Zakaz wstępu w bikini

VOID napisał(a):czego Jureczku czego ???
zdjątko malo pokazuje

trzeba obiektyw zmienić .......

PZDR

Zdjęcie jest robione b. dobrym obiektywem, tylko pomniejszone do odpowiednich rozmiarów i wagi. W orginale jest duuuużo szczegółów !!!!!
Ha HA HA !!!!

Jak się dobrze przyjrzy to małe (nie takie małe)co nieco widać

Najnowsze wieści !!! W Podgorze nadal obowiązuje toples !!!!!
W niedzielę osobiście robiłem rekonesans

a materiały dowodowe masz

Jurek napisał(a):

VOID napisał(a):czego Jureczku czego ???
zdjątko malo pokazuje

trzeba obiektyw zmienić .......

PZDR

Zdjęcie jest robione b. dobrym obiektywem, tylko pomniejszone do odpowiednich rozmiarów i wagi. W orginale jest duuuużo szczegółów !!!!!
Ha HA HA !!!!

Jurek. A czym i przez jaką rurę pstrykasz?

FUX

Jak pytałam o apartament w Arbaniji, to się nikt nie odezwał. Ale jak o cyckach , to się rozgadali!!!
Zdrówka życzę wszystkim miłośnikom kobiecej urody

No dobrze szanowna komisja się już ukonstytuowała.
Rozpoczęła pracę badawczo-porównawczą (wyznaczono wzorzec porównawczy) - brak jednak jeszcze jednego uzgodnienia mianowicie jaką metodą głosowania wybierzemy metodę głosowania (bo jak wiadomo metody są trzy).
Zresztą brak tego typu ustaleń jest to przypadłość wszystkich ostatnio powoływanych komisji.

toudee napisał(a):No dobrze szanowna komisja się już ukonstytuowała.
Rozpoczęła pracę badawczo-porównawczą (wyznaczono wzorzec porównawczy) - brak jednak jeszcze jednego uzgodnienia mianowicie jaką metodą głosowania wybierzemy metodę głosowania (bo jak wiadomo metody są trzy).
Zresztą brak tego typu ustaleń jest to przypadłość wszystkich ostatnio powoływanych komisji.

Dziwne pytania zadajesz
Jak to, jak??!!!

Pójdziemy pod Sejm, weźmiemy brony, grochówkę, gnojówkę, petardy, igły, strzykawki, kamienie, łańcuchy i będziemy radzić!!!!!

Ale nie my.

Tak będą za chwilę wyglądały ulice w Warszawce.

Ale do meritum może bym tak przeszedł:
Ja proponuję, na każdym rozpoczętym wątku z nową (nowym) obiektem na zdjęciu dołączyć ankietę i po sprawie. Niech ktoś tylko zapoda jakiś serwer, gdzie można umieszczać zdjęcia i skróconą instrukcję obsługi, jak to robić. Aha. Gdzie znaleźć ankietę przy nowym temacie, aby ją dołączyć?
I po krzyku.

FUX

rich72 napisał(a):a materiały dowodowe masz

Mam, a jak !!! Tylko muszę się ze wszystkim poukładać to pokaże !

FUX napisał(a):

Jurek napisał(a):

VOID napisał(a):czego Jureczku czego ???
zdjątko malo pokazuje

trzeba obiektyw zmienić .......

PZDR

Zdjęcie jest robione b. dobrym obiektywem, tylko pomniejszone do odpowiednich rozmiarów i wagi. W orginale jest duuuużo szczegółów !!!!!
Ha HA HA !!!!

Jurek. A czym i przez jaką rurę pstrykasz?

FUX

Bawię się d70 i pare szkiełek, zdjęcia zeszłoroczne pokazane do tej pory robiłem sigmą 70-300 co w sumie daje 105-450, e tym roku męczyłem nikkora 18-200 z stabilizacją obrazu, nie zła jazda !!!

Jurek napisał(a):

FUX napisał(a):

Jurek napisał(a):

VOID napisał(a):czego Jureczku czego ???
zdjątko malo pokazuje

trzeba obiektyw zmienić .......

PZDR

Zdjęcie jest robione b. dobrym obiektywem, tylko pomniejszone do odpowiednich rozmiarów i wagi. W orginale jest duuuużo szczegółów !!!!!
Ha HA HA !!!!

Jurek. A czym i przez jaką rurę pstrykasz?

FUX

Bawię się d70 i pare szkiełek, zdjęcia zeszłoroczne pokazane do tej pory robiłem sigmą 70-300 co w sumie daje 105-450, e tym roku męczyłem nikkora 18-200 z stabilizacją obrazu, nie zła jazda !!!

Tym 18-200 to mnie dobiłeś!! O tym piszesz? AF-S 18-200mm f/3.5-5.6G DX VR Czekam, aż dojdzie do sklepu. Niedawno kupiłem D50 i jestem zachwycony. Z sentymentu nie sprzedałem F50.

Pozdrawiam

FUX

Tak piszę o tym obiektywie. A ja z sentymentu nie sprzedałem F70 !!!!

Zaczęło się od biskupa, przeszło na cycki (i to był pozytywny aspekt tego wątku) a skończyło na aparatach... Tak wogóle (i poza tym), poruszony niniejszym wątkiem, jako, że do wyjazdu zostało niewiele - 12 dni - rozpoczynam akcję propagandową pod kątem mojej żony i koleżanki mojego kolegi (skład naszej wyprawy) dotyczącą promowania toples wśród plażowiczów na Cro.
I właściwie, to nie wiem, dlaczego w naszym zimnym kraju brakuje takich zwyczajów i po co ta dziwna wsytdliwość - w końcu cycek rzecz ludzka i tu się nie ma czego wstydzić, to trzeba opalić, poprosić męża o nasmarowanie olejkiem i cieszyć się życiem!

Jędrzej napisał(a):rozpoczynam akcję propagandową pod kątem mojej żony i koleżanki mojego kolegi (skład naszej wyprawy) dotyczącą promowania toples wśród plażowiczów na Cro.

Propaganda propagandą, ale nie zawsze da to efekt. Raz byliśmy z bardzo zaporzyjaźnionym towarzysko (często razem imprezujemy itp) moim kolegą z pracy i jego żoną w górach na weekendowy wypad. Byłem pewien, że jego żona dotrzyma towarzystwa majej żone w opalaniu topless. Domek w ustronnym miejscu. Nieraz poruszane w towarzystwie nie takie teamty, oni dosyć luzacy itp. A tu zonk. Moja wyskakuje w swym "jednoczęściowym" stroju - i się troche atmosfera z ich strony speszenia zrobiła. Potem na następny dzień dojechał brat z dziewczyną - która też opalała się toplles - a moi znajomi "pewniacy" się w domku schowali. Ehh..
Zresztą jest to domena (takiej nieuzasadnionej wstydliwości) polek opalających topless. Widać to w Chorwacji - często sie zdarza, że na plaży obok Ciebie plażuje jakaś para (grupa par) polaków. I widzisz tą ewolucję. Na piewrszy dzień oczywiście w 100% tekstylni, następnego dnia leży na brzuchu i czasami tylko ukradkiem unosi sie na łokciach już nie ubierając stanika, by po pewnym czasie się złamac i szybciutko obrócić się na plecy - tak na kwadrans by potem już sie całkowicie wyluzować i w ogóle nawet do kąpieli w morzu zrezygnować z górnej części stroju - trwa to 2-3 czasami 4 dni. W 97% obserwowanych sytuacjach - całej tej ewolucji towarzyszy usilne namawianie do toplesu ze strony męża/chłopaka.

Takie mam obserwacje.

Przez topless mojej żony, opalającej się na materacu przy bojce do cumowania motorówki, poznaliśmy w zeszłym roku bardzo miłych Polaków, dzisiaj serdecznych znajomych.
"Zaowocowało" to zdarzenie kupnem mojej Żonie na okrągłe urodziny 5m motorówki i całą szajbą z tym związaną, jak również wydatkami pobocznymi, oscylującymi wokół kwoty nowego auta średniej klasy.
W tym roku do Cro jedziemy za 1,5 miesiąca z własną łodzią, na co już nie mogę się doczekać. KRKA, Kornati, etc. z innej perspektywy.
Mnim, mniam.............

Pozdrawiam

FUX