wzmacniacz audio do komputera

Czy ktoś używa i mógłby polecić takie urządzenie na 230 V, w cenie do 500 zł ?

Sam sobie odpowiem Zakupiłem po lekturze i analizie wielu opisów i testów urządzenie S.M.S.l SA-36A pro Cudowne maleństwo potrafi zrobić nieco hałasu
Współpracuje z mini monitorami Eltax Atomic naprzemian z monitorami Canton GLE-50. Chodzi niesamowicie. Przykładowy link:

https://www.morele.net/smsl-wzmacniacz- ... a-1010260/

Jako, że moje dążenie do słuchania muzyki jak najlepszej jakości się rozwija stwierdziłem, że kupię zewnętrzną kartę dźwiękową/przetwornik DAC ( C/A) Karty dźwiękowe w komputerze z reguły są słabej jakości poza tym montowane są wewnątrz komputera, który generuje sporo szumów i różnych elektrycznych brudów Zamówiłem u majfrienda takie cuś

https://pl.aliexpress.com/item/10050014 ... 5c0fONHMhT

Jako, że można podpiąć ustrojstwo do telefonu gdzie słucham flac-ów (Xiaomi Redmi Note więc najpierw to zrobiłem (słuchawki Apple Earpods) i doznałem letkiego szoku

p.s. zamierzam kupić drugie urządzenie do słuchania przez telefon
Wydawało mi się, że mój fon daje jaki taki dobry dźwięk, a tu kolosalna różnica !!!! Dużo szersza scena, więcej szczegółów, wysokie tony się pojawiły w większej ilości, mniej zamulenia
Po odsłuchaniu kilku moich ulubionych testowych utworów takich jak:

Sade - Slave Song,
S. O'Connor - If U Ever, What Doesn't Belong To Me
Sting - A Thousand Years.

poleciałem do komputera i podpiąłem do niego ustrojstwo (jest w komplecie przejściówka USB) i tu to samo!!! niesamowity skok jakości dźwięku W sumie nie tak dużym kosztem będę mógł łechtać sobie uszy

No to się zbierałeś z odpowiedzią.

...a ja to szanuje, że poszukał i odpowiedział.
Ilu jest takich co zaczyna i nie kończy...że tak powiem.
A że sam sobie...cóż...los tak chciał.

fly napisał(a)::wink:
...a ja to szanuje, że poszukał i odpowiedział.
Ilu jest takich co zaczyna i nie kończy...że tak powiem.
A że sam sobie...cóż...los tak chciał.

A gdzie napisałem, że nie szanuję?

A kto mówi że to o Tobie?

bluesman napisał(a):Sam sobie odpowiem Zakupiłem po lekturze i analizie wielu opisów i testów urządzenie S.M.S.l SA-36A pro Cudowne maleństwo potrafi zrobić nieco hałasu

Dobrze wybrałeś. SMSL robi znakomite maluchy, które mają dobrą relację cena/możliwości. Inną taką firmą jest Topping.

O tej nie wiedziałem

bluesman napisał(a):Sam sobie odpowiem Zakupiłem po lekturze i analizie wielu opisów i testów urządzenie S.M.S.l SA-36A pro Cudowne maleństwo potrafi zrobić nieco hałasu
Współpracuje z mini monitorami Eltax Atomic naprzemian z monitorami Canton GLE-50. Chodzi niesamowicie.

A dlaczego tak? Czy chodzi o jakość?
Ja też lubię słuchać muzyki... wszelakiej. Nie mam jednak czasu by robić to w fotelu z zamkniętymi oczami. Mój słuch zapewne nie jest tak wysublimowany ale przez jakiś czas szukałem możliwości dostępu do dużej bazy utworów muzycznych i możliwości odsłuchania w w miarę przyzwoitej jakości (jak na mój słuch oczywiście )
Stanęło na podłączeniu amplitunera (Yamaha) do Android TV i w ten sposób mogę korzystać z serwisów streamingowych. Może jakość nie taka jak z flac-ów ale za to baza nieograniczona.
W telefonie mam zapisane jakieś 200 płyt ale ich głównie słucham na słuchawkach.

Jacek (greenrs) słuszne pytanie postawił: "czy chodzi o jakość?"

Sorry, ale monitorki to można postawić w kuchni, żeby brzęczało przy gotowaniu obiadu.
Słuchawki typu "airpod"...
Moim (nieskromnym ) zdaniem, to można te słuchawki (spacer, przejażdzka) używać ale do słuchania wiadomości, czy też prognozy pogody.
Muzyka? Owszem, da się rozpoznać co jest grane.
Ale w "jednym zdaniu" z nimi używać słowa jakość?
Chyba, że chodzi o jakość sprasowania plastiku z kabelkami, bo o wierność odtwarzania dźwięku to chyba nie

Odpowiedź na ewentualne pytania:
tak, miałem zawodowo jakieś 15 lat do czynienia z dźwiękiem.
Z czego 5 lat z dobrym studyjnym dźwiękiem.

Miałem dobrych "nauczycieli", jeden z nich potrafił nawet z niezłą trafnością czytać z edytora audio.
Jeśli miał załadowaną do edytora jakąś mowę (ale musiał być naprawdę dobry i czysty materiał, a spiker z bardzo dobrą dykcją), to po wykresie potrafił czytać (80-90% trafności), choć była to złożona zabawa

Osobiście muzyki słucham tylko w domu, przez słuchawki.
Ale takie, że przy dobrych basach mam wrażenie, że mi żebra trzeszczą.
Poza domem, to dźwięk tylko w aucie, ale tam muzyka jest tylko przerywnikiem gadania.

greenrs napisał(a):

bluesman napisał(a):Sam sobie odpowiem Zakupiłem po lekturze i analizie wielu opisów i testów urządzenie S.M.S.l SA-36A pro Cudowne maleństwo potrafi zrobić nieco hałasu
Współpracuje z mini monitorami Eltax Atomic naprzemian z monitorami Canton GLE-50. Chodzi niesamowicie.

A dlaczego tak? Czy chodzi o jakość?
Ja też lubię słuchać muzyki... wszelakiej. Nie mam jednak czasu by robić to w fotelu z zamkniętymi oczami. Mój słuch zapewne nie jest tak wysublimowany ale przez jakiś czas szukałem możliwości dostępu do dużej bazy utworów muzycznych i możliwości odsłuchania w w miarę przyzwoitej jakości (jak na mój słuch oczywiście )
Stanęło na podłączeniu amplitunera (Yamaha) do Android TV i w ten sposób mogę korzystać z serwisów streamingowych. Może jakość nie taka jak z flac-ów ale za to baza nieograniczona.
W telefonie mam zapisane jakieś 200 płyt ale ich głównie słucham na słuchawkach.

Dokładnie chodzi o jakość jestem przekonany, że usłyszałbyś różnicę. Z tym, że ja piszę o wzmaku i Dac-u do komputera.
Na co dzień słucham muzyki flac i wav ( wyłącznie, nie mp3) na Yamaha Piano Craft i kolumnach Elac el-60.
Nie wspomniałeś jaki masz model amplitunera i jakie kolumny ale skoro słuchasz muzyki jak sam wspominasz nieco gorszej jakości nie odczujesz różnicy .
Jeszcze jedno jeżeli masz w miarę dobre słuchawki i podepniesz Dac-a do telefonu różnica jest kolosalna chyba, że masz specjalny telefon z bardzo dobrym wewnętrznym Dac-iem

Wspomniałem o utworze (tzw. moim testowym) Stinga, spróbuj go posłuchać nieco głośniej w domu, tam na samym początku wydaje się, że jest mnóstwo ciszy, a to nieprawda tam niesamowicie pełza bas po podłodze Mając dobre kolumny wyraźnie to słychać Najczęściej słucham tego u syna, ma wzmacniacz Yamahy i kolumny 250w Quadral, wytłumione pomieszczenie 40mkw. Oj jak u niego bas pieści po przeponie i wcale nie trzeba tego słuchać bardzo głosno

p.s. 1 Bazę muzyki stworzyłem sobie przez lata sam nie ukrywam, że do dzisiaj ściągam ale teraz tylko nowości mam pełny 2TB zewnętrzny dysk wyłącznie z muzyką co najmniej jakości Flac.

p.s 2 jak jesteś ciekaw i masz czas podejdź jak masz taką możliwość do jakiegoś sklepu ze sprzętem i przetestuj jakiegoś dac-a z telefonem

boboo napisał(a):Jacek (greenrs) słuszne pytanie postawił: "czy chodzi o jakość?"

Sorry, ale monitorki to można postawić w kuchni, żeby brzęczało przy gotowaniu obiadu.
Słuchawki typu "airpod"...
Moim (nieskromnym ) zdaniem, to można te słuchawki (spacer, przejażdzka) używać ale do słuchania wiadomości, czy też prognozy pogody.
Muzyka? Owszem, da się rozpoznać co jest grane.
Ale w "jednym zdaniu" z nimi używać słowa jakość?
Chyba, że chodzi o jakość sprasowania plastiku z kabelkami, bo o wierność odtwarzania dźwięku to chyba nie

Odpowiedź na ewentualne pytania:
tak, miałem zawodowo jakieś 15 lat do czynienia z dźwiękiem.
Z czego 5 lat z dobrym studyjnym dźwiękiem.

Miałem dobrych "nauczycieli", jeden z nich potrafił nawet z niezłą trafnością czytać z edytora audio.
Jeśli miał załadowaną do edytora jakąś mowę (ale musiał być naprawdę dobry i czysty materiał, a spiker z bardzo dobrą dykcją), to po wykresie potrafił czytać (80-90% trafności), choć była to złożona zabawa

Osobiście muzyki słucham tylko w domu, przez słuchawki.
Ale takie, że przy dobrych basach mam wrażenie, że mi żebra trzeszczą.
Poza domem, to dźwięk tylko w aucie, ale tam muzyka jest tylko przerywnikiem gadania.

1. Monitorki ? owszem czemu nie, Eltxy w kuchni ? owszem dokładnie tam stoją ale głównie stoją tam Cantony i jeżeli
kolega uważa, że 50w jak na monitor to mało, i że brzęczą ? no cóż Zapraszam do odsłuchu

2. Słuchawki airpod kolegę rozbawiły ? nie widzę w tym nic śmiesznego jedynie dowód na to, że na przeciętnych ale i moim
zdaniem przyzwoitych słuchawkach (rower, spacer) można dostrzec różnicę. Na lepszych efekt będzie zdecydowanie lepszy.
Do cieszenia się i delektowania dobrym dźwiękiem musza być odpowiednie warunki i nadają się innego rodzaju słuchawki z
tym się zgodzę. Dlaczego dałem przykład takich słuchawek ? bo nie sądziłem, że wyskoczy mi aż tak doświadczony audiofil


3. Kolega miał do czynienia z dźwiękiem i czegoś to dowodzi ? jak na razie same ogólniki, poproszę o jakieś przykłady
odsłuchiwanego sprzętu jego oceny Poza tym mowa jest o komputerze i poprawieniu uzyskiwanego z niego dźwięku,
czy też dźwięku z telefonu ale kolega to chyba przeoczył/pominął :)

4. Testowałem różne słuchawki (lubię wpadać do sklepów ze sprzętem Hi-End i przesłuchiwać to na co mnie nie stać ) jak dotychczas nie poznałem takich by bas dało się czuć na żebrach ale wszystko przede mną

p.s W domu słucham ew. muzyki na stareńkich pełnych Bayerdynamic DT-520 i nieco tylko młodszych Sennheiser HD-530 oba modele dalej są moim zdaniem niezłe

Jak sama nazwa wskazuje, monitory są do... monitorowania, odsłuchu, przykładowo podczas pracy w studiu.
Na pewno ich konstrukcyjnym przeznaczeniem nie jest nagłaśnianie (do delektowania się na poziomie Hi-Fi) pomieszczeń.
Po prostu te słowa:

bluesman napisał(a):dążenie do słuchania muzyki jak najlepszej jakości

za cholerę nie pasują mi ani do monitorów, ani do airpodów.
I tylko tyle chciałem przekazać.

A jeśli komputer "śmieci i szumi", to do wzmacniacza wejdź "cyfrą".


Edit:
i jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na subtelną różnicę między:
- żebra mi trzeszczą
i
- mam wrażenie, że mi żebra trzeszczą

boboo napisał(a):Jak sama nazwa wskazuje, monitory są do... monitorowania, odsłuchu, przykładowo podczas pracy w studiu.
Na pewno ich konstrukcyjnym przeznaczeniem nie jest nagłaśnianie (do delektowania się na poziomie Hi-Fi) pomieszczeń.
Po prostu te słowa:

bluesman napisał(a):dążenie do słuchania muzyki jak najlepszej jakości

za cholerę nie pasują mi ani do monitorów, ani do airpodów.
I tylko tyle chciałem przekazać.

A jeśli komputer "śmieci i szumi", to do wzmacniacza wejdź "cyfrą".


Edit:
i jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na subtelną różnicę między:
- żebra mi trzeszczą
i
- mam wrażenie, że mi żebra trzeszczą

to naprawdę niewiele przekazałeś jak rozumiem mam dalej słuchać muzy z komputera na głośniczkach za 30 PLN bo monitory nie służą do słuchania tylko do odsłuchu i nie da się na nich słuchać muzyki
Mam sobie może postawić na biurku B&W Nautilusy a pod biurkiem Mc Intosha ? Kolega ma osobliwe poglądy i nie czyta tego co druga osoba pisze sztuka dla sztuki chyba ? Jakaś konkretna porada nie wynika z tych wpisów
Proszę sobie założyć swój wątek p.t "jak tanim kosztem za 100 000PLN kupić sprzęt grający " i tam doradzać

bluesman napisał(a):

boboo napisał(a):Jak sama nazwa wskazuje, monitory są do... monitorowania, odsłuchu, przykładowo podczas pracy w studiu.
Na pewno ich konstrukcyjnym przeznaczeniem nie jest nagłaśnianie (do delektowania się na poziomie Hi-Fi) pomieszczeń.
Po prostu te słowa:

bluesman napisał(a):dążenie do słuchania muzyki jak najlepszej jakości

za cholerę nie pasują mi ani do monitorów, ani do airpodów.
I tylko tyle chciałem przekazać.

A jeśli komputer "śmieci i szumi", to do wzmacniacza wejdź "cyfrą".


Edit:
i jeszcze chciałbym zwrócić uwagę na subtelną różnicę między:
- żebra mi trzeszczą
i
- mam wrażenie, że mi żebra trzeszczą

to naprawdę niewiele przekazałeś jak rozumiem mam dalej słuchać muzy z komputera na głośniczkach za 30 PLN bo monitory nie służą do słuchania tylko do odsłuchu i nie da się na nich słuchać muzyki
Mam sobie może postawić na biurku B&W Nautilusy a pod biurkiem Mc Intosha ? Kolega ma osobliwe poglądy i nie czyta tego co druga osoba pisze sztuka dla sztuki chyba ? Jakaś konkretna porada nie wynika z tych wpisów
Proszę sobie założyć swój wątek p.t "jak tanim kosztem za 100 000PLN kupić sprzęt grający " i tam doradzać

Kolega jest bardzo surowy dla kolegi boboo. Kolego bluesman musisz wiedzieć, iż kolega boboo zna się na wszystkim, wie wszystko najlepiej i jest bardzo uczynny.