Bar cro.pl 2

napisał(a) **MWN** » 31.12.2009 20:04

Moje dwie suczki to olewają: jedna jest już bardzo stara i nie słyszy, drugą od najmłodszych lat uczyłem, że wybuch to jakiś smakołyk i w ogóle śmiesznie i nie reaguje strachliwie.

napisał(a) **hajduczek** » 31.12.2009 20:05

Aneta.K napisał(a):hajduczek no to ja też sie przysiądę to który stolik wybieramy

witam Anetko

mysle ,że jak najbliżej baru.....
Violetta :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 31.12.2009 20:09

MWN napisał(a):Moje dwie suczki to olewają: jedna jest już bardzo stara i nie słyszy, drugą od najmłodszych lat uczyłem, że wybuch to jakiś smakołyk i w ogóle śmiesznie i nie reaguje strachliwie.

Moja też jest stara (13 lat), ale dobrze słyszy i reaguje nie strachliwie lecz złośliwie.

napisał(a) **hajduczek** » 31.12.2009 20:10

Janusz Bajcer napisał(a):Ja też jestem i pilnuję jednego zwierzaka przed kanonadą.

PS Są chętni na cro muzyczkę

ja mojego psa nie mogłam dzis z lasu wyciągnąć....zastrajkował i nie chciał wracać do samochodu.....nie reagował na komendy...... u nas wystrzały juz od rana

Obrazek

napisał(a) **Aneta.K** » 31.12.2009 20:19

Violetta super masz psa...

może weż go ze sobą do baru

coby miał Nas kto do domu zaprowadzić :wink:

napisał(a) **hajduczek** » 31.12.2009 20:32

Aneta.K napisał(a):Violetta super masz psa... może weż go ze sobą do baru coby miał Nas kto do domu zaprowadzić

ok......pies przewodnik gotowy......tylko własnie go mam na kolanach :lol:

bo był porządny wystrzał......a lekki nie jest :lol:

napisał(a) **weldon** » 31.12.2009 21:10

To, widzę, standardowe miejsce psów

Nasza siedzi na kolanach u żony.

Niestety, sobaka po przejściach, ze schroniska, boi się własnego cienia więc te huki też przeżywa.
Na szczęście wszystkie już wyspacerowane, a jakby co, to im dzisiaj odpuścimy :wink:

napisał(a) **Motoschiza** » 01.01.2010 02:17

Witam w Nowym 2010 Roku :mrgreen:

Wypiłem Wasze zdrowie wznosząc toast ostatnią butelczyną
Boskiego napitku
Obrazek

Ostrość nie ta więc rano poprawię wszelkie błędy jeśli wystąpiły :twisted:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 01.01.2010 02:51

Motoschiza napisał(a):Ostrość nie ta więc rano poprawię wszelkie błędy jeśli wystąpiły

Błędów nie widzę :wink:

choć wypiłem całą butelczynę

napisał(a) **weldon** » 01.01.2010 10:36

P O B U D K A!

Warszawa, 1 stycznia 2010:
minus 2 st. C
pada lekki śnieżek, zasypujący szarą rzeczywistość oraz ślady po hucznej balandze,
zwierzyniec już się uspokoił, idealna pora i warunki na pierwszy spacer,
czas się na chwilę oderwać od Baru, tym bardziej, że to jeszcze trzy wolne dni i nie wiem jak to wytrzymam