Bar cro.pl 2

napisał(a) **hajduczek** » 30.12.2009 17:52

jorgus111 napisał(a):
dallas napisał(a):zamykamy bar na dzisiaj czas spac

Zamkniemy go do odwołania, bo sie rozpiliście za bardzo

na razie za dużo nie piliśmy....tylko oczy cieszyliśmy :lol:

Janusz Bajcer napisał(a):
hajduczek napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):
Pan Janusz nie pije , Janusz tak

ok Januszu

No to czego się napijemy, zanim Jorguś Bar zamknie

no ja częstuje dzis zakupionym
Obrazek

weldon napisał(a):
jorgus111 napisał(a):Zamkniemy go do odwołania, bo sie rozpiliście za bardzo

" Waćpanowie, rzecz straszna się stała !

Bar wzięty i trzeba go odbić pohańcom! "

prowadź waćpań :lol:

a tak trochę zmieniając temat jakie szampany lub wina musujące pijecie i polecacie...... :?:

napisał(a) **Vjetar** » 30.12.2009 18:36

hajduczek napisał(a):a tak trochę zmieniając temat jakie szampany lub wina musujące pijecie i polecacie......

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=465543#465543

napisał(a) **hajduczek** » 30.12.2009 18:54

JacYamaha napisał(a):
hajduczek napisał(a):a tak trochę zmieniając temat jakie szampany lub wina musujące pijecie i polecacie......

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=465543#465543

tak już widziałam ten post.......ale nie wierzę ,że wszyscy tutaj piją "champagne"za min +- 500 zł

.....jesli tak to Obrazek

ja pozostaje w sylwestra przy tradycyjnym winie musującym za 10-30 zł.....

Obrazek

Dorato mi np. nie smakuje......dzis kupiłam Gran Cinzano.....zobaczymy jutro jak smakuje.......

napisał(a) **renatalato** » 30.12.2009 19:22

hajduczek napisał(a):
JacYamaha napisał(a):
hajduczek napisał(a):a tak trochę zmieniając temat jakie szampany lub wina musujące pijecie i polecacie......

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=465543#465543

tak już widziałam ten post.......ale nie wierzę ,że wszyscy tutaj piją "champagne"za min +- 500 zł .....jesli tak to

ja pozostaje w sylwestra przy tradycyjnym winie musującym za 10-30 zł.....

Dorato mi np. nie smakuje......dzis kupiłam Gran Cinzano.....zobaczymy jutro jak smakuje.......

No kurcze, ja pamiętam czasy ho,ho,ho, kiedy wszyscy cieszyliśmy się z takigo "szampana" :wink:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 30.12.2009 19:28

Też pamiętam takiego szampana po którego stało się w kolejkach, ale zabawa potrafiła być mimo tego "szampańska"

napisał(a) **hajduczek** » 30.12.2009 19:30

No kurcze, ja pamiętam czasy ho,ho,ho, kiedy wszyscy cieszyliśmy się z takigo "szampana" icon_wink.gif

mysle,że jeszcze jest bardzo popularny

napisał(a) **Motoschiza** » 30.12.2009 19:44

Widok tej winnicy pobudza moje wspomnienia o BiH
i właśnie winka stamtąd będą na sylwestrowym stole

napisał(a) **kleeberg** » 30.12.2009 20:20

Ten , jest obecnie w Polsce w ilości ....6 butelek
Kosztuje ok 10000 zł
Ciekawe, kto je wypije ? Obrazek

napisał(a) **masmedia** » 30.12.2009 20:59

hajduczek napisał(a):a przepraszam nas kobiety kto będzie obsługiwał....he

Proponuję tego pana - on bezbłędnie dobierze właściwy na tę okazję bukiet :wink:

Mam nadzieję że wszyscy spędzą miły wieczór sylwestrowy
Przede mną cztery dni wolnego

a tym którzy niestety muszą pracować i jutro i w Nowy Rok proponuję zaopatrzyć się w te niezbędne akcesoria :

napisał(a) **weldon** » 30.12.2009 21:16

kleeberg napisał(a):Ciekawe, kto je wypije ?]

Mam dwa takie. Jakbyś chciał jednego ...

hajduczek napisał(a):prowadź waćpań

Odbiliśmy!!!

On II. - (z rozpaczą w głosie)O Boże! Ja nic nie pamiętam i nawet nie masz pojęcia jak mi się pić chce.
On I. - Niemożliwe! Tyle wczoraj wypiłeś.
Pod koniec bankietu krzyknąłeś na całe gardło : " Waćpanowie, rzecz straszna się stała!
Bar wzięty i trzeba go odbić pohańcom! ". Zacząłeś nawet organizować krucjatę aby go
odzyskać, mnie akurat zawinęło pod parapet kiedy robiliśmy jakiegoś węża czy glizdę.
Nieważne , grunt że bankiet był prima.
On II. (z wielkim wysiłkiem) - Czekaj, coś sobie przypominam... Chyba go nawet odbiliśmy.
On I. - Tak, razem ze ścianką działową, a ty spod gruzów wołałeś do kelnerki : "Helenko,
Kurrrrrcewiczówno ty moja, wolnaś-ty czy zajętaś". Potem uparłeś się , że zrobisz salto
w przód, specjalnie dla pań.
On II. (z tragiczną świadomością) - Siebie znam. Zrobiłem.
On I. - Pewnie, że zrobiłeś !
On II. - Jak wyszło?
On I. - Nie bardzo, bo jedną nogą zawadziłeś o gruzy bufetu, drugą o kubeł od szampana
i dałeś mordą w sałatkę !
On II. - O właśnie, to chyba ta sałatka mi zaszkodziła.

JacYamaha napisał(a):Chyba sam wypiłeś

Chyba nie...

Nie wiecie czasem, jak się pozbyć tego gościa:

Obrazek

A szampanika, życzę wszystkim, takiego:

Obrazek

I uważajcie na sałatki - On II. - (...) Co oni do niej dosypują?
On I. - No właśnie. Tłumaczyłem temu sierżantowi, że musiała ci sałatka zaszkodzić.
On II. (ze ogromnym zdziwieniem) - Jakiemu sierżantowi?
On I. - No , ten twój znajomy, w niebieskim mundurku. Tak mu składałeś życzenia żeście
się wywalili. Ja tylko wołałem : gorzko ! i śpiewałem Sto lat.
On II. - Ja nie mam żadnego znajomego sierżanta, zwłaszcza w tej formacji.
On I. - Domyśliłem się tego jak podniósł cię za pomocą gumowego przedłużenia Kodeksu Wykroczeń.