Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach.

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 30.11.2019 15:38

Dobre pytania. Na pewno budynki stawiane w latach 60. zostały zaprojektowany aby trzęsienie wytrzymać. Te nowe też powinny, skoro to rejon tak aktywny sejsmicznie, ale biorąc pod uwagę w jakich warunkach one powstawały (podejrzenia przekrętów, prania kasy) to głowy bym nie dał.

Czy było odczuwalne te ostatnie to nie wiem, ofiar na pewno w Macedonii nie było, choć na mapach Macedonia jest wymieniona jako kraj, gdzie wstrząsy wystąpiły.
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1910
Dołączył(a): 06.10.2017
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 30.11.2019 16:45

A tak wracając do trzęsień ziemi, byłeś koło tych ruin dworca kolejowego zniszczonego w 1963?
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 30.11.2019 18:20

Byłem podczas ostatniej wizyty, kilka lat temu. Ciekawy budynek, urwany w połowie. Muszę kiedyś odwiedzić go w środku, w muzeum.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2205
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 30.11.2019 19:44

Pudelek napisał(a):prawicowy rząd ... rozpoczął szeroko zakrojony program ... zupełnie nową politykę historyczno-kulturalną, na nowo napisano podręczniki i oficjalne dzieje kraju. Wszystko to musiało wywołać wściekłość u sąsiadów ... mieszkańcy Warszawy... Wandalami ... mogą być pewne podobieństwa


Pozwoliłem sobie pociąć wypowiedź, świadomie ;)
Zbyt podobne, by spać spokojnie ... :twisted: :roll:

Ale wracając do relacji, Skopje nie wygląda na Twoich zdjęciach jakoś bardzo źle ... Odbieram je raczej jako miasto bardzo "przestrzenne". Nie byłem tam, ale u Ciebie wygląda na miasto, które może się podobać ...

pozdrawiam, Michał
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 30.11.2019 20:10

majkik75 napisał(a):
Pudelek napisał(a):prawicowy rząd ... rozpoczął szeroko zakrojony program ... zupełnie nową politykę historyczno-kulturalną, na nowo napisano podręczniki i oficjalne dzieje kraju. Wszystko to musiało wywołać wściekłość u sąsiadów ... mieszkańcy Warszawy... Wandalami ... mogą być pewne podobieństwa


Pozwoliłem sobie pociąć wypowiedź, świadomie ;)
Zbyt podobne, by spać spokojnie ... :twisted: :roll:


haha, pięknie to wyszło :) Chociaż u nas sąsiedzi raczej mają to w d..e co się dzieje w Warszawie, większość z nich ma własne problemy. Z drugiej strony Grecy także mają nieustający kryzys, problemy z migrantami itp., ale na demonstracje antymacedońskie to się zjawiały ogromne (i agresywne) tłumy.
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 02.12.2019 12:18

Kamiennym mostem przechodzimy na północny brzeg Wardaru. To są dzielnice zamieszkałe w większości przez Albańczyków i tam dominuje zabudowa z XX wieku i starsza.
Obrazek

Muzułmańskie stare miasto (Стара Чаршија) z ulicami wyłożonymi kamieniami, pełne sklepów z ciuchami i złotem oraz restauracji. Tam, gdzie w ciągu dnia stołują się miejscowi drzwi są już pozamykane, natomiast w rejonie bliższym rzeki ciągle działają dziesiątki lokali i czekają na turystów.
Obrazek
Obrazek

Z każdą kolejną wizytą widać postępująca komercjalizację, ale to proces nieunikniony. W czasie pierwszych odwiedzin w 2012 roku praktycznie nie pojawiali się tu cudzoziemcy, wszyscy woleli zostać po chrześcijańskiej stronie. Teraz co krok słychać zagraniczne języki, choć i tak znacznie mniej tu ludnie niż np. w Sarajewie.
Obrazek

Siadamy w jednym z przybytków pod rozłożonymi parasolami. Kelner zjawia się błyskawicznie.
- Piwo? - zagaduje podając kartę.
- Skopsko? - odpowiadam.
- Jak Skopje to musi być Skopsko - rzuca... po polsku. Najpopularniejszy chmielowy napój to dość ordynarny sikacz, lecz tym razem smakował znakomicie. Podobnie jak jedzenie.
Obrazek
Obrazek

Nie wszyscy byli tak zachwyceni; siedząca obok polskojęzyczna grupa większość żarcia... rozdała kotom. Bynajmniej nie wyglądały na wygłodzone.
Obrazek

Podczas krótkich rozmów z tambylcami szybko można wyczuć nieustający konflikt etniczny: kelner w restauracji był wniebowzięty, gdy podziękowaliśmy mu po albańsku, natomiast sprzedawca pocztówek gromił wzrokiem i syczał, że nie zna tego języka, Albańczyków nie lubi, a w ogóle to w Macedonii mówi się po macedońsku. No cóż, Bułgarzy by powiedzieli, że tak naprawdę w Macedonii gadają po bułgarsku :D.

Wracamy w kierunku placu Macedonia. Z bliska widać, że z dziesięcioletnich rzeźb całymi fragmentami odpada zewnętrzna powłoka.
Obrazek

Muzeum Archeologiczne, most i kompozycja "Gemidzii", przedstawiająca bułgarskich anarchistów z Salonik (według macedońskiej historiografii byli to oczywiście Macedończycy). Tylko ta ostatnia kosztowała prawie milion euro!
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie znam się na modzie, ale te kapcie wieczorowe były tu bardzo popularne.
Obrazek

Ostatnie zdjęcia robię siedzibie rządu. I ta w nocy wygląda naprawdę ładnie! Kojarzy mi się z zimą i świętami Bożego Narodzenia :D.
Obrazek
Obrazek
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 03.12.2019 22:05

Noc miałem ciężką... Było mi strasznie ciepło, czułem dziwne skurcze w żołądku. Obudziłem się z bólem głowy, a brzuch coraz bardziej się burzył. Pojawiła się też gorączka, dreszcze... Zatrucie pokarmowe! Nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Smaczne jedzenie z knajpy miało drugie oblicze... Może gdybym wypił do niego kielonka, jak w poprzednie dni, to nie byłoby tak źle, ale zapomniałem o tym!

Zmuszam się do wyjścia na miasto, mamy jeszcze zrobić zakupy. Na zewnątrz niespodzianka - niebo pokryły chmury, wygląda, jakby zaraz miał spaść deszcz.
Obrazek

Po drodze na wszelki wypadek wyglądam toalet. Ta nie była zbyt zachęcająca...
Obrazek

Partenon w Atenach? Nie, Skopje.
Obrazek

Plac Macedonia jeszcze pustawy... Budynek za jeźdźcem z reklamą Skopsko to pałac Ristik (Ристиќева палата) z 1926 roku. Jako jeden z nielicznych dużych obiektów nie został zniszczony w czasie trzęsienia ziemi.
Obrazek

Hotel "Marriott" to oczywiście nowa konstrukcja.
Obrazek
Obrazek

Detale pomnika Aleksandra.
Obrazek

Fasady niektórych bloków przypominają mi cygańskie pałace z Rumunii.
Obrazek

Zapomniany, wciśnięty między wyższe budynki "grecki" pawilon. To jeden z pierwszych obiektów z serii "Skopje 2014", kosztował jedynie 350 tysięcy euro.
Obrazek

Zatrucie pokarmowe narasta, czuję się coraz słabiej, ale dzielnie przechodzę na albańską stronę kupić pamiątki. Na moście słyszę rozmowę polskiej rodziny:
- Tam nie ma nic do jedzenia, musimy się wrócić do McDonald'sa.
Dzieciaki były zachwycone.
Obrazek

Mijam facetów grających w trzy karty; to zadziwiające, że nadal znajdują się frajerzy, których można dzięki niej oskubać.

Uliczki Starej Čaršiji też funkcjonują na pół gwizdka, jest za wcześnie.
Obrazek

Nowoczesne Muzeum Holokaustu oraz będąca w trakcie budowy kopia przedwojennego Domu Oficera. Miała być ukończona już 3 lata temu...
Obrazek
Obrazek

Czuwający nad miastem krzyż na górze Wodno (Vodno). Mierzy 66 metrów, jest więc jednym z najwyższych na świecie. Dziwnym trafem nie spodobał się skopskim Albańczykom.
Obrazek

Większe zakupy robimy w sklepie w centrum handlowym w pobliżu placu Macedonia. W pewnym momencie musiałem skorzystać z toalety. Gdy zobaczyłem jej stan to poczułem się jeszcze gorzej... Takiego syfu dawno nie widziałem!

Kupuję sobie jakiś bałkański jogurt. Działa nad wyraz skutecznie, ale niewiele pomaga: czuję się fatalnie, jestem słaby jakbym właśnie wrócił z tygodniowej libacji. Dobrze, że dzisiaj będę głównie siedział w fotelu i mam nadzieję, że nie padnę za kierownicą ;).

Zmieniając na chwilę temat - kocia rodzina blisko naszego hostelu.
Obrazek

Ze stolicy do granicy z Serbią jedzie się autobaną niecałą godzinę. Niedaleko przejścia zjeżdżam w bok, aby zerknąć na samotny zabytek - niszczejący turecki meczet. Nie wiadomo dokładnie kiedy powstał, potencjalna datacja waha się między XIV a XVII wiekiem (bardziej prawdopodobny jest ten drugi). Dziwne także, że stoi pośrodku niczego - najbliższe miejscowości są sporo oddalone.
Obrazek

Nie udało mi się do niego dostać - dostępu bronił częściowo płot, a częściowo głęboki na półtora metra rów wypełniony wodą. Będąc tak wyczerpany to pewno bym się w nim utopił :P.
KarKoz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 759
Dołączył(a): 26.06.2012
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) KarKoz » 03.12.2019 23:25

Fajny trip... chętnie bym widział jeszcze trasę przejazdu
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 03.12.2019 23:46

Wrzucę na koniec :)
Beata W.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2971
Dołączył(a): 15.02.2006
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Beata W. » 04.12.2019 13:03

Na Bałkany chętnie patrzę :D :D :D
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 05.12.2019 10:45

Dwunasty dzień objazdówki po Bałkanach i okolicach. Dzisiaj mamy do przejechania ponad 400 kilometrów, czyli jeden z najdłuższych odcinków na całej wyprawie.

Autostradowe przejście między Macedonią i Serbią to najbardziej oblężony punkt przekraczania graniczy w czasie wyjazdu. Można tu łatwo utknąć nawet na kilka godzin. My też wsiąkamy na... nieco ponad 20 minut. Cała odprawa idzie wyjątkowo sprawnie, Serbowie nawet nie chcą patrzeć na dokumenty. Jestem w lekkim szoku, ale generalnie wszystkie granice przekraczane były bezproblemowo.

W Serbii czeka miła niespodzianka, bo wreszcie ukończyli oni całą autostradę A1 z północy na południe (z wyjątkiem krótkiego odcinka obok Belgradu). Zamiast wlec się przez wioski i miasteczka można nacisnąć pedał gazu. Normalnie to lubię jeździć prowincją, ale nie dziś, gdy liczy się przede wszystkim czas, zwłaszcza, że wskutek zatrucia pokarmowego w Skopje ciężko mi się skupić za kierownicą.
Obrazek

Ruch na autobanie jest raczej niewielki. Normalnie pełno tutaj Turków i Kurdów pędzących z jednej ojczyzny do drugiej, ale widać, że lipiec to nie okres wędrówek azjatyckich ludów.

Stacja benzynowa Gazpromu. Serbowie kochają Rosjan i ich firmy też. Chciałem w ramach zemsty za zamach smoleński nie spuścić im wody w kiblu, ale niestety - sama się spuściła...
Obrazek

Jestem na tyle osłabiony, że robię przerwy częściej niż zwykle. Z parkingu pod Niszem przyglądam się górom na horyzoncie: ciekawe, skaliste wierzchołki.
Obrazek

W cieniu siedzi staruszka w chuście na głowie i z jakimiś tobołkami. Widząc nas podchodzi z woreczkiem, chce sprzedać paprykę i pomidory ze swojego ogródka. Na początku kręcę głową, ale ostatecznie pytam się o kwotę.
- Dwa euro.
Grzebię po kieszeniach, nie mamy takich drobniaków.
- A mogą być dinary?
- Mogą, to nawet lepiej - cieszy się babcia.
- A ile?
- Tyle, ile dacie.
Zbieram kwotę trochę niższą od eurowaluty, staruszka zadowolona pyta się jeszcze, czy nie mamy jakiejś wody, bo ona już nie posiada kompletnie nic. Mamy, małą butelkę wozimy aż ze Śląska. Czekała na ewentualne popijanie tabletek, a skorzystała z niej serbska emerytka. Kobieta wygląda na szczęśliwą, błogosławi nas na dalszą drogę i żegna się wylewnie. Dorobiła sobie trochę, a jej warzywa były tak słodziutkie, że nie pamiętam kiedy ostatnio takie jadłem!
Obrazek

Z autostrady zjeżdżamy dużo dalej na północy i wpadamy z wizytą do Smedereva (Смедерево). Największą atrakcją położonego nad Dunajem miasta jest potężna twierdza, a mimo to brak jakichkolwiek znaków do niej kierujących. Na szczęście kiedyś już tu byliśmy, więc jadąc na "czuja" udaje nam się podjechać w pobliże murów.
Obrazek

Twierdza należy do jednej z największych w tej części Europy. Wybudowano ją w XIV wieku, aby powstrzymać Turków. Ci jednak zdobyli ją co najmniej dwukrotnie. Większość jej terenu zajmuje ogromny, dzisiaj częściowo zalesiony dziedziniec, na którym znajdowało się chronione podgrodzie. Właściwy zamek ulokowano w jednym z trzech rogów i dodatkowo zabezpieczono wewnętrzną fosą, natomiast z zewnątrz opływał go Dunaj i rzeka Jezava.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Forteca przetrwała kilka wieków we względnie dobrym stanie aż do 1941 roku. W owym czasie służyła Niemcom jako wielki magazyn amunicji i ten nagle eksplodował 5 lipca. Siła wybuchu była tak duża, iż w ziemi powstał krater głęboki na 9, a szeroki na 50 metrów. Zniszczeniu uległa spora część miasta, zginęło dwa i pół tysiąca ludzi. Oczywiście uszkodzone były także mury i wieże, więc trudno się dziwić, że niektóre z nich wyglądają, jakby zaraz miały się przewrócić.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W tym miejscu kończą się Bałkany, a do końca I wojny światowej kończyła się także Serbia. Za Dunajem leżały już Austro-Węgry, konkretnie węgierski Banat.
Obrazek
Obrazek

Ten fakt z historii widać do tej pory - w miejscowościach na drugim brzegu (w Wojwodinie) stara architektura nadal bardziej przypomina państwo Habsburgów, a nie Serbię "właściwą".
Obrazek

Ruch na drogach jest niewielki, więc mogę bezproblemowo zatrzymać się nawet na moście. Pod moimi nogami płynie kanał Dunaj-Cisa-Dunaj.
Obrazek
Obrazek
LUKI40
zbanowany
Posty: 218
Dołączył(a): 21.05.2019
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) LUKI40 » 05.12.2019 18:28

"w zamian za zamach smoleński...".... A tak mi się podobała twoja relacja
steftes
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 614
Dołączył(a): 01.06.2009
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) steftes » 05.12.2019 19:39

Pudelek napisał(a):

W cieniu siedzi staruszka w chuście na głowie i z jakimiś tobołkami. Widząc nas podchodzi z woreczkiem, chce sprzedać paprykę i pomidory ze swojego ogródka. Na początku kręcę głową, ale ostatecznie pytam się o kwotę.
- Dwa euro.


Ten świat jest jednak mały. Na parkingu gdzieś koło Nisza też podeszła do mnie staruszka z przeźroczystą foliówką, w której były dwie żółte papryki i dwa niewielkie pomidory. Oferowała dość natarczywie to za 5E. Cena wydała mi się wygórowana i podziękowałem, ale ona położyła warzywa na samochodzie i czekała na zapłatę. Nie chciałem jej robić przykrości i pomyślałem, że wezmę, ale nie za tyle. Kupiłem za 2E, ale to i tak było za dużo a ona wyraźnie obrażona odeszła. Nie był to dla mnie dobry biznes.

Steftes
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2205
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 05.12.2019 20:54

steftes napisał(a):Ten świat jest jednak mały.


Tylko, że to są dwa różne światy.

steftes napisał(a):Kupiłem za 2E, ale to i tak było za dużo a ona wyraźnie obrażona odeszła.


Pudelek napisał(a):Zbieram kwotę trochę niższą od eurowaluty (..) Kobieta wygląda na szczęśliwą, błogosławi nas na dalszą drogę i żegna się wylewnie.


Pazerności i cwaniactwa pierwszej kobiety vs pokory i dobrego serca drugiej ...

pozdrawiam, Michał
Pudelek
Cromaniak
Posty: 1975
Dołączył(a): 06.03.2010
Re: Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pudelek » 05.12.2019 23:29

Hmm, ciekawe czy to ta sama osoba? Bo tak mogło być. Faktem jest, że przy serbskich cenach to te 2 euro faktycznie jest już za dużo, ale wiadomo, że w takich sytuacjach różnica w cenie nie jest aż tak ważna.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe



cron
Bałkany i nie tylko - wakacyjna objazdówka po 10 krajach. - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone