napisał(a) labusm » 11.05.2016 20:40
Ja różnie.
Jak ktoś zgadnie to okazuje się czasem jak teraz że byłem, mogłem widzieć. Czasem , jak też teraz próbowałem wyostrzyć napis, żeby odszyfrować czyje to popiersie. To mi zabrało czas niestety i nie udało się. czasem coś charakterystycznego jest na zdjęciu i wtedy google, czasem streetview i jeżdżę po wioskach i miasteczkach aż się trafi. Czasem po prostu jest to mieszanina szczęścia, spostrzegawczości, sprytu i podpowiedzi innych.
Jestem też pełen podziwu dla tych, którzy mają to szczęście w życiu i bywają w świecie, im wystarczy chwila, jeden rzut oka i już wiedzą.