Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ahoj Dalmacjo - trochę lądu, trochę wysp sierpień 2022

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.05.2023 09:50

Wydaje się, że jest dziś bardzo dobra przejrzystość powietrza.

Wybrzeże zdaje się być na wyciągnięcie ręki.

DSC_7087.JPG


20220831_092231.jpg


20220831_101100.jpg


Śniadanie już dawno zjedzone.

To znaczy, że czas na kawę.

Jak każdego dnia – na bogato.

Ania już szykuje ciastka. :mrgreen:

20220831_101105.jpg


Po kawie trzeba tu trochę posprzątać.

Narybek – do roboty!

20220831_102751.jpg


20220831_102755.jpg


Można się porozglądać.

DSC_7088.JPG


DSC_7089.JPG


DSC_7090.JPG


DSC_7091.JPG


Na prawo widać Omiś.

DSC_7092.JPG


DSC_7093.JPG


DSC_7094.JPG


Gorąco nam i chcemy się wykąpać.

Był pomysł skoczyć do Lovreciny ale jak zobaczyliśmy tłum na plaży od razu nas odrzuciło.

DSC_7095.JPG


Lepiej popłynąć do następnej zatoczki – tam też jest bardzo przyjemnie a może będzie luźniej.

Tak też robimy.

Wpływamy do zatoki i rzucamy kotwicę.

Dość mocno wieje i po ustabilizowaniu się łódki widzimy, że trzeba się przestawić bo jesteśmy zbyt blisko skalistego brzegu.

Wypuszczamy tylko nasze córy – niech już idą pływać a my powtórzymy manewr.

20220831_111325.jpg


20220831_111328.jpg


20220831_111332.jpg


20220831_111339.jpg


Teraz jest zdecydowanie lepiej – skały już raczej nam nie grożą.

20220831_111342.jpg


Stoimy na głębokości jakieś 7-8 metrów, mamy rzucone prawie 30 metrów łańcucha więc stoimy stabilnie.
ada2417
Globtroter
Posty: 46
Dołączył(a): 22.06.2020

Nieprzeczytany postnapisał(a) ada2417 » 19.05.2023 11:52

Dam znać z pewnością;)
pavlo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 645
Dołączył(a): 21.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) pavlo » 19.05.2023 12:01

Na prawo widać Omiś.

Chorwaci mają Omiś, a my na prawo mamy: łooo :roll: MIŚ.... Bareji :roll: :mrgreen: :oczko_usmiech: Tak mi się wyrwało, proszę nie komentować :wink: Chyba, że tylko ikonką :wink: Jak już jesteśmy w tej okolicy (oczywiście tej, którą ślicznie pokazała Beata) to zapodam link: https://www.visitomis.hr/pl . Korci mnie ta Cetina i jej okolice, cudowna kraina :)
Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 19.05.2023 12:18

Kapitańska Baba napisał(a):Na prawo widać Omiś.

Zwracam uwagę na uchwyconą na zdjęciu najnowsza atrakcję Omiša, czyli wiadukt drogowy przerzucony wysoko nad miastem:

Most w Omiś.jpg

(pozwoliłem sobie wyciąć interesujący fragment z oryginalnego zdjęcia)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2512
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 19.05.2023 16:35

Na prawo widać Omiś.

Pięknie jest położony. Niezmiennie mi się podoba pomimo, że jest chyba najbardziej zatłoczonym miasteczkiem chorwackim w jakim byłam :lol: . I w tym roku też tam wpadniemy, żeby sprawdzić ile palmy urosły. Rafting już mam zarezerwowany. Nie widać tego ale uśmiecham się do monitora na samą myśl :D .
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.05.2023 09:00

ada2417 napisał(a):Dam znać z pewnością;)


Zatem czekam na relację :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.05.2023 09:03

"pavlo"]
Na prawo widać Omiś.

Chorwaci mają Omiś, a my na prawo mamy: łooo :roll: MIŚ.... Bareji :roll: :mrgreen: :oczko_usmiech: Tak mi się wyrwało, proszę nie komentować :wink: Chyba, że tylko ikonką :wink:


I ten nasz miś jest na miarę naszych możliwości :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: O!!! Miś!!! :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jak już jesteśmy w tej okolicy (oczywiście tej, którą ślicznie pokazała Beata) to zapodam link: https://www.visitomis.hr/pl . Korci mnie ta Cetina i jej okolice, cudowna kraina :)


Daj się porwać Cetinie. Myślę, że nie pożałujesz :smo: :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.05.2023 09:04

Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Na prawo widać Omiś.

Zwracam uwagę na uchwyconą na zdjęciu najnowsza atrakcję Omiša, czyli wiadukt drogowy przerzucony wysoko nad miastem:



Z wody ta "kładka" świetnie wygląda. Ciekawa jestem wrażeń z jazdy :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.05.2023 09:10

wiola2012 napisał(a):
Na prawo widać Omiś.

Pięknie jest położony. Niezmiennie mi się podoba pomimo, że jest chyba najbardziej zatłoczonym miasteczkiem chorwackim w jakim byłam :lol: . I w tym roku też tam wpadniemy, żeby sprawdzić ile palmy urosły. Rafting już mam zarezerwowany. Nie widać tego ale uśmiecham się do monitora na samą myśl :D .


Tego uśmiechu może nie widać ale uwierz - czuć :wink:
Kiedy tam będziesz? Byłby fajny powód do złapania bojki w tym obcym nam Omisiu :mrgreen: Bo sie tak zbieramy, zbieramy i dopłynąć tam nie możemy :roll:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 22.05.2023 10:18

Kapitan z Margot zostają na pokładzie, nasze córy już dawno gdzieś szukają muszli więc my z Kasią też ruszymy się do brzegu.

Kawał drogi ale w kamizelce z wiatrem daję radę dopłynąć.

DSC_7096.JPG


Przed wypłynięciem oczywiście upewniłam się, że w razie potrzeby Kapitan podholuje mnie na pokład (przez skórę czułam, że sama nie wrócę pod wiatr i fale).

Na plaży jest całkiem sympatycznie, nie ma za dużego tłoku.

DSC_7097.JPG


Siedzimy z Kasią na brzegu, Ewa z Anią szaleją w wodzie w poszukiwaniu zdobyczy muszlowych.

DSC_7100.JPG


Kapitan cały czas pilnuje nas z pokładu.

20220831_113710.jpg


20220831_113715.jpg


DSC_7104.JPG


DSC_7105.JPG


DSC_7106.JPG


DSC_7108.JPG


W zatoczce były dwie warte uwagi sytuacje.

Pierwszą zaobserwowałam na plaży.

Obok nas była polska rodzina – rodzice i dwoje małych dzieci.

Dzieciaki nie miały pojęcia o pływaniu, widać było, że boją się wody.

Rodzice jednak za punkt honoru postawili sobie chyba, że nauczą dzieci pływać w ciągu najbliższej godziny.

Wręcz przymuszali (zwłaszcza ojciec) dzieci do zanurzania twarzy, skakania i to wszystko na dosyć głębokiej wodzie – dodam, że dzieci jako asekurację miały dmuchane rękawki.....

Dzieci co chwilę płakały ale rodzice nie ustępowali.

Od razu stanęły mi przed oczami moje córki, które również we wczesnym dzieciństwie bały się wody.

Obie były wręcz spanikowane na myśl o zanurzeniu się w niej.

Pamiętam pierwsze zajęcia na basenie najpierw Ewy, po czterech latach Ani – i cierpliwość instruktorów, zabawy w wodzie, delikatne oswajanie z nią dzieci.

Tam nie było łez, nie było strachu, nie było przymuszania – za to był uśmiech, radość i zadowolenie.

Nie uczyliśmy ich z mężem pływać – od tego są instruktorzy w szkołach pływania.

I jak teraz patrzę na obie córy – wiem, że słusznie postąpiliśmy bo pływają doskonale.

Mimo, że Anka zaczęła cztery lata później – dziś są w jednej grupie na basenie i prawie nie różnią się umiejętnościami.

Nie boję się wypuścić ich do wody bo wiem, że są przygotowane – nie przez nas a przez dobrych nauczycieli.

Pora już wracać z plaży – ubrałam kamizelkę i walczyłam z własną słabością czując, że za nic nie dopłynę do jachtu.

Byłam bliziutko brzegu gdy usłyszałam jak ten chłopczyk uczony pływać przez ojca wykrzyczał: tato, ja chcę siku!!!

I wtedy tato skarcił go mówiąc: nie krzycz takich rzeczy tak głośno! Tu obok jest Polka ona rozumie co mówisz! Po prostu zrób! 8O

Bez komentarza..... :roll:

Płynę a właściwie walczę.

I niewiele posuwam się do przodu.

Na szczęście obok pojawiła się Ewa.

Krzyknęłam żeby mnie podholowała.

Zgodziła się ale dała mi zdobycze w rękę – pełno pięknych muszli.

Więc trzymam te zbiory, nic już nie mogę sama płynąć bo jedną ręką to nie namacham.

Tym bardziej, że drugą wolną trzymam się bojki za którą Ewa ciągnie mnie na pokład.

A ta wredna cały czas płynęła z głową pod wodą.

Coś wypatrzyła wiec wrzasnęła tylko: czekaj chwilę i poszła pod wodę.

No to wiszę na głębinie z tymi muszlami i czekam.

A tej gadziny nie ma i nie ma....

Dobrze, że mąż się ulitował i sam skoczył po mnie.

Dociągnął mnie do Amazona, oddałam muszle na pokład, sama wyszłam na górę.

Ewa już pędzi do mnie – w ręku kolejne muszelki.

Skoro już nie musi mnie ciągnąć to niech szuka, tyle jej co ponurkuje.

I druga zabawna sytuacja – tym razem opowiedziana przez Kapitana.

Dość blisko Amazona podpłynęła motorówka.

Rzuciła kotwicę – oczywiście na sztywno.

Ale cudem stała.

Po chwili pojawiła się druga – z polską załogą.

Rzuciła kotwicę bardzo blisko Amazona – za blisko.

Na szczęście kotwicę również miała na linie długości akurat do dna.

No i cóż się zadziało?

Długo nie postali.

Podobno bardzo zdziwili się będąc bardzo szybko prawie na skałach.

Czemu ta kotwica nie trzyma?

No nie mamy pojęcia.

Odpłynęli szukać szczęścia gdzie indziej.

Na nas też już pora.

Dość tych kąpieli – tym bardziej, że coś większego się zbliża.

DSC_7109.JPG

Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 23.05.2023 12:26

Kotwica na pokładzie – płyniemy dalej mijając kolejne plaże.

DSC_7111.JPG


DSC_7113.JPG


DSC_7114.JPG


DSC_7115.JPG


DSC_7116.JPG


DSC_7117.JPG


DSC_7119.JPG


Powoli zbliżamy się do Postiry.

20220831_123810.jpg


DSC_7120.JPG


Zerkamy na nowy hotel.

Z tej strony nie wygląda źle – i rzeczywiście kojarzy się z rufą wycieczkowca.

DSC_7121.JPG


DSC_7122.JPG


DSC_7123.JPG


DSC_7124.JPG


DSC_7125.JPG


DSC_7126.JPG


Ledwie płyniemy – wiatr jest słabiutki.

DSC_7127.JPG


To skorzystam z okazji i zajmę się rybami.

20220831_125142.jpg


20220831_125143.jpg


Ania zajada kisiel.

20220831_125739.jpg


I powoli suniemy wzdłuż miasta.

Od drugiej strony hotel niestety wygląda dużo gorzej.

Przytłacza widok swoimi rozmiarami.

DSC_7128.JPG


DSC_7130.JPG


Niedobrze, że go wybudowali...

Po drugiej stronie kanału majaczy Split.

DSC_7131.JPG


My jednak wciąż jesteśmy przy Braciu.

DSC_7133.JPG


DSC_7134.JPG


Już na wysokości Splitskiej, którą właśnie mijamy.

DSC_7135.JPG


O tam przecież nie raz staliśmy!

DSC_7136.JPG


DSC_7137.JPG


DSC_7138.JPG


DSC_7139.JPG

Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 23.05.2023 15:58

Kapitańska Baba napisał(a):Zerkamy na nowy hotel.

Obrazek

Z tej strony nie wygląda źle – i rzeczywiście kojarzy się z rufą wycieczkowca.

I to wycieczkowca, któremu trafiła się przygoda taka sama, jak statkowi wycieczkowemu "MSC Opera" w Wenecji w 2019 roku ;)

Chris_M
Cromaniak
Posty: 1338
Dołączył(a): 12.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Chris_M » 23.05.2023 21:26

Chris_M napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Potem prysznic w eleganckich łazienkach – dobrze umyć się nie obijając się w małej łazience.

Czy to może w tym budyneczku?

Obrazek

Nigdy w Pucisce nie byłem, ale po obejrzeniu tych Twoich zdjęć, w tym roku chyba zaliczę je obowiązkowo :)

Mój entuzjazm do odwiedzenia Pucisca nieco ostygł po tym, jak przeczytałem najświeższą relację z tegorocznej tam wizyty.
Za postój jachtu o długości 15,2 m zapłacili 98 EUR, a w tej portowej łazience jest podobno jeden prysznic i jeden kibel na wszystkie jachty stojące w porcie.
Czuję, że tegoroczny czarter będzie już moim ostatnim w Chorwacji :(
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.05.2023 10:00

Chris_M napisał(a):I to wycieczkowca, któremu trafiła się przygoda taka sama, jak statkowi wycieczkowemu "MSC Opera" w Wenecji w 2019 roku ;)



Ci sternicy :roll: Przez takiego nieudacznika właśnie nie puszczono mnie na mostek Costy Diademy i nie mogłam poprowadzić tego statku :cry: :cry: :cry:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12178
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.05.2023 10:07

Chris_M napisał(a):Mój entuzjazm do odwiedzenia Pucisca nieco ostygł po tym, jak przeczytałem najświeższą relację z tegorocznej tam wizyty.
Za postój jachtu o długości 15,2 m zapłacili 98 EUR, a w tej portowej łazience jest podobno jeden prysznic i jeden kibel na wszystkie jachty stojące w porcie.
Czuję, że tegoroczny czarter będzie już moim ostatnim w Chorwacji :(


Jest jeden damski i jeden męski i za tyle pobytów nigdy nie czekałam w żadnej kolejce :wink:
Może miałam szczęście?

Co do cen - pływasz dużym jachtem więc musisz liczyć się z faktem, ze opłaty portowe będą wysokie.
Odszukałam rachunki z ubiegłego roku i porównałam - niestety tylko jeden port bo w innych nie pytałam o wycenę.
Za naszego Amazona w Komizy w ubiegłym roku zapłąciłabym 46 euro, w tym roku ta cena wynosi 55.
Biorąc pod uwagę powiedzmy ok. 10 nocy w najdrozszych portach wakacje będą drozsze o niecałe 100 euro. Myślę że do przełknięcia choc wiadomo - każdy wolałby bez tej podwyżki :cry:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Ahoj Dalmacjo - trochę lądu, trochę wysp sierpień 2022 - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone