Brela vs Pag vs inne miasteczko na riwierze w lipcu

Czołem,
mam straszną zagwozdkę. Szukam czegoś z poniższej trójki:
- Brela
- inne miasteczko na riw makarskiej
- Pag
Co ważne będzie to końcówka lipca.
I tu pojawia się problem. Do tej pory byłem zawsze na przełomie sierpnia i września, lub we wrześniu. Lubię spokój na plażach (miejskie raczej odpadają, wole dzikie). Zastanawiam się nad ukochaną Brelą, ale trochę się boję, że w lipcu nawet te zamiejskie, dzikie plaże będą przepełnione. W końcu to riwiera makarska. Może wlaśnie Pag? A może np. Zivogosce? Bliskość do plaż niekoniecznie tekstylnych to wyznacznik podróży
Ma ktoś z Was jakieś porównanie, jakieś własne doświadczenia?

W Breli wprawdzie nie byłam, ale w lipcu 2013 zdarzyło mi się spędzić urlop po połowie na zadoopiu na Pagu i w małej miejscowości Riwiery Makarskiej.
Porównanie plaż w tym poście relacji:
od-pagu-po-dubrovnik-czyli-dalmacja-2013-t43083-105.html#p1254038
Chyba mojego komentarza nie trzeba.

Mikromir napisał(a):Chyba mojego komentarza nie trzeba.

Twoja relacja jest mi znana doskonale. Teraz sobie przypomniałem, że ją czytałem.
Wiesz, my zawsze plażujemy na dzikich nietekstylnych raczej plażach i tu rodzi się pytanie, czy i one sa tak oblegane w sezonie jak plaże miejskie?
Strasznie mnie ciągnie do Breli, czy w ogóle na Makarską, głównie ze względu na widoki. Czyli góry schodzące wprost do morza. Z drugiej strony zastanawiam się czy chce mi się jechać znowu do Breli. Niby mam wszystko obcykane, ale sam nie wiem

Nie wiem, jak jest na dzikich plażach Makarskiej Riwiery (?! brzmi dość abstrakcyjnie) w sezonie, ale gdybym szukała odludnych miejsc nawet w szczycie sezonu, wybrałabym raczej Pag. Np. na Filino znajdziesz miejsca odosobnione dalej od zejścia, przy odrobinie samozaparcia zrobisz sobie FKK na malowniczej kamiennej pustyni za Beritnicą, nie licząc masy innych mniej znanych miejsc. Z plaż za Bošaną w stronę Sv. Duh widać Velebit - to też góry.

No, ale naturalnie nie spodziewaj się takich klimatów jak w Breli - wiesz, palm, pinii schylających się nad modrym Jadranem i takich tam...

Ale zrobisz jak chcesz.

Każda opinia mile widziana Dzięki za rady.

Brela jest zapchana, droga, stroma ... Niby piękna, a jednak przereklamowana Zależy czego oczekujesz, byłam także na Pagu i osobiście podobało mi się duzo bardziej. Jeśli spokój jest jednym z kryteriów - warto przejechać się do małych wioseczek, plaża 50m od apartamentu i pustki

Melanie napisał(a):Brela jest zapchana, droga, stroma ... Niby piękna, a jednak przereklamowana

Drogiej Breli nie uświadczyłem, zapchanej też nie, a to że jest stroma, dla mnie nie ma problemu akurat Jeżeli za apartament płacę max 45E za 2 osoby, to czy to jest dużo? Pytam, bo nie mam porównania.
Dla mnie jest piękna, zachwycają mnie góry schodzące niemalże pionowo do morza. Tego szukam, plus względnego spokoju na plażach (zamiejskich).
Masz jakieś ciekawe namiary na Pagu w dziczy?