Zdradziecki rekonesans

Tymonko Tyś prawdziwym zdrajcą Rzut beretem z Keramoti na przepiękne Thassos a Ty je odpuściłaś?

JacYamaha napisał(a):Czyli pojawiło się światełko w tunelu bez tunelu

dosłownie i w przenośni

renatalato napisał(a):No nieźle się zaczyna Wasza Grecja, na taki żywioł to ja już chyba za stara jestem

dlatego po tych doświadczeniach stwierdziliśmy, że do takiego żywiołu jednak będziemy się przygotowywać

janusz.w. napisał(a):Kempy to jest to
(Ciekawe czy sprawdzicie nowy sprzęt...?).
Ale tak bez latarki

Januszu - w celu budowania napięcia nie odpowiem na te pytania

marsylia napisał(a):ufffff, no to mi ulżyło, bo już mi zaczynało brakować oddechu :wink

Marsylko, Ty mnie tu nie strasz



Kulko - bardzo dziękuję za zdjęcia plaży w Keramoti. Jeszcze raz miałam okazję zobaczyć, jak tam pięknie Bo ta godzina tam spędzona, to bardzo krótka była i nawet aparatu ie zdążyliśmy wyciągnąć Jestem ciekawa, czy gdybyśmy jednak zostali, to spotkalibyśmy się gdzieś na tych przestronnych plażach

kulka53 napisał(a):Skąd ja to znam , też często zachowujemy się wg zasady "jakoś to będzie" albo " będzie jak nam wyjdzie"

I to jest cały urok wakacji "Przed dziećmi" to był główny sposób naszego podróżowania, a jak Maluchy się pojawiły, to myśleliśmy, że na żywioł to chyba już nie można, a tu się okazuje, że można - ale bywa trochę nerwowo No i nam też przypadły do gustu namiotowe niewygody

Teraz nie pozostaje mi nic innego, jak dalej niecierpliwie czekać na Waszą opowieść

Piotrek_B napisał(a):

Tymona napisał(a):... i pójdziemy na żywioł.....

Tymonko i tak jest najfajniej, no nie

Bardzo fajnie, już nawet zaczęłam wymyślać mężowi, że może by tak do Turcji na żywioł, ale niestety przegięłam, bo zaproponowałam spanie na trasie w samochodzie i tu spotkałam się z miażdżącym wiele mówiącym spojrzeniem

Piotrek_B napisał(a):Ale z Grecją to mnie zaskoczyłaś (w sensie ilości dni) nie wiem dlaczego ale miałem zakodowane, że to tylko zwiadowczy tranzyt był

No bo Grecja była taka trochę tranzytowa - tylko 4 noclegi

carnivalka napisał(a): Rzut beretem z Keramoti na przepiękne Thassos a Ty je odpuściłaś?

No bo w przewodniku napisali, że Thassos bardzo turystyczne, dlatego tylko przez krótką chwilę braliśmy ją pod uwagę, bo pomysł szybko padł Ale Tassos nie zając...


pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie

Tymona napisał(a):ale niestety przegięłam, bo zaproponowałam spanie na trasie w samochodzie i tu spotkałam się z miażdżącym wiele mówiącym spojrzeniem .....

To może przejdzie "kuńcepcja" że zamiast spać w samochodzie, można to zrobić......obok niego
A wtedy: "Niebo gwiaździste nade mną ....."

Piotrek_B napisał(a):

Tymona napisał(a):ale niestety przegięłam, bo zaproponowałam spanie na trasie w samochodzie i tu spotkałam się z miażdżącym wiele mówiącym spojrzeniem .....

To może przejdzie "kuńcepcja" że zamiast spać w samochodzie, można to zrobić......obok niego
A wtedy: "Niebo gwiaździste nade mną ....."

niebo gwiaździste powiadasz Obawiam się, że bez dachu się nie obejdzie

Magda, jak się ma te 18 lat, to wszystko jest możliwe

Tymonko te Twoje potomki w czapkach wyglądają jak prawdziwi Yeniceri.

A zakończenie "odcinka" ... no jakbym oglądał "Czarne chmury" - w decydującym momencie !
I zastanawiajcie się teraz "vażeni divacy" co było dalej ?
Ja już nerwicy żołądka dostałem od przypuszczeń - czy w tym pensjonacie straszyło, czy był to przybytek rozkoszy, czy były tam tylko (aż) gorące filety i wesołe kuplety ?

NIE trzymaj w niepewności i zapodawaj szybko C.D.

renatalato napisał(a):Magda, jak się ma te 18 lat, to wszystko jest możliwe

No pod warunkiem, że się ma

Buber napisał(a):Tymonko te Twoje potomki w czapkach wyglądają jak prawdziwi Yeniceri.

Buber - ja to przy Tobie jednak się lengłydżowo rozwijam aż sobie te Yenicery sprawdziłam Janczarzy, powiadasz
Potem zabrałam się za "vażeni divacy" dzięki czemu zwiększyłam swoją leksykalną znajomość czeskiego

Buber napisał(a):Ja już nerwicy żołądka dostałem od przypuszczeń - czy w tym pensjonacie straszyło, czy był to przybytek rozkoszy, czy były tam tylko (aż) gorące filety i wesołe kuplety ?

Kurcze, i co ja teraz biedny żuczek zrobię Apetyty rozbudzone, a tu zamiast delicji i frykasów, sucharki będą

Na nerwicę żołądka sucharki najlepsze. Uspokoją

Lidia K napisał(a):Na nerwicę żołądka sucharki najlepsze. Uspokoją

Suchary mogą być, byleby czym popić je było (i nie chodzi tu o wodę) .

Buber napisał(a):

Lidia K napisał(a):Na nerwicę żołądka sucharki najlepsze. Uspokoją

Suchary mogą być, byleby czym popić je było (i nie chodzi tu o wodę) .

Słabiutka słomkowa herbatka miętowa. Bez cukru. Uspokoi. Zaspokoi (pragnienie).

Lidia K napisał(a):

Buber napisał(a):

Lidia K napisał(a):Na nerwicę żołądka sucharki najlepsze. Uspokoją

Suchary mogą być, byleby czym popić je było (i nie chodzi tu o wodę) .

Słabiutka słomkowa herbatka miętowa. Bez cukru. Uspokoi. Zaspokoi (pragnienie).

Ja myślę że od takiej herbatki, to może mu się pogorszyć, tu potrzebne jest prawdziwe męskie lekarstwo
Czytałam gdzieś na forum, piszą to oczywiście nasi panowie że leczy serce.

renatalato napisał(a):Ja myślę że od takiej herbatki, to może mu się pogorszyć, tu potrzebne jest prawdziwe męskie lekarstwo

Tak - nerwicę żołądka, oczywiście, najlepiej leczy Stoperan i najmłodsza babcia zielarka z lewego brzegu Dunajca .

renatalato napisał(a):Czytałam gdzieś na forum, piszą to oczywiście nasi panowie że leczy serce.

Też czytałem - to piszą Ci wybitni teoretycy, co mają zdrowe serce .

Buber napisał(a):Też czytałem - to piszą Ci wybitni teoretycy, co mają zdrowe serce .

Czytałem powiadasz...

Tymono, znowu uczta dla moich oczu...

Arek napisał(a):Tymono, znowu uczta dla moich oczu...

znaczy się ma być, czy była?