Podróż poślubna - Chorwacja pierwszy raz :)

Witam,

w przyszły piątek wybieramy się z mężem w naszą podróż poślubną. Dośc niedawno padł wybór na Chorwację. Na razie chociaż intensywnie śledzę forum to i tak mam wrażenie, że jestem zielona. Na pewno chcielibyśmy zobaczyc

- Jeziora Plitvickie
- Split
- Dubrovnik
- Riwiera Makarska (ta chyba w drodze do Dubrovnika)

Chcielibyśmy aby było romantycznie i w miarę spokojnie. Planujemy zatrzymac się gdzieś na półwyspie Peljesać - czy możecie polecic nam fajny apartament ? W miarę przystępnej cenie.

Mam wrażenie, że coraz więcej się gubię - tyle fajnych miejsc do zobaczenia i tylko 2 tygodnie ....


Z góry dziękujemy
Ola&Michał

yyyyyyyyyy, tak się chyba nie da
gdzie Peljesac a gdzie Split. chyba że to objazdówka

proponuję skupić się na jednym regionie, bo w każdym w promieniu 100km jest co zobaczyć. jak wam się spodoba to będziecie wracać, jak my wszyscy
ja jadę 3ci raz, najpierw była Istria, potem okolice Trogiru i Split, a za miesiąc Peljesac i Dubrovnik.

Tak,tak to objazdówka z tym, że chcielibyśmy zatrzymac się gdzieś na dłużej

Dziękuje za odpowiedź. Mam nadzieję, że wrócimy do Chorwacji za jakiś czas ))

meliska napisał(a):Witam,


Chcielibyśmy aby było romantycznie i w miarę spokojnie.
Mam wrażenie, że coraz więcej się gubię - tyle fajnych miejsc do zobaczenia i tylko 2 tygodnie ....


Z góry dziękujemy
Ola&Michał

żeby było romantycznie i spokojnie to musicie pojechać w jedno miejsce i tam wyskakiwać na bliskie wycieczki , bo zobaczyć to wszystko to raczej romantyzmu w tym nie widzę tylko zmęczenie zwłaszcza przy upale, w moim wypadku też raz zrobiłem taki maraton, ale to była męczarnia, a wieczorem romantycznie nie było, chyba że mowa o objęciach morfeusza.

p.s. pozdrawiamy również naszych imienników
Ola&Michał

Na Waszym miejscu pojechałbym własnym autem o ile takiego sie dorobiliscie. Nie spiesząc się podziwiałbymm widoki, wziął po trasie noclego tranzytowe, dojechał do miejsca celu i wynajął w ciemno studio czy apartament dla 2 osób. Przyjemnych wakacji życzę.

Ja z małżonką w ubiegłym roku zrobiłem tak:
Kasztel Novi - 2 noclegi, zwiedzanie Split, Klis, Salona
Vrboska - 4 noclegi, zwiedzanie wyspy Hvar
Orebic - 5 noclegów, zwiedzanie Dubrownik, Ston, Korcula
powrót przez BiH, zwiedzanie Mostar, nocleg Jajce, następnie nocleg nad Balatonem w Keszthely i powrót da domu.

A ja ze swoją świeżo poślubioną małżonką wybrałem Primosten, a potem zaczęło się mobilne zwiedzania na przemian z plażowym lenistwem [/u]

Gratuluję dobrego pomysłu i uprzedzam, że po Chorwacji, nic się już tak bardzo nie będzie podobało.
Ja, na Waszym miejscu, dojechałabym na Riwierę Makarską, bo ta jest dla mnie najpiękniejsza i tam znalazła apartament.
Nacieszyła się słońcem i plażą. A potem robilibyśmy jednodniowe wypady do Splitu, Dubrovnika czy Mostaru.
A w powrotnej drodze zatrzymajcie się na nocleg i zwiedzanie Plitvic.

Możecie też zrobić tak: zatrzymać się na pierwszy nocleg w cro gdzieś w okolicy jezior, następnego dnia, po zwiedzaniu parku, pojechać na Peljesac i znaleźć tam nocleg. Stamtąd jest dość blisko do Dubrownika. Potem możecie pojechać do Makarskiej lub Baski i zostać tam na kolejne ileś dni. Wtedy Omis, Split, a nawet Trogir są już w miarę blisko. Ale na obejrzenie dwóch ostatnich radzę zarezerwować sobie nawet cały dzień

A ja bym proponawał Brelę,jako baza świetna sprawa bo wszędzie można podjechać, Split, cała Makarska Riwiera a i do Dubrownika realne, tymbardziej że podróżujecie sami to spokojnie dacie radę. Co do samej Breli-piękne miejsce,świetne kameralne plaże i kryształowa woda.Polecam i świetnego pobytu życzę!

KURYK napisał(a):A ja bym proponawał Brelę!

Brela chyba nie bardzo - przecież to młodzi ludzie, a w Breli nic się nie dzieję. Chociaż może tacy zakochani, że tylko patrzą sobie wajemnie w zakochane oczęta
Osobiście będąc w Baska Voda - dwa razy wybraliśmy sie wieczorem z Baśki Vody do Breli na spacer (w różnym okresie) i za każdym razem mieliśmy wrażenie że weszliśmy do miasteczka widmo. A idąc do Breli przeciskaliśmy się jak pstrągi pod prąd z chmara ludzi, którzy ciagnęli z Breli do Baśki Vody.
Takie moje obserwacje.

Serdecznie, dziękujemy za wszystkie dobre rady
Na wszelki wypadek - namiot juz kupiony

forum/viewtopic.php?t=34710&postdays=0&postorder=asc&start=0

a co powiecie na taką trasę ?

chyba spokojnie ...

B_Magdalenka napisał(a):yyyyyyyyyy, tak się chyba nie da
gdzie Peljesac a gdzie Split. chyba że to objazdówka

proponuję skupić się na jednym regionie, bo w każdym w promieniu 100km jest co zobaczyć. jak wam się spodoba to będziecie wracać, jak my wszyscy
ja jadę 3ci raz, najpierw była Istria, potem okolice Trogiru i Split, a za miesiąc Peljesac i Dubrovnik.

Da się, Split w drodze na Peljesac, jeziora Plitvickie w drodze powrotnej. Wymaga to jedynie noclegu koło Plitvickich jezior... A Dubrovnik i Korcula to już wycieczka z Peljesaca. Myśmy tak robili i daliśmy radę, choć byliśmy z dzieckiem. W tym roku już z dwójką dzieciaków a program nie mniej napięty.

Dziękujemy za odpowiedź
W tej chwili mamy plan taki.

Dzień 1 6.07- BB- Wiedeń
Dzień 2 7.07- Wiedeń - Graz (wyjazd do Plitvic)
Dzień 3 8.07- zwiedzanie jezior - wyjazd do Tucepi
Dzień 4 9.07- plażoooowanie Podgora ( może punkt widokowy obok plaży Nugal)
Dzień 5 - 10.07 Brela ( plaża Punta Rata)
Dzień 6 - 11.07 Split (wieczorem) - wcześniej plażowanie
Dzień 7 - 12.07 plaża Mala Lucka
Dzień 8 - 13.07 Medżugorie i Mostar (przenosimy się na półwysep Peljesac)
Dzień 9 - 14.07 plaża Uvala
Dzień 10 - 15.07 Dubrovnik
Dzień 11 - 16.07 ALBO ZOSTAJEMY NA PELIJESAC ALBO ... Budva
Dzień 12 - 17.07 Budva rano zwiedzanie wieczorem Ulcinij
Dzień 13 - 18.07 Jeziora Szkoderskie
Dzień 14 - 19.07 powrót gdzieś w okolice Tucepi
Dzień 15 - 20.07 Tucepi - Balaton
Dzień 16 - 21.07 dzień spędzony nad Balatonem - wieczorkiem powrót do BB
Dzień 17 - 22.07 - niedziela - domek

CZY COŚ MODYFIKOWAĆ ?