shtriga napisał(a):Nam to polecili w samej "portowej" "Mekce"- w winiarni Grahams!!! Najpierw podegustowałyśmy 6 gatunków, a na koniec nas jeszcze namówili na tego "freszowego" drinka
Producenci porto

.png)
shtriga napisał(a):Nam to polecili w samej "portowej" "Mekce"- w winiarni Grahams!!! Najpierw podegustowałyśmy 6 gatunków, a na koniec nas jeszcze namówili na tego "freszowego" drinka

.png)
.png)
gosku24 napisał(a):Mam szwagra Portugalczyka,i w porto jestem zaopatrywana dośc systematycznie.Jak się już ma dość samego,to można kombinować różnie.
Ostatniej zimy wzieliśmy butelke porto na impreze w plenerze,a że było zimno,to trzeba było się rozgrzać.
Nie wypadało przy dzieciach w biały dzień pić alkoholu,więc wpadłyśmy z koleżanką,że dolejemy sobie winka do kawy.Tak nam posmakowalo,a jak rozgrzało!!!
.png)
Goniak napisał(a):Janusz, skoro już wiem jak zrobić, to jeśli nas kiedyś odwiedzisz to masz taką kawkę jak w banku...zaopatrzę się tylko w startą czekoladę
.png)
shtriga napisał(a): Ach jak się miło zrobiło - wróciły wspomnienia portugalskie...
.png)
shtriga napisał(a):gosku24 napisał(a):Mam szwagra Portugalczyka,i w porto jestem zaopatrywana dośc systematycznie.Jak się już ma dość samego,to można kombinować różnie.
Ostatniej zimy wzieliśmy butelke porto na impreze w plenerze,a że było zimno,to trzeba było się rozgrzać.
Nie wypadało przy dzieciach w biały dzień pić alkoholu,więc wpadłyśmy z koleżanką,że dolejemy sobie winka do kawy.Tak nam posmakowalo,a jak rozgrzało!!!
Jak Plavac zobaczy tę profanację, to z rozpaczy wbije czoło w klawiaturę i całą brodę sobie wyskubie![]()
![]()
![]()
![]()
A serio - to się macie faaaaaaajnie z takim dostawcą
Uściski Gosku!! Ach jak się miło zrobiło - wróciły wspomnienia portugalskie...
.png)
gosku24 napisał(a):shtriga napisał(a):gosku24 napisał(a):Mam szwagra Portugalczyka,i w porto jestem zaopatrywana dośc systematycznie.Jak się już ma dość samego,to można kombinować różnie.
Ostatniej zimy wzieliśmy butelke porto na impreze w plenerze,a że było zimno,to trzeba było się rozgrzać.
Nie wypadało przy dzieciach w biały dzień pić alkoholu,więc wpadłyśmy z koleżanką,że dolejemy sobie winka do kawy.Tak nam posmakowalo,a jak rozgrzało!!!
Jak Plavac zobaczy tę profanację, to z rozpaczy wbije czoło w klawiaturę i całą brodę sobie wyskubie![]()
![]()
![]()
![]()
A serio - to się macie faaaaaaajnie z takim dostawcą
Uściski Gosku!! Ach jak się miło zrobiło - wróciły wspomnienia portugalskie...
Dzięki za uściski![]()
![]()
Na początku lipca był mój mąż w Portugali,przywiózł kilka kartonów wina.
Ale najlepsze były pomarańcze i cytryny zerwane przez niego z drzewa.Takich pomarańczy nie jadłam nigdy!!!sam sok!niam niam.....![]()
A Plavac to tak poważnie z tym porto?
.png)
