Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

ajdadi napisał(a):Wow...byłaby nieplanowana nocka w katakumbach...
A tak całkiem serio...dobrze ,że całą rodzinką nie byliście na dole.

... chyba coś przeczuwaliśmy ... ...
Pozdrawiam.

mysza73 napisał(a):Eeeeee ... ja to bym się nawet schylać nie musiała ... na szerokość też chyba bym się zmieściła ...

... zdarzały się niższe niż "12", a i tak do wszystkich zajrzeć nie zdążyliśmy ... ... ...
Pozdrawiam.

W Katakumbach Swiętego nie byliśmy, za krótko na Malcie byliśmy to raz, a dwa że w Rabacie byliśmy wieczorem
Fajnie Katedra była oświetlona

tony montana napisał(a):W Katakumbach Swiętego nie byliśmy, za krótko na Malcie byliśmy to raz, a dwa że w Rabacie byliśmy wieczorem
Fajnie Katedra była oświetlona

... wracając z katakumb uśmiechnęło się do nas szczęście i trafiliśmy na otwartą katedrę ... ... ale o tym już jutro ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Z katakumb wychodzimy o godz: 17:00 i wracamy dokładnie tą samą drogą ... ...



... a skoro przechodzimy ponownie koło katedry, to po raz ostatni zaglądamy czy jest otwarta ... ... ku naszemu zdziwieniu okazuje się, że tak ... ... wchodzimy więc do środka ... ...





... wnętrza il-Kolleġġjata u Proto-Parroċċa ta' San Pawl są ciekawe, szkoda tylko, że panują tam takie ciemności ... ...









... odwiedzamy jeszcze pomnik św. Pawła ... ...



... i wracamy na przystanek powrotny ... ...



CDN...

fajne Ci wyszły te zdjęcia z katakumb

pozdrawiam,
Michał

Mikeee napisał(a):fajne Ci wyszły te zdjęcia z katakumb

... obiekt był bardzo wdzięczny do fotografowania - bo mało ruchliwy, a i tłumów nie było i doświetlić też można było ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Przed godz: 19:00 jesteśmy ponownie w naszej Vittoriosie ... ...



... a niecałą godzinę później spożywamy tradycyjną kolacyjkę z widokami ... ...







... w panoramie wychodzi to tak ... ...





... odwracając się w prawo o jakieś 90 stopni można podziwiać, co prawda mocno ograniczoną, ale zawsze - zatokę Kalkara ... ...



... ten tarasik po prawej ( zdjęcie powyżej ) był wyższy i miał w związku z tym lepsze widoczki - i to na obie zatoczki ... ... ...









... ale to jeszcze nie koniec na dzisiaj ... ... pójdziemy jeszcze na wieczorny spacer ... ...



CDN...

Kolacyjka na tarasiku przy zachodzącym słońcu...fajna sprawa.
My w tym roku zachodu słońca nie widzieliśmy... słonko chowało się gdzieś w górach...

Pozdrawiam

Mikeee napisał(a):fajne Ci wyszły te zdjęcia z katakumb

pozdrawiam,
Michał

Przypomniały mi się te z Milos.

pzdr

ajdadi napisał(a):Kolacyjka na tarasiku przy zachodzącym słońcu...fajna sprawa.

... po powrocie najbardziej właśnie tego mi brakowało ... ...

ajdadi napisał(a):My w tym roku zachodu słońca nie widzieliśmy... słonko chowało się gdzieś w górach...

... zachód z górami w tle to też piękna sprawa ... ...
Pozdrawiam.

longtom napisał(a):Przypomniały mi się te z Milos.

... ładnie tam ... ... chyba porównywalne z Ħal Saflieni Hypogeum ... ... niestety jest w "odnowie" ... ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):

Franz napisał(a):mam mizerne łącze ze światem

... o matko, to gdzie tym razem zawitałeś ? ... ...

W domu takie mam.

A katakumby przypomniały mi Kaymakli.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):W domu takie mam.

... jak dzieciaki zasiądą mi na necie to też mam taką mizerię ... ...

Franz napisał(a):A katakumby przypomniały mi Kaymakli.

... fajne miejsce, a Turcja jeszcze przed nami ... ...
Pozdrawiam.

CD...

Czas jeszcze wyruszyć na wieczorny spacer po Vittoriosie, a w zasadzie po jej nabrzeżach ... ...



... na początek zaglądamy do zatoki Kalkara ... ...





... a następnie przechodzimy pod mury Fortu Saint Angelo ... ...







... i podziwiamy widoczki na wieczorny The Grand Harbour ... ...





CDN...