Styczniowy Rzym w odcieniach szarości ...

napisał(a) **longtom** » 08.09.2016 15:05

kmichal napisał(a):Wstaję skoro świt, około godz: 7:00 i pierwsze kroki kieruję na dach widokowy, a tam ... ... niespodzianka ... ...

Rzeczywiście niezły psikus

pzdr

napisał(a) **ajdadi** » 08.09.2016 17:18

kmichal napisał(a):... czasu coraz mniej ... ... pierwsze ostrzały rozpoczną się dzisiaj wieczorem ... ...

...zatem czas okopy kopać... :oczko_usmiech:

wszak to pierwsza linia frontu będzie... :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **kmichal** » 08.09.2016 19:20

longtom napisał(a):Rzeczywiście niezły psikus

... na szczęście ten psikus długo nie trwał, a poza tym to zawsze jakieś urozmaicenie było ... :wink:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **kmichal** » 08.09.2016 19:21

ajdadi napisał(a):...zatem czas okopy kopać... wszak to pierwsza linia frontu będzie...

... z tym kopaniem to może być problem bo tam sama skała ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **kmichal** » 09.09.2016 07:59

CD...

Z Mdiny, podobnie jak w trakcie zimowej wizyty na Malcie, udajemy się do położonego obok Rabatu ... :wink:

...

... pierwszym punktem ma być miejscowa katedra, niestety podobnie jak zimą jest zamknięta ... :evil:

...

... zanim jednak udamy się do kolejnego punktu programu idziemy do położonego około 100 m od katedry baru gdzie zimą spożywaliśmy obiad, a skoro nam smakowało to trzeba to powtórzyć ... :wink:

... syn zamawia miejscowy specjał, czyli królika ... :wink:

... sam nie daje rady, więc go wspomagam, a następnie ruszamy dalej ...

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 09.09.2016 09:35

CD...

Kolejnym punktem, którego zimą nie udało nam się odwiedzić, są St. Paul’s Catacombs ...

...

... na teren wchodzimy dosyć późno, minęła już godz: 16:00 ... :roll:

...

... i zaczynamy zwiedzanie ... :wink:

...

... zapadając się pod ziemię ... :oczko_usmiech:

...

CDN...

napisał(a) **kmichal** » 09.09.2016 13:21

CD...

Cały kompleks składa się z wielu mniejszych lub większych katakumb ... :wink:

...

... każda z nich jest odpowiednio "opisana" ...

...

... czas ponownie popenetrować podziemia ... :mrgreen:

...

... a teraz zaczerpnąć świeże powietrze ... :wink:

...

... i ponownie wchodzimy pod ziemię ... :oczko_usmiech:

...

CDN...

napisał(a) **ajdadi** » 09.09.2016 15:45

kmichal napisał(a):... z tym kopaniem to może być problem bo tam sama skała ... ...

...będzie trzeba się wspomóc ciężkim sprzętem... :mrgreen:

Jakie panowały temeratury "na dole"

Pozdrawiam

napisał(a) **kmichal** » 09.09.2016 20:06

ajdadi napisał(a):...będzie trzeba się wspomóc ciężkim sprzętem...

... albo TNT ... :wink:

...

ajdadi napisał(a):Jakie panowały temeratury "na dole"

... bardzo przyjemne ... :mrgreen:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **ajdadi** » 10.09.2016 14:28

kmichal napisał(a):... albo TNT ... ...

...mówisz ,że lepiej od razu z grubej rury... :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **krutom** » 10.09.2016 15:30

kmichal napisał(a):CD...
Cały kompleks składa się z wielu mniejszych lub większych katakumb ... ...

Dla wyższych osób zwiedzanie katakumb może być nieco niekomfortowe.
Ten notoryczny ukłon :wink:

napisał(a) **kmichal** » 10.09.2016 21:05

ajdadi napisał(a):...mówisz ,że lepiej od razu z grubej rury...

... jak się zabawić to na całego ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **kmichal** » 10.09.2016 21:15

krutom napisał(a):Dla wyższych osób zwiedzanie katakumb może być nieco niekomfortowe.
Ten notoryczny ukłon

... zgadza się, momentami nawet dzieciaki, które mają poniżej 1,60 m musiały się kłaniać w pas ... :wink:

... jednak największą niespodzianką był moment gdy będąc na dole zgasło światło ...

... okazało się, że Pan z ochrony zaczął już ( 30 min. przed faktycznym zamknięciem ) "wygaszać" obiekt - na szczęście żona została z najmłodszym na górze i uświadomiła Pana, że właśnie nas zamyka ... :oczko_usmiech:

...
Pozdrawiam.

napisał(a) **ajdadi** » 11.09.2016 13:26

kmichal napisał(a): ... jednak największą niespodzianką był moment gdy będąc na dole zgasło światło ... ... okazało się, że Pan z ochrony zaczął już ( 30 min. przed faktycznym zamknięciem ) "wygaszać" obiekt - na szczęście żona została z najmłodszym na górze i uświadomiła Pana, że właśnie nas zamyka ... ...

Wow...byłaby nieplanowana nocka w katakumbach... :roll:

A tak całkiem serio...dobrze ,że całą rodzinką nie byliście na dole.
Pozdrawiam

napisał(a) **mysza73** » 11.09.2016 13:49

kmichal napisał(a):

Eeeeee ... ja to bym się nawet schylać nie musiała :oczko_usmiech:

... na szerokość też chyba bym się zmieściła ... :roll: