Sławomir Wocial napisał(a):kanurwa napisał(a):Nic tylko zgodzic sie z przedmowcami. Mam przyjemnosc czesto jezdzic A4 pomiedzy Katowicami a Gliwicami (gdzie w każda strone sa po 3 pasy) w porach po tzw szczycie, wiec mozna troche przycisnac ponad dozwolona, jednak o zgrozo nie da sie po prostu, mnóstwo mistrzów kierownicy, którzy za pkt honoru wzieli sobie brak zjezdzania na pas prawy wiec po prostu pas prawy totalnie pusty a kapusty jada sobie srodkiem lub skrajnym lewym. Po prostu smialo moznaby jechac 180-200 i wszystkich mijac z prawe jakby to oczywiscie bylo dozwolone. Czasami mnie po pracy nerwy ponosza i wyprzedzajac takiego pokazuje mu o co chodzi jednak widzac w jego bezmiernie pustych oczach zdziwienie o co mi biega daje sobie spokoj. Nie raz juz widzialem dantejskie sceny przy wyprzedzaniu takiego bo mistrz nagle stwierdza ze chcialby podrozawac lewym i przy pustej drodze zmienia pas nie patrzac w lusterko wsteczne a tu ktos nagle przez delikwenta musi hamowac na maxa. Dodam ze Policji od groma jezdzi jednak nikomu z nich nawet nie przyjdzie do glowki pouczyc takich kierowcow nt nakazu jazdy poprawnym pasem a audycji w naszym radiu na te tematy z udzialem strozow prawa slyszalem mnostwo. Madrzy to oni sa tylko w radio i łapaniu klientow z krzaczorow. Po prostu uogolniajac mamy zerowa kulture jazdy.
Same mądrości i to w pierwszym poście.

Jest taki wątek gdzie można się przywitać. Jeśli od groma jeździ policji i jeszcze więcej tych złych kierowców to chętnie usłyszałbym w jaki sposób upominać tych źle jeżdżących? Każdy zatrzymany ma pretensje , ze nic nie robią tylko niewinnych kontrolują. Jeśli radio, czyli szerokie medium , nie daje rezultatów to jakie znaczenie ma zatrzymanie 1 na 1000 kierowców. Poza tym jakie masz pojęcie o pracy w policji, że twierdzisz o ich pracy to co twierdzisz? Na zasadzie, że ja siedziałem trzy stoliki dalej...? Mądry to jesteś ty bo nie wiesz o czym mówisz i tak jest łatwiej.
No fakt przepraszam i przedstawie sie w innym temacie po prostu cisnienie mi skacze jak broni sie biedakow jadacych skrajnym pasem, wazne byle by jechali przepisowo a reszte mozna wybaczyc. Jak uswiadamiac?? np akcją uswiadamiajacą, od czasu do czasu sa przeprowadzane i relacjonowane w radio w czasie nauki jazdy. Jesli uwazasz, ze nie ma sensu to moze nic nie robmy i narzekajmy. Ja nie uwazam ze wszyscy w policji sa tacy mowie na podstawie swoich doswiadczen i opowiadan kolegi, który jest policjantem wiec nie mow mi ze nie wiem o czym mowie. A jak sie wyrabia opinie jak nie na podstawie doswiadczen i tego co czytamy i obserwujemy?? I doskonaly przyklad z dzisiejszego ranka: jade A4 w Katwoicach jedzie przede mna z KW patrol drogowki i prze dnim jedzie gostek spokojnie grzecznie na wysokosci budynku Prokuratury katowickiej jest tylko wyjazd na a4 a gostek po hamulcach i na wstecznym jedzie pod prad tego wyjadu bo tak jest blizej do pracy, oczuwiscie stroze prawa tego nie widzieli a dzieje sie tak codziennie. Pewni mi powiesz ze pewnie przywidzialo mi sie w pijanym widzie bo widze ze za pkt honoru postawiles sobie negowac wszystko co napisze.
Sławomir Wocial napisał(a):
woka napisał(a):
Sławek ... nie krytykuj gościa. Dobrze prawi i ma rację odnośnie zachowania się policji na drodze. Nagminnie lubimy jechać lewym pasem ( prawy jest pusty) skutecznie zwalniając ruch. Policja może delikwenta skutecznie tego oduczyć ... ale nigdy o tym nie słyszałem.
Policja dużo może ... tylko chęci i pracy, pracy ... nie zrażania się i pracy. Tłumiki jakies przerobione w samochodach ,..., jeden wielki ryk ( Policja !!! ), rozsypujące się graty, rdza na wylot o stanie silnika nie wspomnę (Policja !!!).
ps. zanim zaczniesz krytykę .... znam pracę Policji.
Ile pracujesz?
Śmieszą mnie , ale tez irytują, teksty tylko o tym czego policja nie zrobiła. Przemawia tu subiektywne odczucie , że w momencie gdy widzimy na drodze lub zupełnie gdzie indziej coś nagannego od razu pada - " gdzie policja i czemu nic nie robią?" gdy czasem złapią nas , bo przecież 220km/h to drobnostka to natychmiast mamy pretensje , czemu czepiają sie nas a nie wezmą do uczciwej roboty. Przecież jechałem szybko ale bezpiecznie.
Weź pod uwagę , że policja nie jest od wszystkiego. A kto wydaje pozwolenia na poruszanie sie tymi trupami po drogach? Kto jest większym zagrożeniem-młodzian na ryczącej WSK-ce czy piękny , pędzący 220 km/h Jaguar w terenie zabudowanym?
Wielu jest tumanów i obiboków w policji ale nie mozna uogólniać.
woka to taka maruda icon_wink.gif na policjii wogóle się nie zna,no może tyle co poczytał w Wyborczej icon_wink.gif
Gdzie można się rozpędzać do 180-200 km/h ?
Myślę ,że najlepiej w Niemczech. icon_wink.gif
Kolega pare postow wczesniej napisal gdzie mozna. A co złego jest w czytaniu wyborczej??
Sławek dla twojej wiadomosci nigdy nie podwazalem postanowien policji jak mnie zatrzymali i nigdy w łape nie dawalem i nikt tu nie ma zamiaru uogolniac, mnostwo dobrej pracy robia ale moze niech beda bardziej konsekwentni w tym co robia i patrza szerzej na zachowania kierowcow na drodze a nie tylko na przekroczenie predkosci.