Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

(PO)ślubnie Cro i Pag - ostatni odcinek str.9 :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 02.02.2010 16:38

Buber napisał(a):Czekam jeszcze na wrażenia smakowe dotyczące paskiego sera i ... soli :wink: .



Półtora roku temu zostaliśmy obdarowani butelczyną rakii i właśnie bardzo ładnie opakowanym jednokilogramowym pudełkiem paskiej soli. Moja żona do dzisiaj nie może się nachwalić, co to była za wspaniała sól. Może jestem jakimś mało subtelnym profanem nie potrafiącym rozróżnić całego wachlarza przebogatych smaków, ale dla mnie sól to sól. Jest słona. :lol:
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 02.02.2010 16:42

Interseal napisał(a):
Kobieta napisał(a):Obrazek


Mąż-wąż widać dobrze powalczył z grawitacją i opanował chodzenie po wodzie... :wink: .

Tydzień przed Wami byliśmy dwie plaże dalej :)

Natomiast siedem lat wcześniej też na "poślubnej" tyle, że w Zaostrogu.

Pozdrowienia!


Czekałam, aż ktoś tak napiszę :D:D:D

Witajcie wszyscy :)
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 02.02.2010 16:51

Buber napisał(a):Bardzo dobrze, że Pagu na forum pełno w tym roku.
Czekam jeszcze na wrażenia smakowe dotyczące paskiego sera i ... soli :wink: .

No i życzę, żeby tekst "mąż - wąż" towarzyszył Wam jak najdłużej.
Ja osobiście bardzo lubię, jak moja kochana żona tak mówi :mrgreen: .


och ten ser :D...
na przywitanie od gospodarzy ser (własnej produkcji) i wino(własnej produkcji) :)
na śniadanko u gospodarzy ser i wino,
na jedną z kolacji ryba, sałata, ser i wino,
na pożegnanie kilogram sera.... rodzina się cieszyła, że sobie spróbuje.

Ja osobiście nie przepadam za tym serem, może w jakiejś potrawie by lepiej smakował, ale tak po raz 10 jak go jadłam małymi kęsami, zapijając wodą, co by gospodarze źle się nie czuli, że nie dobry czy cuś - w sumie to miałam go dość.
Mojemu mężowi stawał w gardle, no nie chciał przejść.
Na szczęście gospodarze mają psa :)
Aba.
No i Aba uwielbia ser, oj uwielbia :)


Choć jak się wspomina i rozmawia w domu, że znowu Pag, to sera by się zjadło, no specyficzny jest :)
ale ja i tak najbardziej tęsknię za rybką (obojętnie jaką) przyrządzoną bez syna - Drażena, oj :) pyszności :) syn tez niczego sobie ;) ale ciiii.... ;)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 02.02.2010 21:14

Zasiadam i ja do relacji .Co do sera to nam akurat bardzo zasmakował ,nawet dzieciakom ,a jeszcze pyszniej smakował w lazanii w knajpce mniam :lol: .

Sól z Pagu też przywieźliśmy,mi tam smakuje lepiej niż nasza 8) ale to pewnie przez to że jak jej używam wspominm wakacje :D
trinity
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 421
Dołączył(a): 07.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) trinity » 03.02.2010 09:22

ja też już siedzę, czytam i wspominam wraz z Wami ostatnie wakacje na Pagu:) Kobieto, zdjęcia super!!!
pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne wrażenia:)
Mijus
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 19.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mijus » 03.02.2010 13:17

Fajna relacja --- też myślę o Pagu w tym roku --- którędy jedziecie na Pag przez most nadkładając drogi czy promem
Jareksz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1794
Dołączył(a): 17.01.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jareksz » 03.02.2010 14:28

W temacie soli z Pagu ...to ją uwielbiam.
Gdy dasz jej za dużo, to będzie bardziej słone.
Gruntowy pomidor i ta sól...rewelka.
Gdy przesolisz naszą, to potrawa staje się gorzka.
Mikroelementy w niej zawarte działają leczniczo na alergiczną skórę.
Znajomi dodawali ją do kąpieli dziecka...efekt był po paru kąpielach.
Ech co tam gadać...worek 10kg zawsze wraca z nami z cro...
Potem jest przesypana do butelek 5l po mineralce,
i czeka na swoją kolej.
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 03.02.2010 15:08

Mijus napisał(a):Fajna relacja --- też myślę o Pagu w tym roku --- którędy jedziecie na Pag przez most nadkładając drogi czy promem

Czy ja wiem jak jadąc przez most nadkłada się drogi?
My mamy na Pag dokładnie 980 km jadąc przez most. bliziutko.
:)
new1984
Croentuzjasta
Posty: 260
Dołączył(a): 18.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) new1984 » 03.02.2010 15:35

Kobieta napisał(a):Czy ja wiem jak jadąc przez most nadkłada się drogi?
My mamy na Pag dokładnie 980 km jadąc przez most. bliziutko.
:)


Pozazdrościć... Ja lecę do Breli, i mam 1700 ... :( Ale i tak warto.
Mijus
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 19.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mijus » 03.02.2010 16:39

Fakt 980 km to jak rzut beretem
Mijus
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 22
Dołączył(a): 19.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mijus » 03.02.2010 16:55

Ale chodziło mi o to czy jedziecie z kierunku Posedarie drogą lądową czy promem z Gradiny ...
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 03.02.2010 17:02

Dzień 4.

02.09.2009

Do południa plaża, czyli błogie lenistwo, tym razem bez aparatu.
A po południu, a raczej bliżej zachodu słońca.
Metajna.

W drodze:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

i barany idą drogą :)

Obrazek

Obrazek

A tu już na miejscu.
Miejscowość wygląda na bardzo spokojną, mało ludzi, mało kwater, takie wrażenie.
Na deptaku też nie było tłumów (pewnie w sezonie jest więcej).
Ze zdziwieniem i podziwem patrzymy na zachód słońca, bo mieszkając na Pagu w mieście Pag, zachodów brak :)
Słonce chowa się za górami.

Obrazek

Obrazek

Szanowny małżon.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok na Metajne:

Obrazek

W drodze powrotnej zatrzymujemy się oczywiście na miejscu widokowym i słyszymy jakieś hałasy, tzn. muzykę w oddali :)
I zgadywanie czy to Drażen z zespołem Klapa Sol czy ktoś inny?
Ale zgadliśmy oboje, bo była Klapa Sol.
Taki koncert na pożganie lata :)
oj miło się słuchało, kupiliśmy też Cd z tej radochy (szczególnie ja), bo od przyjazdu nie widzieliśmy Drażena, a tu taka niespodzianka :) (zaznaczyłam go strzałeczką na zdjęciu)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale nie tylko my słuchamy i kupujemy cd, mają swojego wiernego fana, który śpiewa z nimi i popija coś (pewnie wino) z papierowej torebki.

Obrazek

Powoli dobiega 23, chłodne wrześniowe wieczory dają o sobie znać.
Zatem wracamy do domu.
Ostatnie spojrzenie na miasto:

Obrazek

Obrazek

Z domu słychać jeszcze muzykę.
Grali do od 21.00 do 12.00 mają zdrowie :)

I tytułowa piosenka z płyty :)
Męczyłam męża oczywiście do końca wyjazdu całą płytą :)
Od wczoraj znów słuchamy i tęsknimy...

http://www.youtube.com/watch?v=iyLCy2qjWrU


CDN.
Ostatnio edytowano 03.02.2010 17:25 przez Kobieta, łącznie edytowano 1 raz
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 03.02.2010 17:05

Mijus napisał(a):Ale chodziło mi o to czy jedziecie z kierunku Posedarie drogą lądową czy promem z Gradiny ...


Autostradą do Posedarie.
Kobieta
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 368
Dołączył(a): 03.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kobieta » 03.02.2010 17:24

Dzień 5.

03.09.2009.



Uwaga, nie pamiętam co tego dnia się działo, bo otóż zrobiłam tylko jedno zdjęcie.
Aba nie przepada za zdjęciami. W sumie ucieka jak widzi aparat.
Pewnie każdy kto przyjeżdża robi jej foty i ma w związku z tym big focha.
Ale tu wyjątkowo się udało.
Obrazek

hehe
Poważnie, podejrzewam, że byliśmy na plaży i nic poza tym, czyli odpoczynek po wczorajszych wojażach ;)
twister07
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3071
Dołączył(a): 24.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) twister07 » 04.02.2010 18:15

super relacja, czekam na ciąg dalszy i foty z pleneru :)

My zrobiliśmy sobie podróż przedślubną ;) dokładnie 1,5 miesiąca przed ślubem, żeby odpocząć, nabrać sił na resztę przygotowań i się trochę opalić. Co prawda naszym rejonem była Riviera Makarska... ale Pag zaczyna mnie kusić :D:D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
(PO)ślubnie Cro i Pag - ostatni odcinek str.9 :) - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone