Żeglowanie na Queen - najbardziej cycata relacja z CRO

tomekkulach

Mimo iż nie jestem zwolennikiem znęcania się nad zwierzętami w corridzie,
To Ole !

Ja też nie , ale jak zobaczyłam to pasodoble w wykonaniu Doktora i Załogantki Kasi, to mi się samo wyrwało...(zamiast hej)

A propos corridy, to będąc kiedyś w Prowansji - w części, którą jej mieszkańcy uważają za fragment Katalonii, widziałam taką odmianę corridy, gdzie to byki znęcały się nad ludźmi

Kapitańska
Twoja relacja to w ogóle poza jakąkolwiek konkurencją jest

Bo Kapitańska to nasza forumowa trendsetterka przecież

"tomekkulach"]
Mimo iż nie jestem zwolennikiem znęcania się nad zwierzętami w corridzie,
To Ole !
kojarzymisię:
(proszę zamknąć oczy i wyobrazićsobie):

Kasia i Doktot w hiszpańskich rytmach na chorwackim deptaku

Kapitańska
Twoja relacja to w ogóle poza jakąkolwiek konkurencją jest
...

Zwłaszcza pod względem cyca na osobę
Dziękuję

A propos corridy, to będąc kiedyś w Prowansji - w części, którą jej mieszkańcy uważają za fragment Katalonii, widziałam taką odmianę corridy, gdzie to byki znęcały się nad ludźmi

O, taka wersja by mi zdecydowanie bardziej odpowiadała Niech byki wezmą odwet za te wszystkie lata

Kapitańska
Twoja relacja to w ogóle poza jakąkolwiek konkurencją jest
Bo Kapitańska to nasza forumowa trendsetterka przecież

Co Was oboje naszło? Tak mnie zawstydzać z rana
Dziękuję

Z rana? Wczoraj wieczorem - żebyś w razie czego mogła dojść do siebie do rana

(Katerina, pamiętasz historię o wazie z zupą? To był ten rejs ).

Oczywiście, pamiętam historię z wazą Zostanie ze mną na zawsze

Primošten zawsze miło wspominam, a cmentarzyk przy kościele oferuje piękne widoki
Tylko co tam robią te nowe budynki???Takie same mam u siebie na osiedlu

Katerina napisał(a):

(Katerina, pamiętasz historię o wazie z zupą? To był ten rejs ).

Oczywiście, pamiętam historię z wazą Zostanie ze mną na zawsze

Primošten zawsze miło wspominam, a cmentarzyk przy kościele oferuje piękne widoki
Tylko co tam robią te nowe budynki???Takie same mam u siebie na osiedlu

To teraz będąc u siebie w domu możesz sobie wyobrazać że znalazłaś sie w Primosten

Bardzo ładnie napisałaś tą końcówkę odcinka. To prawda, że o marzenia trzeba walczyć i nie poddawać się, to kiedyś je spełnimy. Moim marzeniem jest kiedyś móc popływać na jachcie, więc je kiedyś spełnię. Niekoniecznie za rok, czy za 2, ale spełnię na pewno

Ciekawa jestem tego Zlarina (Zlarinu?). Kiedyś, stacjonując na campie Solaris koło Szybenika, opłynęliśmy cały Zlarin małą motoróweczką. Jest to mała wysepka i z tego co kojarzę jest tylko tam jedno osiedlone miejsce, właśnie miasteczko/wioska Zlarin. Ciekawe miejsce na urlop dla kogoś, kto lubi taką dzicz totalną

agata26061 napisał(a):Bardzo ładnie napisałaś tą końcówkę odcinka. To prawda, że o marzenia trzeba walczyć i nie poddawać się, to kiedyś je spełnimy. Moim marzeniem jest kiedyś móc popływać na jachcie, więc je kiedyś spełnię. Niekoniecznie za rok, czy za 2, ale spełnię na pewno

Ciekawa jestem tego Zlarina (Zlarinu?). Kiedyś, stacjonując na campie Solaris koło Szybenika, opłynęliśmy cały Zlarin małą motoróweczką. Jest to mała wysepka i z tego co kojarzę jest tylko tam jedno osiedlone miejsce, właśnie miasteczko/wioska Zlarin. Ciekawe miejsce na urlop dla kogoś, kto lubi taką dzicz totalną

Dziękuję i trzymam kciuki za spełnienie Twojego marzenia
Zlarin - sympatyczna mieścinka, jeszcze troszkę popływamy i zacumujemy a wtedy spacer będzie na pewno

beatabm napisał(a): Primosten to miasto kojarzące się mi i Kapitanowi z początkiem naszej żeglarskiej przygody...

Te Wasze wspomnienia

beatabm napisał(a): ... Morał?
Jeśli chcemy i jesteśmy otwarci, to przy odrobinie uporu nawet najbardziej nierzeczywiste marzenia potrafią się spełnić

Ryby, dzieci i gusia-s (nadal) głosu nie mają ale podpisuję się obiema rękami pod tym morałem .

beatabm napisał(a): ... Morał?
Jeśli chcemy i jesteśmy otwarci, to przy odrobinie uporu nawet najbardziej nierzeczywiste marzenia potrafią się spełnić Ryby, dzieci i gusia-s (nadal) głosu nie mają ale podpisuję się obiema rękami pod tym morałem .

Niedobrze z tym Twoim głosem. Całe szczęście że początek sezonu przełożony bo nie wiem w jakim stanie byś z niego wróciła

beatabm napisał(a):

beatabm napisał(a): ... Morał?
Jeśli chcemy i jesteśmy otwarci, to przy odrobinie uporu nawet najbardziej nierzeczywiste marzenia potrafią się spełnić Ryby, dzieci i gusia-s (nadal) głosu nie mają ale podpisuję się obiema rękami pod tym morałem .

Niedobrze z tym Twoim głosem. Całe szczęście że początek sezonu przełożony bo nie wiem w jakim stanie byś z niego wróciła

No własnie w jakim nawet nienacycana bo antybiotyk do poniedziałku muszę brać

beatabm napisał(a):

Jeśli chcemy i jesteśmy otwarci, to przy odrobinie uporu nawet najbardziej nierzeczywiste marzenia potrafią się spełnić

Pięknie to napisałaś
Nie sposób się z Tobą nie zgodzić.
Wierzę jeszcze w przyjaźń damsko- męską,
oraz miłość od pierwszego wejrzenia

gusia-s napisał(a): No własnie w jakim nawet nienacycana bo antybiotyk do poniedziałku muszę brać

Nienacycana???? Lepiej siedź w domu zdecydowanie

beatabm napisał(a):

gusia-s napisał(a): No własnie w jakim nawet nienacycana bo antybiotyk do poniedziałku muszę brać

Nienacycana???? Lepiej siedź w domu zdecydowanie

Właśnie będę ten antybiotyk brać i nadrabiać Brać