Andalucia, Algarve, Lisboa czyli IBERIADA 2015

Krystof napisał(a):My raczej też Italia by car - się możemy pomysłami po wymieniać

Masz do mnie ryjbuka, czy to ja zawsze muszę wyciągać dłoń? ;0

tony montana napisał(a):

Skałka w kształcie serca
A może to ja jestem w takim romantycznym nastroju

Wszystkiego naj, naj w nowym roku, Tony!

tony montana napisał(a):No coś Ty... (w sensie że na fb masz kontakt z nimi), takich relacji nie mamy z poznanymi zagranicą osobami, ale rozumiem, że PRZED tym prezentem już się poznaliście trochę wcześniej?

Czy oni podeszli, wręczyli Wam parasole a Wy - "no to dajcie swojego fejsa bo fajni jesteście"?

... aż tak to nie ... ... oni wynajmowali kwaterę u tych samych właścicieli, a że wyjeżdżali wcześniej to odstąpili sprzęt dzieciakom ... ... mieszkają w Sarajewie ... ...

... a jeżeli chodzi o takie znajomości to z większością właścicieli kwater u których byliśmy to utrzymujemy mniejszy lub większy kontakt, najsympatyczniej chyba było w Podacy ( rodzinnie ), a z Czarnogórą na tyle jest fajny kontakt, że im nawet tłumaczyłem stronę ich kwatery w necie na nasz język ... ...
Pozdrawiam.

maslinka napisał(a):Skałka w kształcie serca
A może to ja jestem w takim romantycznym nastroju

Wszystkiego naj, naj w nowym roku, Tony!

Tak, faktycznie w kształcie serca!
Tobie też i Ł oczywiście

kmichal napisał(a):... aż tak to nie ... ... oni wynajmowali kwaterę u tych samych właścicieli, a że wyjeżdżali wcześniej to odstąpili sprzęt dzieciakom ... ... mieszkają w Sarajewie ... ...

... a jeżeli chodzi o takie znajomości to z większością właścicieli kwater u których byliśmy to utrzymujemy mniejszy lub większy kontakt, najsympatyczniej chyba było w Podacy ( rodzinnie ), a z Czarnogórą na tyle jest fajny kontakt, że im nawet tłumaczyłem stronę ich kwatery w necie na nasz język ... ...
Pozdrawiam.

Aha, ja to aż tak "przyjacielski" nie jestem, może tak szybko relacji nie potrafimy nawiązać po prostu, choć z Giuseppe w Nardo w Apulii było kumpelsko mocno
Ale Fejsa nie mam do niego ;0

OBIDOS

Mocno późnym popołudniem docieramy do średniowiecznej (odbudowanej po trzęsieniu ziemi z 1755 roku) perełki średniowiecza. Auto parkujemy na dużym płatnym parkingu )1 Euro) i idziemy do miasta


Jak widać nie tylko my mieliśmy ochotę zobaczyć Obidos


Wchodzimy do miasta


Zapowiada się DOŚĆ obiecująco ;0


Akurat odbywa się słynny Festiwal Średniowieczny z pokazami sztuki rycerskiej, kuciem broni, turniejami konnymi, pochodami przebierańców, teatrami ulicznymi, jarmarkami, kolorowymi straganami z pamiątkami i lokalnym rzemiosłem.


Ten zawodnik byłby bardziej załamany gdyby znalazł się pod pręgierzem kilkaset lat temu


Piękne domy są ukwiecone różnymi kolorami flory


Mimo, że Obidos jest malutkie ma "kilka" zabytków klasy 0, rzekomo jest tu 14 kościołów i kaplic...






Na kluczowych ulicach pełno jest ludzi, ale kilka razy znaleźliśmy takie zaułki


19.10






Obidos town. Część ograniczona średniowiecznymi murami została na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, większości obiektów w ogóle nie można rekonstruować, zabroniono wszelkich dobudówek i używania asfaltu. Nie ma tutaj także reklam, neonów....


CDN...
tony

tony montana napisał(a): ja to aż tak "przyjacielski" nie jestem

... ja też nie, to raczej domena żony ... ...

tony montana napisał(a):zabroniono wszelkich dobudówek i używania asfaltu.

... żal mi głównie tego asfaltu ( sentyment zawodowy ) ... ... oczywiście żartuję, a miasteczko śliczne ... ...
Pozdrawiam.

kmichal napisał(a):... żal mi głównie tego asfaltu ( sentyment zawodowy ) ... ... oczywiście żartuję, a miasteczko śliczne ... ...
Pozdrawiam.

W "Drogownictwie" robisz?

tony montana napisał(a):W "Drogownictwie" robisz?

... sentyment tylko z wykształcenia ... ...
Pozdrawiam.

tony montana napisał(a):Mocno późnym popołudniem docieramy do średniowiecznej (odbudowanej po trzęsieniu ziemi z 1755 roku) perełki średniowiecza. Auto parkujemy na dużym płatnym parkingu )1 Euro) i idziemy do miasta

Pewnie nie będzie zaskoczeniem, że my nie mieliśmy komu płacić.

Pozdrawiam,
Wojtek

bardzo w pamięci mi utkwiły te fioletowe, bujne kwiaty w uliczkach Obidos
pozdrawiam,
Michał

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Mocno późnym popołudniem docieramy do średniowiecznej (odbudowanej po trzęsieniu ziemi z 1755 roku) perełki średniowiecza. Auto parkujemy na dużym płatnym parkingu )1 Euro) i idziemy do miasta

Pewnie nie będzie zaskoczeniem, że my nie mieliśmy komu płacić.

Pozdrawiam,
Wojtek

U nas w budce był PAN

Mikeee napisał(a):bardzo w pamięci mi utkwiły te fioletowe, bujne kwiaty w uliczkach Obidos
pozdrawiam,
Michał

Bugenwile. Piekne były tez np w Puerto de Mogan na GC

OBIDOS cz.2

Recepcao


Zamek mauretański nad nami


Pousada Castelo - rzekomo noc jest tu TROCHĘ droga ob jakieś zwei hundred OIRO z saisonie ... (nie sprawdzaliśmy), mieliśmy przecież swój Alfama Yellow House w Lizbonie


Ale przy murach Castelo fajno się ogrzać


Nawet Autostradę A8 stąd widać


Albo POLA z Wallsów




TROCHĘ, ale tylko TROCHĘ Alberobello mi się przypomniało, albo inne OSTUNI czy Martina Franca, ech APULIO!!!


Uliczkę znam w Barcelonie...."




BURZA!!




Podczas naszej nieobecności przy Aqueducto parking na wieczór się nieco zapełnił


Ostatnie fotki z Obidos (z innego aparatu)







Kolumna jak z Knossos Palace




OBRIGADUSZKINEK
tony

tony montana napisał(a):Ale przy murach Castelo fajno się ogrzać

... tym bardziej, że kilka fotek dalej będzie burza ... ...

tony montana napisał(a):Podczas naszej nieobecności przy Aqueducto parking na wieczór się nieco zapełnił

... spokojnie, w Weronie parking wyglądał podobnie, i to nawet zanim do niego dotarliśmy ... ...
Pozdrawiam.

tony montana napisał(a):
Uliczkę znam w Barcelonie...."


tony

coś jakby przygotowania do akcji "pueblo Pitufo" w Júzcar

kmichal napisał(a):... spokojnie, w Weronie parking wyglądał podobnie, i to nawet zanim do niego dotarliśmy ... ...
Pozdrawiam.

Musieliście być bardzo późno ;0

Krystof napisał(a):coś jakby przygotowania do akcji "pueblo Pitufo" w Júzcar

To jakiś slang windurfingowy? ;0
Bo nic nie zrozumiałem, ale cieszę się, że nadajesz