Półtora roku temu poleciałem tam na tydzień, i było co robić.
Trzy/ cztery dni to wg mnie minimum.
Ostatni dzień wyjazdu zmieniliśmy lokalizację na Modenę ( z wypadem do Maranello
Ps: A do Rzymu jest plan na wczesną wisnę przyszłego roku
Lecę też na tydzień. Znajomy który tam mieszkał kilka lat, stwierdził że powinienem co nieco zobaczyć. I że na pewno na wszystko czasu braknie, ale będzie to świetny pretekst do powtórki. I tego się trzymamy

.png)