się znacznie dłużej kulał przez góry za tirami i autobusami.
Jeżeli chcesz jechać z Gdańska do Budapesztu bez noclegu to sugeruję od Żyliny jednak autostradą...

Co do waluty - sugeruję zabrać karty płatnicze i złotówki do wymiany na forinty w kantorze na Węgrzech. Euro raczej nie jest chętnie przyjmowane w sklepach czy mniejszych restauracjach.

Dzięki za podpowiedź.

Jednak jak przeczytałem ile mam po drodze remontów na południe Polskie, nie wiem czy nie wybiorę innej trasy.
A konkretnie przez Szczecin.
I może jak by wyszło 20h, to za jednym zamachem ją pokonam.

W zeszłym roku jadąc na dwa auta, drogę powrotną pokonaliśmy w równiutkie 24h !!
Z tym, że z Posedarje ruszyliśmy o 21, a w Cieszynie na śniadaniu byliśmy o 7:30.
Reszta (do 21 pod dom w Gdańsku) to koszmarna droga przez Polskę

Także mam teraz sporo do myślenia.

mjr napisał(a):Dzięki za podpowiedź.

Jednak jak przeczytałem ile mam po drodze remontów na południe Polskie, nie wiem czy nie wybiorę innej trasy.
A konkretnie przez Szczecin.
I może jak by wyszło 20h, to za jednym zamachem ją pokonam.

Gdańsk - Budapest przez Łódź, Bratysławę:
Czas 13h14 w tym 04h51 na autostradach
1096 km w tym 551 km na autostradach

Przez Szczecin:
Czas15h34 w tym 08h32 na autostradach
1391 km w tym 975 km na autostradach

Raczej się nie opłaci.

Chyba że Budapeszt odpuścisz:

Gdańsk - Posedarje przez Wiedeń, Graz, Zagrzeb:
17h16 w tym 09h06 na autostradach
1556 km w tym 1005 km na autostradach


Przez szczecin, Berlin, Pragę, Wiedeń, Graz i Zagreb:
19h41 w tym 11h53 na autostradach
1806 km w tym 1329 km na autostradach

Też za dobrze nie wygląda (w/g viamichelin.com).

Może jakiś prom z Gdyni do Splitu?

Prom nie, ale żona ma sternika ....

A tak serio, to jak miał bym jechać przez RFN, to na 100% odpuszczę Budapeszt.
Za to jak już się doczekamy lepszej drogi (przecież nie napiszę autostrady) w Polsce, to na 100% jadę do Budapesztu.

Także w tym tyg poczytam Wasze opinie i zadecyduję ostatecznie.
Najgorzej, że trzeba rezerwować gdzie indziej pokój a w Budapeszcie zrezygnować (mam nadzieje, że bez konsekwencji).

pozdrawiam
KM