(PO)ślubnie Cro i Pag - ostatni odcinek str.9 :)

twister07 napisał(a):no tak... młoda para jest.... ale to nie o nich chodziło jak pisałaś o sesji w plenerze

czekm i czekam.....

To poczekasz jeszcze, bo my nasze foty robiliśmy w ostatni dzień

no tak... napięcie trzeba dozować :D
ale ja jestem niecierpliwa może w między czasie zmobilizuję się do wybrania zdjęć i zacznę przygotowywac swoją relację

twister07 napisał(a):no tak... napięcie trzeba dozować :D
ale ja jestem niecierpliwa może w między czasie zmobilizuję się do wybrania zdjęć i zacznę przygotowywac swoją relację

O widzisz i to jest pomysł, własna relacja
Do działa

twister07 napisał(a):no tak... napięcie trzeba dozować :D
ale ja jestem niecierpliwa może w między czasie zmobilizuję się do wybrania zdjęć i zacznę przygotowywac swoją relację

Nie ukrywam, że czekam na Twoją relację (wiadomo dlaczego ) więc do dzieła

(PO)ślubna relacja z CRO, ozdobiona ślicznymi fotkami świetna, czytam na bieżąco

Piekna relacja przesympatyczna
Dawaj Kobieto, dawaj jeszcze , jeszcze

Pozdrawiam i czekam na c.d.
Piotr

codziennie rano sprawdzam i sprawdzam.. z nadzieją, że już będą te (po)ślubne fotki, a tu nic
Ależ jestem ciekawa...

Czytam, czytam... bo lubię teksty na wielkim luzie .
A rybie oko ładne efekty daje .

a tu cisza i cisza...... rozumiem, ze noc była lenistwem... ale już słonko wstało i czekamy na kolejny dzien

Przepraszam wszystkich za taki poślizg... poślizgu nie było w planach
ale do rzeczy:

Dzień 9

To dzień lenistwa na plaży w Bosanie.
Wiadomo wrzesień, mniej ludzi, można znaleźć miejsce dla siebie.

Był lekki wiaterek, fale, ale cieplutko




Jak już zauważyliście, uwielbiam obiektyw "rybie oko"



Ale my tej plaży już nie lubimy, bo tu dokonał się żywot naszego wspaniałego, wieloletniego kółka... szukam nowego,ale takiego to już ciężko znaleźć



Mąż-wąż z nudów wyruszył na zdobycie skałki, z powodzeniem oczywiście:










Później kolej na mnie Zawsze z Chorwacji przyjeżdżam zniesmaczona ilością zdjęć (ja w roli głównej) tym razem mam kilkanaście rekord







Tu znów mąż i piękne niebo


I na zakończenie tej części nasze obrączki


CDN.

Kobieta napisał(a):Przepraszam wszystkich za taki poślizg... poślizgu nie było w planach
ale do rzeczy:

Dzień 9

To dzień lenistwa na plaży w Bosanie.
Wiadomo wrzesień, mniej ludzi, można znaleźć miejsce dla siebie.

znam tą plaże......jest cudna

Pozdrawiam

Ja też oczekuję niecierpliwie na Waszą sesyjke nowożeńców
ale poczekam cierpliwie bo miło się czyta no i te fotki super

Jak miło, że już się ruszyło fajnie tak poleniuchować... a fotki z rybiego oka są extra

śliczne fotki
dzięki za kolejną część relacji

cudne, cudne zdjęcia. Normalnie pozazdrościć można. W zeszłym roku zrobiliśmy wypad tylko na jeden dzień, ale w tym roku zamierzamy spędzić tam przynajmniej tydzień. Po takich fotkach to aż z niecierpliwością będzie się czekało

Zerknąłem na waszą stronkę - świetne zdjęcia
Dopisuję się do listy oczekujących na resztę relacji..